Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2015 11:46 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Jak mi się uda (w sensie jeśli mnie nie pokona technika), to zaprezentuję popisy wokalne mojego ludojada :mrgreen:


Jest i wiadomość taka sobie. W środę miała miejsce wizyta przedadopcyjna w domu zainteresowanym bardzo Menelem. Po tej wizycie dom przestał odbierać telefon. Cóż, pani prawdopodobnie uznała, że opieka nad Menelem i potencjalne zagrożenie SUK ją przerasta. I to rozumiem. Jestem tylko rozczarowana, że muszę się tej decyzji domyślać z nieodbieranych połączeń.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lut 02, 2015 12:08 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

NIE oczekuj zbyt wiele od ludzi :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103078
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 02, 2015 12:11 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Jeśli jasna informacja to zbyt wiele, aż boję się myśleć, ile to w sam raz.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lut 02, 2015 12:14 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Mam wrażenie, że przyczyną takich zachowań jest poczucie wstydu.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon lut 02, 2015 12:21 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Hm, ja powodów do wstydu w tej sytuacji nie widzę. Wręcz przeciwnie. Miałabym pretensje, że adoptowała kota mając poważne obawy co do zdolności zapewnienia mu prawidłowej opieki. Ale rozumiem, że inni mogą widzieć to inaczej i inaczej reagować.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lut 02, 2015 13:22 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Ludzie mają niezrozumiałe opory przed napisaniem/powiedzeniem: "przepraszamy, ale po namyśle zdecydowaliśmy, że nie damy rady ...". :roll:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 02, 2015 13:31 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Ludzie mają opory przed mówieniem nie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lut 02, 2015 13:54 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

To kwestia typu człowieka i braku odwagi cywilnej.
Plus jakaś ułomność w komunikacji,bo przeciez informacja zwrotna się należy :roll:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103078
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 02, 2015 13:58 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Femka pisze:No i mamy njusa.
Otóż Nero śpiewa, gdy słyszy dźwięk harmonijki ustnej. Początkowo nie wiedziałam, co jest grane i dlaczego on płacze. Na umarlaka nie wyglądał, bo wykazywał wiele oznak życia i dobrego samopoczucia, ale płakał. Przestraszyłam się i szczerze mówiąc już byłam gotowa zapitalać do weta.
Gdy nagle skojarzyłam, przypadkiem. On śpiewa z akompaniamentem harmonijki ustnej :lol: Wariat nie pies :mrgreen:

Zacznij ćwiczyć jakiś konkretny repertuar - może kasa z tego będzie :idea:
Moja znajoma w Amsterdamie miała psa, który śpiewał; nagrała całą taśmę z kolędami w wykonaniu psim :lol:
Ponadto, wypuszczony na siku, biegał do włoskiej lodziarni na rogu, gdzie również śpiewał (oczywiście arie operowe) i przynosił guldena w paszczy :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 02, 2015 14:28 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

W zasadzie mało ważna przyczyna, Menel szuka domu dalej.

felin, bardzo dobry pomysł. Przynajmniej kundel trochę zarobi na siebie :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lut 02, 2015 20:06 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Chciałam powiedzieć, że pojawiły się głosy dopingujące mnie do stworzenia z Nero duetu. Rozważam taką ewentualność :roll: Może wtedy niektórzy przestaną sobie jaja z moich wokalnych umiejętności robić :201441
Ostatnio edytowano Pon lut 02, 2015 20:12 przez Femka, łącznie edytowano 1 raz
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lut 02, 2015 20:08 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Femka pisze:Jest i wiadomość taka sobie. W środę miała miejsce wizyta przedadopcyjna w domu zainteresowanym bardzo Menelem. Po tej wizycie dom przestał odbierać telefon. Cóż, pani prawdopodobnie uznała, że opieka nad Menelem i potencjalne zagrożenie SUK ją przerasta. I to rozumiem. Jestem tylko rozczarowana, że muszę się tej decyzji domyślać z nieodbieranych połączeń.

Niestety, to jet bardzo popularne, przy nie jednej adopcji przerabiałyśmy :?
Ludzie nawet sms-a nie przyślą...
Wszelkie rekordy pobiła pani, która kilka minut przed umówionym czasem zadzwoniła i powiedziała, ze już dojechała, tylko szuka parkomatu. I tak go szuka do tej pory... między blokami na Teofilowie. (dla niezorientowanych - zwykłe stare blokowisko, do najbliższego parkomatu przy dobrych wiatrach jakieś 20-25 min. autem)
Oczywiście potem telefon zamilkł na amen
Obrazek

andorka

 
Posty: 13669
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pon lut 02, 2015 20:14 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Mnie się coś takiego przytrafiło drugi raz w życiu. Za pierwszym razem dotyczyło to trzyłapnej Agatki. Potem zobaczyłam, że jej zamikły nagle domek został na miau aktywnym łódzkim wolontariuszem :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lut 03, 2015 18:42 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

GUUUUTEEEEEK :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Ile markusa dajesz swojemu psiurowi dziennie, żeby nie utył i był najedzony?
:lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lut 03, 2015 18:45 Re: Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

Ależ tu krzyki. Strach się bać :twisted:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 124 gości