Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 20, 2011 17:57 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Szura-najmysi mama pisze:Też kcę maluszki :oops:
aha, Ty kcesz. Jak je widzisz, a jak co do czego to już nie bardzo kcesz :twisted:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 18:37 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Bo po pierwsze i najważniejsze boję się porodu :mrgreen: Po drugie, też najważniejsze, za cholerę nie umie przestać myśleć o kociętach jak nie mnie w domu :mrgreen: Po trzecie, nie wiem czy nie jeszcze bardziej ważne, nie wierzę kocicom że same dadzą radę wychować kocięta bez mojej pomocy :mrgreen:

A, dzisiaj dziecko miło kłopoty z brzuszkiem :cry: Potraktowalam maleństwo ludzkie jak kocie :oops: Nagotowalam marchwianki do picie (o dziwo smakowała na rowni z kompocikiem) na obiadek byl ryż z marchewką i odrobiną mięska. Pomoglo :ok: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 18:39 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Szura-najmysi mama pisze:Bo po pierwsze i najważniejsze boję się porodu :mrgreen: Po drugie, też najważniejsze, za cholerę nie umie przestać myśleć o kociętach jak nie mnie w domu :mrgreen: Po trzecie, nie wiem czy nie jeszcze bardziej ważne, nie wierzę kocicom że same dadzą radę wychować kocięta bez mojej pomocy :mrgreen:
to poczemu marudasz że kcesz? :mrgreen:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 18:41 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Bo chcieć, a mieć, to ogromna rożnica :mrgreen:

No co?! A Ty nie boisz się porodów :strach:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 18:47 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Boje się, ale ja żem nie pisała że kcem :mrgreen: Chociaż kcem szylkrecie po Szurci...

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 18:51 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Bożesz :strach:
Jak pomyślę o tych dzikich skokach przy porodzie i o zwisającym maluchu ma końcu to dostaję gęsiej skóry :strach: :strach: :strach:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 18:55 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

To Wasze kotki rodzą w locie? :strach:
Nutka, Muza, Amber, Evo, Bonnie Blue, Demi, Goran oraz Gama pozdrawiają wszystkich.:)
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
viewtopic.php?f=20&t=137690 - Bazarek na Kotylion Viva!

mojekoty

 
Posty: 1522
Od: Pon maja 03, 2010 13:57

Post » Śro lip 20, 2011 18:55 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

od skoków z kociakiem u dupy specjalistką jest Szura... :?

mojekoty pisze:To Wasze kotki rodzą w locie? :strach:
tak, na czas porodu wyrastają im nietoperkowe skrzydelka :twisted:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 18:59 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

najmysia pisze:Mamusia z dzieciamy typu kopytka:

Obrazek

Jakie cudne !!!!!!!!!!!!
też bym takiego chciala !!!!!!
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Śro lip 20, 2011 19:01 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Ulewa połamała mi wszystkie pelargonie , poprzewracała krzesła,na szcęście nie byłam w domu sama !!!!! A topole to myślalam że zaraś sie połamią, takiej ulewy dawno nie było !!!!! :oops:
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Śro lip 20, 2011 19:02 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

najmysia pisze:też bym takiego chciala !!!!!!
mogłaś mieć Maskotę, pasowałby do reszty. Teraz to po ptokach :mrgreen:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 19:11 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

najmysia pisze:od skoków z kociakiem u dupy specjalistką jest Szura... :?

mojekoty pisze:To Wasze kotki rodzą w locie? :strach:
tak, na czas porodu wyrastają im nietoperkowe skrzydelka :twisted:


A gniazdo ma w łóżku pod kołdrą :D

Jak mówi, że rodzi, musze rozkladać tapczan, zakładać folię i kłaść się z Szurką na kilka godzin :mrgreen:

Każda kotka rodzi inaczej.
Pynzia wszystko robi cichutko. Rujkę przechodzi cichuteńko. Kocurowi daje bez wrzasków. Dzieci rodzi super, bez dziwactw, ale lubi asystę ludzi.

Niusia , w rujce trąbi jak dziki bawół, rodzi za to szybko i najczęściej z naniecka.

Jaśmina informuje że rodzić będzie, nie lubi jak jej sie pomaga, ale obecnośc ludzi obowiązkowa, bo jak sie ruszy ludz, to ona wylazi z gniazda i wola coby wracać czem prędzej.

O Szurce już pisalyśmy :mrgreen:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 19:22 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Szura-najmysi mama pisze:zakładać folię
a tą folię jak na siebie zakładasz to strecz czy może bąbelkową? :mrgreen:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 19:25 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Sama jesteś bąbelek Obrazek
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 20, 2011 19:40 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Jeszcze o Szurce - Szurka daje kocurowi tylko po bożemu :ryk: Kladzie sie brzuszkiem do góry i kocur musi umieć zrobić to figurowo :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości