Mirmiłki :) - KONIEC cz. III. Prosimy o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 30, 2012 5:44 Re: Mirmiłki :)

Aniada pisze:A tymczasem szczurek od Cioci Thorkatt cieszy się niesłabnącą kocią sympatią :)
Dzień dobry!
Obrazek

Obrazek

Ten szczery entuzjazm :ryk: ....

bonsai88

 
Posty: 282
Od: Czw kwi 26, 2012 20:11

Post » Pon lip 30, 2012 6:40 Re: Mirmiłki :)

Czepiasz się! :mrgreen:

Boluś natomiast po raz pierwszy dzisiejszego ranka odkrył moje storczyki. Wzięłam kilka z nich do podlania i na parapecie powstała luka. A ponieważ natura nie lubi próżni...
Wszystko było dobrze, dopóki na dworze było spokojnie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdy jednak nadjechała smieciara...

- Schowaj mnie!! - wrzasnął Boluś, pakując się pod futro Joża.
A ponieważ Joż nie zamierzał ukrywać zbiega i wydał go w łapy śmieciarowego potwora, Boluś ukrył się pod liściem:

Obrazek

Obrazek
Aniada
 

Post » Pon lip 30, 2012 7:41 Re: Mirmiłki :)

Biedny Boluś, śmieciarka chciała go zjeść :evil:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon lip 30, 2012 10:16 Re: Mirmiłki :)

Boluś z liściem na głowie.... :ryk: :ryk: :ryk: piękne :1luvu:
Dzień dobry!
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Pon lip 30, 2012 10:24 Re: Mirmiłki :)

...Nikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powie
Tylko się każdy gapi, tylko się każdy gapi i nic

:mrgreen:
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42049
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon lip 30, 2012 10:35 Re: Mirmiłki :)

Ja muzyk klasyczny jestem wielka admiratorką Kuby Sienkiewicza-Elektryczne Gitary uwielbiam od czasu Kilera :D chociaz Kuba spiewa jak lekarz.(Kotkins sorka)...mnie to nie przeszkadza,bo ja tez jestem z lasu :D http://www.youtube.com/watch?v=pt3g8HPwDSc
tak jak to jest piosenka o Bolusiu - to o mojej Fredzi jest "Fernando "Abby :ryk:

Wsiadł do autobusu Boluś z liściem na głowie
Nikt go nie poratuje nikt mu nic nie powie
Tylko się każdy gapi
Tylko się każdy gapi i nic

Siedzi w autobusie Boluś z liściem na głowie
O liściu w swych rzadkich włosach
Nieprędko się dowie
Tylko się w okno gapi
Tylko sie w okno gapi i nic

Uważaj to nie chmury
To pałac kultury
Liście lecą z drzew
Liście lecą z drzew

I tak siedzi w autobusie Boluś z liściem na głowie
Nikt go nie poratuje nikt mu nic nie powie
Tylko się każdy gapi
Tylko się każdy gapi i nic

Wsiadł drugi podobny
Nad Bolusiem się zlitował
Tamten się pogłaskał w główkę liścia sobie schował
Bo ja mówi jestem z lasu
Bo ja mówi jestem z lasu i już

Uważaj to nie chmury
To pałac kultury
Liście lecą z drzew
Liście lecą z drzew ×2
Serniczek
 

Post » Pon lip 30, 2012 10:53 Re: Mirmiłki :)

gęstych, Sernik, gęstych!
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42049
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pon lip 30, 2012 10:54 Re: Mirmiłki :)

licentia poetica :wink:
Serniczek
 

Post » Pon lip 30, 2012 11:17 Re: Mirmiłki :)

Sernik, jak ja się zaraz zdenerwuję, to to nie będzie licentia poetica ;)
Boluś ma GĘSTE kłaczki i basta! Wykarmiłam go, to wiem.

Siedzi przy okienku Boluś z liściem na głowie,
Co sądzi o śmieciarzach
Głośno tego nie powie,
Wystraszyli Bolusia,
Wystraszyli Bolusia, a Joż nic.
Aniada
 

Post » Pon lip 30, 2012 11:23 Re: Mirmiłki :)

Czy mi się wydaje, czy szczurek od Cioci Thorkatt się skurczył ? :roll:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Pon lip 30, 2012 12:26 Re: Mirmiłki :)

Aniada pisze:Sernik, jak ja się zaraz zdenerwuję, to to nie będzie licentia poetica ;)
Boluś ma GĘSTE kłaczki i basta! Wykarmiłam go, to wiem.

