Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) Potrzeba nam kciuków za zdrowie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 08, 2016 20:11 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Agusiu tylko ze cukier wcale nie jest zły, zle są zamienniki cukru. Slodziki powoduja raka ponoc a syrop glukozowo-fruktozowy rozwala trzustke. I nie wiem co jeszcze. Cukier jest zły dla kotów a właśnie w gurmecie jest obecny. Ja unikam juz jak ognia karm z cukrem dla kotów, również takich smakołyków nie kupuje.
Trzeba czytać etykiety i to też tych drogich produktów - czasem można się zdziwić ;)

Użyłam wczoraj maseczki nawilżającej - taki krem w sumie - i po 10ciu minutach trzeba było jego nadmiar ściągnąć wacikiem. Ja nie miałam co ściągać, bo moja skóra go pozarla ;) ale pierwszy raz od bardzo dawna w końcu była normalna. Kupię sobie to co polecasz Agus :)

Gosiu dogadzanie kotom to podstawa ;) moja Tosia to by mi najlepiej z głowy nie schodziła. Juz tak mi koty wchodzą na łeb :D

Ja się zaczytalam w książkę Taniec - pół nocy czytałam i prawie kończę :) i dlatego właśnie nie lubię takich książek - bo tak kradną czas ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lip 08, 2016 21:04 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Czytam Was ale mam mało czasu ostatnio... Napisze w weekend wiecej :)

Tymczasem zapraszam do lektury.
Polecam bardzo, bardzo, bardzo!
Zobacz ofertę: Clarena Hyaluron 3D krem nawilżający 50ml SUPER !! http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5133904179
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt lip 08, 2016 21:34 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Moli25 pisze:Czytam Was ale mam mało czasu ostatnio... Napisze w weekend wiecej :)

Tymczasem zapraszam do lektury.
Polecam bardzo, bardzo, bardzo!
Zobacz ofertę: Clarena Hyaluron 3D krem nawilżający 50ml SUPER !! http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5133904179

Martuś ten krem jest dla takich kobiet jak ja, wy jesteście jeszcze za młode.
Klaudia idź do apteki i kup krem med dla cery suchej i podrażnionej, może być też Ziaja med tak jak pisała Agnieszka.
Może spróbuj Dermosan nawilżający ale tylko na noc.Super nawilża i koi podrażnienia.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 08, 2016 22:35 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

klaudiafj pisze:Hej Wszystkim :)

Niestety nie mogłam patrzeć na męczarnie muchy nawet wiedząc, że Tosia lepszej "zabawki" nie miała ;)

Rozumiem, chyba (mimo wszystko) też wypuściłabym muchę :D
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Sob lip 09, 2016 7:31 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Kiedyś szukałam powideł śliwkowych, których skład obejmowałby tylko śliwki i cukier. W całym wielkim Auchanie nie znalazłam ani jednego słoiczka bez chemicznych dodatków. Przetwory firmy Łowicz także zawierają różności. Nie sposób uniknąć chemii w żywności, o ile się jej samemu nie wytwarza. Dostałam w końcu swoje powidła. Życzliwa koleżanka z pracy przyniosła mi litrowy słój, który osobiście przygotowała. Na słoiku jest napis "Ogórki konserwowe", ale zawartość smakuje wybornie. Kiedyś, w głębokim komunizmie, moja rodzina była samowystarczalna pod kątem produkcji jedzenia. Warzywa były z ogrodu, owoce z sadu, mleko, śmietana i ser od swoich krów. Nie było zwykłej herbaty. Zbierałam z babcią lipę i miętę, a potem się suszyło liście i parzyło z nich herbatę. Robiliśmy też zawsze przetwory na zimę, kisiliśmy kapustę i ogórki. Hodowaliśmy drób. Ziemia była nawożona tylko naturalnym nawozem, bo inny nie był dostępny. Ale było to możliwe na wsi, w dużym gospodarstwie rolnym. Człowiek w mieście jest niejako skazany na jedzenie skażonego chemią pożywienia. O ile nie ma wagonu pieniędzy na żywność ekologiczną. Chociaż, prawdę mówiąc widziałam uprawy ekologiczne obok autostrady. Gdy skażone jest całe środowisko, nie da się uniknąć szkodliwych substancji w pożywieniu. A coś jeść przecież trzeba. Pogodziłam się z myślą, że po prostu przestanę się tym martwić i podzielę los ludzi moich czasów. Ale największych paskudztw unikam. Dzieci nie dostają czipsów, poza urodzinami, ale jak odwiedzą kolegów, to tam się tym świństwem nafaszerują, bo im smakuje. Kupuję czipsy owocowe. Ostatnio miewam problemy z czytaniem etykiet. Literki na nich są tak małe, że ledwie co widzę. Dla kotów wybieram więc wyłącznie to, co znam. Muszę się wybrać do okulisty po okulary do czytania.

