» Czw kwi 18, 2013 19:34
Re: Hakeros story 13
Z Mamą na szczęście ok., wnuczka, czyli duża Pysi stwierdziła zapalenie krtani, bałam się, że to zapalenie płuc, zaaplikowała leki i dzisiaj popołudniu już bez temperatury.
Gorąco się zrobiło,prawdziwy letni dzień, ale nasze organizmy chyba na taki skok pogodowy nie były przygotowana. Przynajmniej mój.
Jutro dzień z wnusią, czyli zgięta w pół, ale za to radosny. Fajnie jest tak móc poświęcić czas tylko jej. chodzi mi o to, że nie muszę w tym czasie szykować obiadu, sprzątać, robić zakupy itp, tak jak to było ja moje córki były w tym wieku. To jest czas mój i Oli.