.

,jak mawia mój ulubiony bohater ,Ferdynand Kiepski..Aniada " nie uruchamiaj się" :D
W końcu jak każdy polonista wiesz najlepiej-co poeta chciał przez swe dzieło powiedzieć.
Serniczek
 

Post » Pon lip 30, 2012 12:30 Re: Mirmiłki :)

Aniada pisze:Obrazek


Boluś, ale Ty masz piękny kolor oczu :wink:
Napatrzeć się nie mogę :P
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 30, 2012 12:56 Re: Mirmiłki :)

A Boluś dobił już do dwóch kilogramów?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15247
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lip 30, 2012 15:11 Re: Mirmiłki :)

ANIA!!!
czekam na Ciebie w Zabrzu
a razem ze mną czeka zaniedbane drzewko szczęścia od mojej mamy (chciałaś to masz)
drzewko zgodnie z życzeniami jest stare, ma około 15 lat i solidnie zaniedbane
odpowiedź na pytanie jakim cudem rośnie brzmi: bo jakby moja mama wsadziła do ziemi heblowaną listwę to też by puściła listki i korzonki, i pokryła się korą
paczką tego wysyłać nie będę bo to ciężkie

pozdrowienia dla kociarni i OLABOGA dla Bolusia
dzięki niemu dowiadujesz się co to znaczy mieć kota
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 30, 2012 17:26 Re: Mirmiłki :)

Killatha pisze:ANIA!!!
czekam na Ciebie w Zabrzu
a razem ze mną czeka zaniedbane drzewko szczęścia od mojej mamy (chciałaś to masz)
drzewko zgodnie z życzeniami jest stare, ma około 15 lat i solidnie zaniedbane

:1luvu: :1luvu: :1luvu: Jesteś cudowna. Chciałam stare drzewko, żeby je ładnie osobiście odmłodzić i wyprowadzić na większe "bonsai" niż te, które mam. Moje rosną super, ale od malutkich sadzoneczek, a ja bym chciała już takie zdrewniałe, z pniem itd. Bardzo Ci dziękuję, że mi takie załatwiłaś.
A poza tym - to znak. Rozpoczynać życie w nowym mieście z drzewkiem szczęścia. Wierzę w te roślinki. Gdy mi mąż podarował rok temu takiego maluszka, jeszcze tego samego dnia dostałam pracę. :mrgreen: Trzeba sobie szczęście wyhodować, c'nie? ;)

Bolutek nauczył się sztuczki. Parę razy, gdy bawił się z TZ-em i strasznie mu psocił, TZ po dwusetnym "nie wolno!" chwytał go - w żartach naturalnie - samymi wargami za uszko, leciutko targając. Towarzyszył temu oczywista sakramentalny okrzyk "zjem cię!". No to teraz, gdy dzwoni budzik, a Duży nie wstaje, Bolutek wskakuje mu na głowę, chwyta go (mocno!) ząbkami za płatek ucha i... szarpie ile wlezie :ryk: Pobudka jest natychmiastowa.
W ogóle Boluś jest bardzo mądry. Oj, to nie Misio, nie Amelka kotkinsowa. Skubaniec łapie w lot różne rzeczy, jak szkolony psiak.
Kochamy go do obłędu. Rety, jak my bezgranicznie kochamy tego łobuza z brzuchem w kropki. :mrgreen:

Teraz liczymy, że podobny znajdzie się dla mojego brata ;) Brat strasznie się boi kota przygarnąć. I chciałby, i ma pierdyliard wątpliwości, a jego panna śni o kocie po nocach. Celowo adoptowanego mu nie wcisnę, ale gdybym tak znalazła... Brudne, biedne, a byłoby jasne, że przeca 6-tego mieć nie mogę ;) ;) Strasznie żałuję, że Bolusiowe rodzeństwo odeszło. Bym ich ożeniła...
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości