Bombilla & Xelmo. dwupak.

[jozefina1970]

poradzicie coś??

Nie mam pojęcia Ale skoro nigdy tak nie robił to chyba nie jest typowe... A możesz do weta zadzwonić na razie zamiast lecieć?

[sunshine]

Też na początek skonsultowałabym to telefonicznie z wetem.

[sliver_87]

Teraz to już zamknięte jest :/ muszę do jutra poczekać. a sama w domu jestem. M.oj poszedł do pracy na nocke i mnie to będzie gryźć...

[Miss]

Najlepiej było by się zapytać weta Moje koty tak się załatwiają, Maniuś szczególnie jak np spóźnię się ze sprzątnięciem kuwety, albo jak odwiedza nas moja mama

[Pasibrzucha]

Na mój zupełnie chłopski i niewykształcony rozum - nie jest to na pewno dobry objaw, ale nie ma co panikować, do rana obserwuj go spokojnie. Mocz był czysty czy podbarwiony krwią (przychodzi mi do głowy FLUTD/SUK)? A może to być behawioralne, przez Waszą nieobecność?

[Pasibrzucha]

Przyobserwuj, czy nie siusia tak:

[jozefina1970]

A może to być behawioralne, przez Waszą nieobecność?

Pod nieobecność to nie bo koty były z sliver u rodziców ale to może właśnie dlatego? Koty to autystycy, nie lubią zmian.

[sliver_87]

Przyobserwuj, czy nie siusia tak:

sikał własnie taki przykurczony, napięty.
czyli to może być zapalenie pęcherza:/ ale będę go dokładnie obserwować jeszcze.
krwi nie było.
dosłownie kilka kropelek siknął, bo do niego podbiegłam i od razu sprawdzałam co robi. bo nienaturalne mi sie to wydało..
ale nie wiem czy by wiecej siknal w ogole, jesli to zapalenie pecherza u niego. jutro wet prwdopodobnie..

[sliver_87]

http://pupilek.net.pl/porady-weterynarz ... ?showall=1 Takie coś wyczytałam: "Najbardziej prawdopodobną przyczyną powstawania tego schorzenia jest stres. Może być on związany z bardzo wieloma, niekiedy trudnymi do ustalenia, czynnikami np. pojawienie się nowego zwierzęcia w domu, hałas, odwiedziny gości, zmiana miejsca, w którym znajdowała się kuweta, czy użycie innego rodzaju żwirku, lub piasku. Niekiedy właściciele zupełnie nieświadomie przyczyniają się do wywołania stresu u swych podopiecznych, zmieniając nagle dietę, do której zwierzak jest przyzwyczajony. Pod wpływem stresu w organizmie kota powstają specjalne substancje, które oddziałują na ściany pęcherza, wywołując stan zapalny. Ból, który temu towarzyszy, działa dodatkowo stresogennie, pogarszając sytuację. Dlatego niezwykle istotnym jest eliminowanie czynników, które mogą niekorzystnie wpływać na psychikę kota, a także zapewnienie mu cichego i spokojnego miejsca, w którym będzie czuł się bezpiecznie. "

może się zestresowały przeprowadzką świąteczną.... ??

[sunshine]

Też mi się to wydaje najbardziej prawdopodobne. Stres+ to podmarznięcie o którym wspominałaś. Pamiętam jak znajomej wetce kotek przychorował podczas jej wyjazdu- miał dobrą opiekę, ale się stresował. Gdy wróciła, uznała, ze to tylko na tle stresowym. Na końcu jednak i tak musiała zastosować antybiotyk. Nasza Elza też sikała mniej a częściej. Nie miauczała z bólu. Gdyby nie to, ze zmieniając żwirek przyuważyłam jak sika z krwią pewnie jeszcze długo niczego bym nie zauważyła.

[sliver_87]

Ja od razu zauważyłam, ta dziwna pozycja, i to w "leżaczku" od nich. Od razu coś nie tak mi się wydało, jakaś intuicja taka.
Biedaczek chodzi i kręci się koło tej kuwetki, pomiaukuje trochę. Dałam im jeść z dużą ilością wody, ale tylko podziubały trochę.
O, znowu poszedł
Rano koniecznie M.ojego wyprawię z nim do weterynarza.
Jak on miaukoli, aż serce mi się ściska :(:(
czy mogę mu jakoś doraźnie pomóc?

[shira3]

Stres był przyczyną kłopotów z pęcherzem u niejednego już forumowego kota - ostatnio bodaj u babajagi czytałam
Podobno można kotu podać doraźnie No-Spę ale nie wiem ile.....

[sliver_87]

też czytałam.
nie wiem jednak jak mam mu pomóc teraz. bo jutro od rana pojdzie z M.oim do weta.
kurde:(

[shira3]

edytowałam

Podobno można kotu podać doraźnie No-Spę ale nie wiem ile.....

[karola7]

Możesz kotu podać No-spę, działa rozkurczowo. Podaje się 1/2 tabletki.