Używam kremów Loreala dla kobiet z początkami choroby peselowej. Bardzo mi pasują. Ale j mam tłustą twarz. I nie tylko... I uwielbiam książki "do pożerania". Ale absolutnie nie mogą być straszne. Doszłam do wniosku, że życie jest na tyle stresujące, że doprawdy nie muszę wprowadzać się w stan przedzawałowy z powodu czytanej lektury. A poza tym zwyczajnie nie lubię się bać, bo to jest nieprzyjemne.
Życzę miłego dnia. :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie lip 10, 2016 11:03 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Witajcie :)

Dziś idziemy na ur do mojej mamy. W tym tygodniu przeczytałam 3 horrory :D Wyjątkowo, bo ostatnio czytam tylko książki o fotografii. I musiałam sobie zrobić detox umysłowy.
Kazałam się zawieźć nad ogromne jezioro świerklanieckie. Chciałam je przejść dookoła, ale się nie dało. Kolejny raz. Szłam i szłam aż doszłam do bagien i w taki gąszcz, że nie dało się już zrobić kroku.
W zamian za to siedziałam na trawie i robiłam zdjęcia nikomu nie potrzebne - kwiatki i motyle. Tak dawno nie robiłam takich zdjęć.... to była aż fizyczna przyjemność. Kwiatów polnych było tak wiele, we wszystkich kolorach - żółte, fuksjowe, niebieskie, białe, dwukolorowe... No i tak sobie odpoczęłam.

W poniedziałek przyjedzie w końcu paczka z zooplus, po całym tygodniu. Szuflad pustych nie mamy wprawdzie, ale mamy już nudę i monotonię, ale w sumie jedzenie znika i nawet znielubiane mamiory w galaretce, których omyłkowo kupiłam większa ilość, znikają. A dziś mamy dzień obcinania paznokci i mycia uszu :strach:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie lip 10, 2016 18:20 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Klauduś a jakie horrory czytałaś?
kiedyś czytałam ich masę, teraz jakoś nie mogę trafić na fajną książkę
czytam kryminały :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie lip 10, 2016 18:30 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

No właśnie , jakie ? 8O
Cześć :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie lip 10, 2016 23:41 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

klaudiafj pisze:W zamian za to siedziałam na trawie i robiłam zdjęcia nikomu nie potrzebne - kwiatki i motyle. Tak dawno nie robiłam takich zdjęć.... to była aż fizyczna przyjemność. Kwiatów polnych było tak wiele, we wszystkich kolorach - żółte, fuksjowe, niebieskie, białe, dwukolorowe... No i tak sobie odpoczęłam.

Ooo, wrzucisz kwiatuchy? Tęsknię za łąką :)
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Pon lip 11, 2016 7:19 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Ja nie lubie horrorow bo pozniej nie moge po nich spac. Choc wiem ze to fikcja literacka ale i tak mam koszmary 8O wole kryminaly a nawet powiesci i romanse.
Tydzien laby mnie czeka na dzialce i mam wspaniale ksiazki.
Pozdrawiam.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 11, 2016 9:20 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

klaudiafj pisze:Dziś pojawiła się u nas najprawdziwsza mucha! Tosia gorączkowała się, żeby ją złapać! W końcu jej się udało i to co zrobiła wprawiło mnie w zdumienie! Złapała muchę łapką i zjadła ją - tak myślałam - a ona z dziwną minką wykrzywioną poszła do mojego łóżka i wypluła muchę a ta biedna zaczęła uciekać po prześcieradle a Tosia zaczęła się z nią bawić. Normalnie nie miałam sumienia patrzeć jak biedna mucha ucieka przed swoim oprawcą i wyrzuciłam ją przez okno. Tosia była zawiedziona... :ryk:

