Szylkretki są piękne .162:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 22, 2015 13:42 Re: Szylkretki są piękne .162:)

Dorota pisze:Tusieczki,

Duża oddała mi zabawkę od Was.
Pewnie na chwilę. I znów wyyyyysoko ją położy :evil:

Mru


Co za kobita, no! :twisted: Nieużyta jakaś! TWOJEJ zabawki Ci nie da! :evil:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2015 13:50 Re: Szylkretki są piękne .162:)

klaudiafj pisze:Dzień dobrej niedzieli :1luvu: :1luvu:
U nas wczoraj było strachu tyle, że wyczerpaliśmy limit na rok. Kotom wyszły niskie leukocyty i wetka ta druga powiedziała białaczka lub fiv - leciałam na złamanie karku na drugie badanie krwi z dziewczynami do mojej wetki na testy. Ujemne :D Moja wetka nie była zadowolona, że tamta wetka pobierała tak brzydko krew - że Maryś trafiła do torby, ze szmatą na głowie - ona wczoraj pobierała to z Marysi był aniołek! I była niezadowolona, że tamta wetka tak mi nagadała o chorobach. Powiedziała, że teraz wszelkim zwierzom spadła odporność na przedwiośniu i że to nic nadzwyczajnego :kotek:

Acha kotom spodobały sie wycieczki i wyobraź sobie, że drą japy teraz cały dzień przy drzwiach, bo chcą iść! Maryś nawet wyrwała listwę z paneli przy drzwiach a Kitul drapie w drzwi. Obie wyją przy tym. Powsinogi mi się zrobiły. Trzeba będzie na spacery chodzić :) W sumie dlaczego nie - można w ładną pogodę iść z kotami posiedzieć na ławce, co o tym myślisz?
MonikaMroz piękne zdjęcie :ok:

Hej Kochane :1luvu:
Dlatego moim nie pokazuję takich atrakcji, bo by się podobnie skończyło! :lol: :mrgreen: Co myślę.. Nie widzę przeciwwskazań, fajnie dla kotków, tylko po prostu będziesz teraz na każde ich zawołanie, czyli jak powyżej. :ryk: Sama miałabym ochote czasem z Safcią wyjść, a co-niech inni zazdroszczą :mrgreen: :lol: -ale to potem jednak już trzeba regularnie wychodzić, a nawet więcej., kić nie odpuści. No i w tej sytuacji na wściekliznę będziesz musiała chyba zacząć szczepić..? No bo jednak jakieś już tam zagrozenie jest.

Jejku, ale z tymi wynikami miałaś stresa, ja chyba bym już coś na uspokojenie brała.. :roll: Na całe szczęście że tylko postraszyło!!! :ok: :ok: Zresztą od razu obie chore, e sumie wyglądało od razu na jakieś niedopatrzenie.. Ufff wielkie!!! :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2015 13:53 Re: Szylkretki są piękne .162:)

sistersy25 pisze:Hej Bożenko, hej Krecie :1luvu: jak niedziela mija ?;)

Alo alo Kasiu z Lolusią!! :1luvu:
Niedziela całkiem fajnie, tylko pogoda strasznie sie popsuła, a tak wczoraj ślicznie i ciepło było... No ale cóż, musimy to znosić! :mrgreen:
Przykro mi z powodu Rudzika, oby szybko się poprawiło, kciuki są! :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2015 13:54 Re: Szylkretki są piękne .162:)

kalair pisze:
Dorota pisze:Tusieczki,

Duża oddała mi zabawkę od Was.
Pewnie na chwilę. I znów wyyyyysoko ją położy :evil:

Mru


Co za kobita, no! :twisted: Nieużyta jakaś! TWOJEJ zabawki Ci nie da! :evil:


Niby się boi, iż włosy z niej zjem :evil:
A ja wiem, iż nie.

Przesunęła mi przed oczyma dedykację - toć nie mam skanera w oczach :twisted:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 22, 2015 13:56 Re: Szylkretki są piękne .162:)

kalair pisze:
sistersy25 pisze:Ojeju moje Kretusie kochane, Irysia, Safusia :1luvu: :1luvu: matka, a gdzie Lafcia, ciocia chce wszystkie wyciumac :1luvu:

Bożenko, no juz myślałam że mam kotkę niemowe , ale wolałabym słyszeć jak mi mała miaukoli, niż krzyki u weta przypominające obdzieranie ze skóry, także może się jeszcze małpka rozgada :smokin:


Ciocia wyciumkać może, Lafisię też. :lol:
Może Lolisia się rozgada, im się chcarakterki zmieniają, więc nigdy nic nie wiadomo! :D
No to ciumam cqłą moją śliczna trójeczke :1luvu: :1luvu:
No Bożenko może się rozgada, od dwóch dnia tak jej się zdarzy miaukolić cichutko raz na jakiś czas :ryk: :1luvu:
Bożenko zaraż biegnę do apteki po leki przeciwwymiotne i łagodzące żołądek, od mocznik u pewnie ma duże nadżelki, także mam nadzieje ze to pomoże :evil:
Obrazek

sistersy25

Avatar użytkownika
 
Posty: 2996
Od: Wto paź 28, 2014 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 22, 2015 14:03 Re: Szylkretki są piękne .162:)

kalair pisze: No i w tej sytuacji na wściekliznę będziesz musiała chyba zacząć szczepić..? No bo jednak jakieś już tam zagrozenie jest.

Na pewno nie, bo koty nie chodzą po ziemi, są noszone :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 22, 2015 14:06 Re: Szylkretki są piękne .162:)

Dorota pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:Tusieczki,

Duża oddała mi zabawkę od Was.
Pewnie na chwilę. I znów wyyyyysoko ją położy :evil:

Mru


Co za kobita, no! :twisted: Nieużyta jakaś! TWOJEJ zabawki Ci nie da! :evil:


Niby się boi, iż włosy z niej zjem :evil:
A ja wiem, iż nie.

Przesunęła mi przed oczyma dedykację - toć nie mam skanera w oczach :twisted:

Mru


Niech obetnie włosy, o! :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2015 14:12 Re: Szylkretki są piękne .162:)

sistersy25 pisze:
kalair pisze:
sistersy25 pisze:Ojeju moje Kretusie kochane, Irysia, Safusia :1luvu: :1luvu: matka, a gdzie Lafcia, ciocia chce wszystkie wyciumac :1luvu:

Bożenko, no juz myślałam że mam kotkę niemowe , ale wolałabym słyszeć jak mi mała miaukoli, niż krzyki u weta przypominające obdzieranie ze skóry, także może się jeszcze małpka rozgada :smokin:


Ciocia wyciumkać może, Lafisię też. :lol:
Może Lolisia się rozgada, im się chcarakterki zmieniają, więc nigdy nic nie wiadomo! :D

No to ciumam cqłą moją śliczna trójeczke :1luvu: :1luvu:
No Bożenko może się rozgada, od dwóch dnia tak jej się zdarzy miaukolić cichutko raz na jakiś czas :ryk: :1luvu:
Bożenko zaraż biegnę do apteki po leki przeciwwymiotne i łagodzące żołądek, od mocznik u pewnie ma duże nadżelki, także mam nadzieje ze to pomoże :evil:

Trzymam żeby pomogło!!!!!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2015 14:13 Re: Szylkretki są piękne .162:)

klaudiafj pisze:
kalair pisze: No i w tej sytuacji na wściekliznę będziesz musiała chyba zacząć szczepić..? No bo jednak jakieś już tam zagrozenie jest.

