Broszka & Company cz.3

[Broszka]

Dzięki za linki
W BogutynMłyn może przyprawy są mnimalnie droższe niż w podanych przez Ciebie linkach, ale w jednym miejscu jest spory wybór i kupuję wiele rzeczy: mąki, cukier, sól, olej, przyprawy itd więc w sumie wychodzi mi taniej choćby ze względu na koszty przesyłki i rabaty.

Przeszukałam wczoraj płyty ze zgranymi starszymi fotkami w poszukiwaniu ciekawych zdjęć naszych okolic i zwierzaków i jak je wgram na photobucketa to Was zarzucę
Na razie wstawię te kilka które jako jedyne mi ostatnio wyszły

[Broszka]

Widok zaokienny - dojrzewający czarny bez

Okolica - widoczne bele słomy na dniach będą upychać w naszej stodole



Dzika łąka z ziołami

I Karolcia bez przerwy kładąca się pod nogi z kołami do góry

[jasia0245]

Fajna okolica, świeże powietrze i widoki super.

[Beasia]

Piękne widoki i śliczna kotulka

[urwiniu]

Ach te pola i łąki...

[morelowa]

To jeszcze dom, poproszę
A kota chyba trzeba miziać, żeby się nie zniechęcił...

[Broszka]

Domu nie pokażę tak bezpośrednio bo elewacja jest w takim stanie że wychodzi na fotkach jak ostatnia rudera i się wstydam
Co najwyżej dojrzycie gdzieś jego fragmenty na fotkach które będę jeszcze wstawiać

Karolka jest przemiłym miziakiem, tylko bez przerwy łazi ze mną i się wykłada pod nogi - kiedyś ją rozdepczę albo przez przez nią polecę jak długa

[Broszka]

kolejna porcja fotek




Siwy w czasach kiedy udawał że jest gniady
buszuje w krzaczorach czarnego bzu

[Broszka]

I parę fotek papsiuchów

[welina]

Widoki niesamowicie piękne. Zdajesz sobie sprawę co my blokowcy czujemy patrząc na te zdjęcia ,A piękne psiaste jak już zarosły -dredy można pleść

[Revontulet]

Widoki wspaniałe. Zazdroszczę takich pięknych widoków
I jakie cudne psiaki masz

[wiewiur]

Pięęęękny
Ciągle uwierzyć nie mogę, że z tak ciemnego konia będzie siwek.
Córka wciąż opowiada o źrebaku ze stadniny, w której jeździ. Roczniak, urodził się srokaty, już zaczyna siwieć. Aż mam ochotę pojechać i zobaczyć.
Córka ma teraz najdłuższe wakacje - między liceum a studiami - i postanowiła spędzić je z widłami w ręce . Już drugi miesiąc siedzi w stadninie od rana do wieczora. Mięśnie sobie wyrobiła .

Który z tych piesków jest chory?

[morelowa]

Nie będę powtarzać po poprzednczkach i już. Też tak myślę

A poza tym lubię stare domy, niechby prawie rudery.. Najlepiej takie wiejskie... ech.. Miejskie rudery jakoś nie mają uroku
Jeśli ta wieś to skutek wyporowadzenia sie z miasta to dobrze zrobiłaś

Jechałam dziś do Wro i z powrotem, i widziałam po drodze bele. Z siana. I cały czas miałam skojarzenia z Broszkami I bociany na polach, i sarenki. Nie lubię wracać do miasta.

[Broszka]

Pięęęękny
Ciągle uwierzyć nie mogę, że z tak ciemnego konia będzie siwek.

Dla porównania teraz tak wygląda

Który z tych piesków jest chory?

Czarny... Teraz już tak dobrze nie wygląda jak na tych fotkach

[Broszka]

Nie będę powtarzać po poprzednczkach i już. Też tak myślę

A poza tym lubię stare domy, niechby prawie rudery.. Najlepiej takie wiejskie... ech.. Miejskie rudery jakoś nie mają uroku
Jeśli ta wieś to skutek wyporowadzenia sie z miasta to dobrze zrobiłaś

Jechałam dziś do Wro i z powrotem, i widziałam po drodze bele. Z siana. I cały czas miałam skojarzenia z Broszkami I bociany na polach, i sarenki. Nie lubię wracać do miasta.

No dobra, mam jedno zdjęcie gdzie trochę widać dom
Urokliwa zima


Wyprowadzka na wieś była celowym świadomym działaniem - obydwoje jesteśmy mieszczuchami, a raczej byliśmy, bo tu już się zasiedzieliśmy na dobre Mieszkaliśmy w Legnicy - domu na wsi szukaliśmy jakieś pół roku i zjechaliśmy kupę km zanim trafiliśmy tu - od razu wiedzieliśmy że to nasze miejsce na ziemi