Buka i Tycia V

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto kwi 16, 2013 19:24 Re: Buka i Tycia V

Masz rację, jak niesmaczne , znajdziesz lepsze :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro kwi 17, 2013 14:30 Re: Buka i Tycia V

A poka drapak w całej okazałości :D

Piekna fota poprzez drapak :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Śro kwi 17, 2013 18:50 Re: Buka i Tycia V

Skromnych rozmiarów, ale cieszy się powodzeniem :)


Obrazek

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 17, 2013 19:41 Re: Buka i Tycia V

Zgrabna i wiotka kotecka :mrgreen:
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw kwi 18, 2013 8:06 Re: Buka i Tycia V

Witka to ona nie jest, raczej tak akurat - piękna i lsniąca :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Drapaczek bardzo zacny, ja natomiast, jesli mozna, chciałam zapytać o tę serwantkę, której kawałek widac w tle. Jakaś przechodnia rodzinna, czy zdobyczna?
Czy to biurko może jest? 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw kwi 18, 2013 9:41 Re: Buka i Tycia V

AYO pisze: chciałam zapytać o tę serwantkę, której kawałek widac w tle. Jakaś przechodnia rodzinna, czy zdobyczna?
Czy to biurko może jest? 8)



W każdym razie ładne cuś
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Czw kwi 18, 2013 11:21 Re: Buka i Tycia V

Z naszego pierwszego mieszkania wzięliśmy dwie takie komody, dużą i małą (ta jest mniejsza), bo właścicielka chciała się ich pozbyć (szalona 8O )

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 18, 2013 12:18 Re: Buka i Tycia V

No faktycznie szalona. Piękna rzecz :P
Pokażesz całość? :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw kwi 18, 2013 14:05 Re: Buka i Tycia V

Kolor jest taki, jak na pierwszym zdjęciu, bo sypialniania czerwień mocno go przekłamuje.


Obrazek


Obrazek

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 18, 2013 18:39 Re: Buka i Tycia V

Nie masz więcej takich sasiadek ? :mrgreen:
Takie rarystaski wywalic chciała 8O

Cudny drapaczek i jak sie towarzystwo na nim prezentuje :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt kwi 19, 2013 7:50 Re: Buka i Tycia V

Piękne :1luvu:

Jak to się śmiesznie plecie, 40 - 30 lat temu ludzie marzyli o meblościankach itp duperszwancach i tylko nieliczni cenili takie zabawki. Jakkolwiek nie jestem znawczynią, to chociaz jedno takie/tego typu chciałabym mieć 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt kwi 19, 2013 11:46 Re: Buka i Tycia V

Wyrzucić chciała 8O Ja bym brała, mi się strasznie meble tego typu podobają :)
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Sob maja 04, 2013 15:31 Re: Buka i Tycia V

dzień dobry :1luvu:

Wyprowadzam się i wyprzedaję, co popadnie. Zapraszam na bazarek z płytami winylowymi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=152859

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 06, 2013 12:16 Re: Buka i Tycia V

To duzo sił na przeprowadzke Aniu ! :ok:

Winyle cudowne. Nie mam ani grama gramofonu, co za szkoda ... :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pt maja 17, 2013 14:12 Re: Buka i Tycia V

Kilka słów o babcinym czarnuszku...

Annazoo pisze:Wenus dopiero po ośmiu miesiącach została zdiagnozowana, choć była już u kilku weterynarzy, w tym "znakomitości".

Ma neurologiczne zmiany w tylnej części ciała, nie tylko niewładny ogon ale i niedziałające zwieracze oraz jelito bez perystaltyki. Jelito grube bardzo rozdęte z tego powodu.

Nie zareagowała na Nivalin, od poniedziałku włączymy inne leki, tylko czekamy na ich sprowadzenie.
Muszę też zamówić kocie pampersy.

Już teraz poszukuję fundacji, stowarzyszenia czy grupy, która mogłaby dać Wenus szansę na wyjazd, diagnozę i leczenie we Wrocławiu, finansując te potrzeby, bo ja sama zdecydowanie tego nie udźwignę.

A tymczasem Wenus jest radosna i brykająca...

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 9 gości