Jestem ponownie.
Ostatnio jeśli gdziekolwiek to spotykałyście mnie głównie na wątku diety…
Temat stopniowo zaczynam ogarniać….
Zacytuję sama siebie
Swoich eksperymentalnych wersji przepisów jeszcze nigdzie nie wklejam nawet na wątek swoich zwierzaków bo....
muszę zrobić z nich czytelne i bardzo dokładne notatki,
z większości przepisów muszę zamieniać albo usuwać bardzo dużo produktów co czasem niespecjalnie wpływa na produkt końcowy
przepisy podane w formie wagi muszę przerobić na objętościowe - zrobić sobie taką tabelkę...
Na przykład wczoraj nie zaglądnęłam sobie tutaj
dorobella pisze: pisze:Mam Amicę 1-150 stopni, 2-165, 3-180, 4-195, 2-210, 6-225,7-240, 8-255
i chleb gryczano-jaglany na sodzie wg całkiem nowego przepisu piekłam w za niskiej temperaturze
Wszystko sobie muszę przeorganizować – nie mogę codziennie piec do nocy malutkich porcji - wypracować jakiś system bo oprócz chleba potrzebne coś na obiad i pozostałe posiłki, napoje i przekąski.
….
Wątek o diecie myślę, że stopniowo zmieni się w mój prywatny – z notatkami z kolejnych wersji przepisów…. moich eksperymentów prób i porażek…zanim dojdę do ostatecznej wersji… będzie to smakowało TZ i mnie i będzie ilość, do której mogę dołączyć…
W sklepach miewam wpadki – byłam dumna z zakupu dżemu dla TZ… nie konserwowany i w ogóle świetny… a co czytam za kasą – cukier trzcinowy… - mamy zakaz drożdży!
Rano w słoiku widzę kaszę gryczaną tylko… jak sprawdzę czy to biała czy palona…
……
Moje pytania?
Wołowinę i gulasz i mielone ugotowałam w szybkowarze!
….
Wątek „obiadowy’ i „wyrafinowana kuchnia” znam i czasem tam zaglądam ale krępuję się zadawać tam całkiem banalne pytania dziewczynom, które świetnie gotują…
Wolę tutaj bardziej prywatnie u siebie…
Właśnie te nasze rozmowy wspominam jako najmilsze – zwykłe typu co dziś gotuję na obiad – zawsze okazuje się, że czymś się różni nasz przepis albo odkrywamy coś nowego!
…..
Jak się czujecie? Co u Was słychać?
Czy macie dużo pracy i prywatnej i służbowej?
Czy Lenka jest w pracy?
Czy Czekoladowa Księżniczka już miała badania kontrolne i jak się czuje?
Pozdrawiam Ewa