Obrazek

I filmik z polowania i jak Toska piska https://www.youtube.com/watch?v=mPmnPnoSdTg :mrgreen:
(filmik się rozjaśnia, za chwilę powinien być jasniejszy)


Moja ostatnio zlapała i memlała ją. Jak chciałam wyciagnać jej z pyszczka to jak zobaczyłam te małe obrzydliwe białe wijące się robaki z tej muchy(te robaki muchy mają w tym swoim "brzuchu" to myślalam że zwymiotuję. W środę moj Gucio złapał muchę na podłodze. Zgniutł łapką, a tam znów to obrzydlistwo. Także lepiej starać się nie pozwalać kotom lapać much i ich zjadać. Bo one przenoszą larwy tasiemca. :evil: :evil: :evil: Widok paskudny także nie radzę oglądać zgniecionych much :twisted:

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lip 11, 2016 12:01 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

barbarados pisze:No właśnie , jakie ? 8O
Cześć :1luvu:

agusialublin pisze:Klauduś a jakie horrory czytałaś?
kiedyś czytałam ich masę, teraz jakoś nie mogę trafić na fajną książkę
czytam kryminały :D


"Taniec" http://lubimyczytac.pl/ksiazka/51988/taniec
I dwie Guya Smita 'Obóz' http://lubimyczytac.pl/ksiazka/55549/oboz i 'Przyczajeni' http://lubimyczytac.pl/ksiazka/62823/przyczajeni
:)

Gosiagosia pisze:Ja nie lubie horrorow bo pozniej nie moge po nich spac. Choc wiem ze to fikcja literacka ale i tak mam koszmary 8O wole kryminaly a nawet powiesci i romanse.
Tydzien laby mnie czeka na dzialce i mam wspaniale ksiazki.
Pozdrawiam.

Też lubię obyczajowe książki, thillery, kryminały, romanse :) A bać się uwielbiam, ale tylko z książek czy filmów, nie cierpię się tylko bać różnych sytuacji w życiu.
:)

CatAngel pisze:Moja ostatnio zlapała i memlała ją. Jak chciałam wyciagnać jej z pyszczka to jak zobaczyłam te małe obrzydliwe białe wijące się robaki z tej muchy(te robaki muchy mają w tym swoim "brzuchu" to myślalam że zwymiotuję. W środę moj Gucio złapał muchę na podłodze. Zgniutł łapką, a tam znów to obrzydlistwo. Także lepiej starać się nie pozwalać kotom lapać much i ich zjadać. Bo one przenoszą larwy tasiemca. :evil: :evil: :evil: Widok paskudny także nie radzę oglądać zgniecionych much :twisted:

Oj :strach: :strach: :strach: :strach: zwymiotowałabym chyba! W takim razie absolutnie nie może kot jeść much, fuj! Dobrze, że wyrzuciłam to muszysko.

Kotimont pisze:
klaudiafj pisze:W zamian za to siedziałam na trawie i robiłam zdjęcia nikomu nie potrzebne - kwiatki i motyle. Tak dawno nie robiłam takich zdjęć.... to była aż fizyczna przyjemność. Kwiatów polnych było tak wiele, we wszystkich kolorach - żółte, fuksjowe, niebieskie, białe, dwukolorowe... No i tak sobie odpoczęłam.

Ooo, wrzucisz kwiatuchy? Tęsknię za łąką :)

No to proszę :) Teraz jest chyba najwięcej kwiatów :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
To mewa i czapla :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Koty dziś dostały paczkę a w niej zapasy żywności i wyjątkowo zabawki - dwie wędki z piórkami i taka 'wędka' na patyczku i poduszki-śmierdziuszki z walerianą :) jak na razie jest zadowolenie :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lip 11, 2016 12:08 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Zdjecia Twoje jak zawsze super, musisz pomyslec o wystawie. Zdjecia oddaja cale piekno natury w jej calej rozciaglosci - te dwie biedronki :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 11, 2016 13:23 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

No proszę, ładnie to tak podglądać biedroneczki? ;)
Zdjęcia super :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon lip 11, 2016 14:34 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Biedronki ekshibicjoniści :twisted:
Janie zapomnę , jak ćmę jadły . :?Znaczy moje koty .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 49 gości