Na pewno nie, bo koty nie chodzą po ziemi, są noszone :)

a no tak, ale jednak myślałam, że się zddecydujesz je puścić na ziemię. :ryk: W takim razie zobaczymy, jak długo będziesz to znosić..nosić.. :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2015 14:38 Re: Szylkretki są piękne .162:)

kalair pisze:
Dorota pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:Tusieczki,

Duża oddała mi zabawkę od Was.
Pewnie na chwilę. I znów wyyyyysoko ją położy :evil:

Mru


Co za kobita, no! :twisted: Nieużyta jakaś! TWOJEJ zabawki Ci nie da! :evil:


Niby się boi, iż włosy z niej zjem :evil:
A ja wiem, iż nie.

Przesunęła mi przed oczyma dedykację - toć nie mam skanera w oczach :twisted:

Mru


Niech obetnie włosy, o! :mrgreen:


Swoje?

Ma bezsensownie długie :twisted:

Wszak nie z maskotki MOJEJ... Chyba.

Mru zafrapowany
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 22, 2015 15:16 Re: Szylkretki są piękne .162:)

No trzeba przyznać, że sto razy lepiej się nosi kota na rękach do weta niz w transporterze - warzy toto jakby w zemście kamieniu nawkładało :D I niby transporter sztywny a kot siedzi i tak w kącie, bo zawsze w jakiś kąt zjedzie ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 22, 2015 15:29 Re: Szylkretki są piękne .162:)

Dorota pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:Tusieczki,

Duża oddała mi zabawkę od Was.
Pewnie na chwilę. I znów wyyyyysoko ją położy :evil:

Mru


Co za kobita, no! :twisted: Nieużyta jakaś! TWOJEJ zabawki Ci nie da! :evil:


Niby się boi, iż włosy z niej zjem :evil:
A ja wiem, iż nie.

Przesunęła mi przed oczyma dedykację - toć nie mam skanera w oczach :twisted:

Mru


Niech obetnie włosy, o! :mrgreen:


Swoje?

Ma bezsensownie długie :twisted:

Wszak nie z maskotki MOJEJ... Chyba.

Mru zafrapowany

No nie z twojej maskotki na pewno Mrusiu! :ryk: :ryk:
Ale możesz jakiś połknąć JEJ włos, i co? :twisted: Możesz się zakłaczyć! 8O Czas najwyższy, żeby OBCIĘŁA! :twisted:
Ostatnio edytowano Nie mar 22, 2015 16:00 przez kalair, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2015 15:31 Re: Szylkretki są piękne .162:)

klaudiafj pisze:No trzeba przyznać, że sto razy lepiej się nosi kota na rękach do weta niz w transporterze - warzy toto jakby w zemście kamieniu nawkładało :D I niby transporter sztywny a kot siedzi i tak w kącie, bo zawsze w jakiś kąt zjedzie ;)

O tak prawda! Jak niosę transporter, to raz, że niewygodnie, a dwa, że po chwili czujesz 100 kg w ręku.. Obawiam się jednak, że jakby się czegoś któraś wystraszyła, to po ptokach. Nie utrzymałabym.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 22, 2015 15:41 Re: Szylkretki są piękne .162:)

Cześć. U nas dzis lodowato ....jeden stopien C.

Bylam dwie h w dzungli.....jak sie czlowiek rusza to jest ok....ale by stanac spokojnie.....to za zimno......wysypala. 4 wory kory na agrowloknine.......rety ile tam jeszcze roboty.....
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 22, 2015 16:01 Re: Szylkretki są piękne .162:)

anulka111 pisze:Cześć. U nas dzis lodowato ....jeden stopien C.

Bylam dwie h w dzungli.....jak sie czlowiek rusza to jest ok....ale by stanac spokojnie.....to za zimno......wysypala. 4 wory kory na agrowloknine.......rety ile tam jeszcze roboty.....

Hejka Anula! No nie, dzisiaj byłaś w dżungli?? 8O Pogoda Ci widzę niestraszna. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Hana i 28 gości