

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nelly pisze:A na pomarańcze jak jesz? Czy jak obierasz już się coś dzieje? Bo moja mama jest uczulona na to czym pryskają pomarańcze/mandarynki. Nie może obierać bo momentalnie na rękach wychodzi swędzące czerwone, ale jeść może![]()
Poczęstował to nie, ale może sama się czymś poczęstowała? Ona jest strasznie łasa na czekoladę, a kotom nie wolno niby.
kalair pisze:E tam, spokojnie! Zjeść Was nie pozajadają.![]()
![]()
Witaj Aluś z koteczkami!
Strasznie nam napadało!
Danusia pisze:Nelly pisze:A na pomarańcze jak jesz? Czy jak obierasz już się coś dzieje? Bo moja mama jest uczulona na to czym pryskają pomarańcze/mandarynki. Nie może obierać bo momentalnie na rękach wychodzi swędzące czerwone, ale jeść może.
Jak jem ,to nic się nie dzieje, najgorzej przy obieraniu.
dobry wieczor![]()
fantasia1983 pisze:Miłego wieczoru
tosiula pisze:Alunia pewnie w pracy
kalair pisze:Doberek Aluś!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości