Mrusielda i jozefina :-) II

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw gru 30, 2010 17:08 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Witam Was cieplo.
Jozia jako pierwsze mocne usciski i dla babuni wszystkiego dobrego. Pilnujcie jej chociaz troche uciazliwe, ale kochana jest i Was potrzebuje.

Co do bielizny Thermo... Ja kupuje to zawsze jak jest w Lidlu albo w Aldi w promocjach. Oni maja bardzo dobra jakosc i jeszcze lepsza cene. Moje narciarskie kalesony i podkoszulki za nic bym juz nie oddala. I jeszcze jeden Tipp...spie w tym zamias pirzam, bo mi jest tak fajnie. Mam teraz juz wiele kompletow i mieszam miedzy soba.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw gru 30, 2010 17:10 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

SecretFire pisze:Witam Was cieplo.
Jozia jako pierwsze mocne usciski i dla babuni wszystkiego dobrego. Pilnujcie jej chociaz troche uciazliwe, ale kochana jest i Was potrzebuje.

Dzięki Kasiu i Dorotko :1luvu:
SecretFire pisze: Mam teraz juz wiele kompletow i mieszam miedzy soba.

Tak sobie właśnie pomyślałam, że takie komplety to ze dwa trzeba mieć, bo jak jeden brudny - to drugi na zmianę. W pon. jak do roboty pójdę, to poproszę koleżankę, żeby mi na allegro zamówiła, na razie jeden i zobaczę
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33307
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 30, 2010 17:12 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Znam to aż za dobrze. Przechodziłam to wszystko z moją Babcią... O pogotowiu to mi się nawet nie chce pisać. W tej chwili nawet lekarz nie jeździ, chyba, że jest podejrzenie zawału. Ratownikom nie wolno przepisywać leków i tak na dobrą sprawę to nie są w stanie określić co się dzieje z chorym, bo NIE SĄ lekarzami. Mogą tylko zmierzyć ciśnienie i zbadać puls. Ewentualnie wysłuchać szmery w oskrzelach. Dobrze, że Twoja Babcia nie jest sama. Moja miała tylko mnie a ja tylko ją. Ciężko nam było...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 30, 2010 17:14 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

pozdrawiam
Obrazek
wy jestescie zmarzlaki trochę
ja chodzę w samych jeansowych spodniach
w getrach pod spodem dodatkowo to byłoby mi za goraco
może jak bedą większe mrozy...Obrazek
do pracy ide tylko ok. 30 minut- to zmarznąc nie zdążę

kciuki za babci zdrowie Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29199
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 30, 2010 17:18 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

maciejowa pisze:Znam to aż za dobrze. Przechodziłam to wszystko z moją Babcią... O pogotowiu to mi się nawet nie chce pisać. W tej chwili nawet lekarz nie jeździ, chyba, że jest podejrzenie zawału. Ratownikom nie wolno przepisywać leków i tak na dobrą sprawę to nie są w stanie określić co się dzieje z chorym, bo NIE SĄ lekarzami. Mogą tylko zmierzyć ciśnienie i zbadać puls. Ewentualnie wysłuchać szmery w oskrzelach. Dobrze, że Twoja Babcia nie jest sama. Moja miała tylko mnie a ja tylko ją. Ciężko nam było...

Właśnie Kasiu, najgorsze to, że sama mieszka. Opiekuje się nią jej koleżanka, one są świadkami Jehowy i bardzo się razem wszyscy trzymają - ale teraz wyjechała. I też przecież z babcią nie mieszka tylko przychodzi parę razy dziennie. My oczywiście też, w miarę możliwości się zajmuje,y, moja mam to czasami jest już wykończona, a teraz babcia nie ma wyjścia - sama nie może być i już. A jeszcze się dzisiaj z nami kłóciła, żeby do pani doktor nie dzwonić.
Ja nawet pretensji do pogotowia to nie mam, tylko do tego głupiego systemu :evil:
Patmol pisze:pozdrawiam
Obrazek
wy jestescie zmarzlaki trochę
ja chodzę w samych jeansowych spodniach
w getrach pod spodem dodatkowo to byłoby mi za goraco
może jak bedą większe mrozy...Obrazek
do pracy ide tylko ok. 30 minut- to zmarznąc nie zdążę

kciuki za babci zdrowie Obrazek

Ja jestem wielki zmarźlak, chociaż jak piechotą lecę do pracy to też mi gorąco :mrgreen:
Dzięki za kciuki Patmolku
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33307
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 30, 2010 17:25 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

moje obie babcie żyły prawie do 100 lat
długo były bardzo sprawne
aleObrazek
po 95 roku życia
to już z każdym miesiącem była różnica

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29199
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 30, 2010 17:46 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Babcia ma prawie dziewięćdziesiąt i jak do tej pory była całkiem sprawna. No ale teraz coraz gorzej... Chciałabym być tak sprawna, jak będę miała chociaż połowę jej lat :evil:
Nasze pokolenie nie może się równać z pokoleniem naszych babć. A lekkiego życia nie miały
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33307
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 30, 2010 17:49 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Zima daje swoje, bo wtedy starsi ludzie troch "upadaja". Dajcie jej dozyc do wiosny, to sie polepszy.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw gru 30, 2010 17:51 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

jozefina1970 pisze:Nasze pokolenie nie może się równać z pokoleniem naszych babć.

dlaczego? Obrazek
ja zamierzam dożyc co najmniej do 98
albo dłużej
w dobrym zdrowiu
bo mam jeszcze dużo planów do zrealizowania

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29199
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 30, 2010 17:53 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Zima jest ciężka, ale babcia już nic nie robi - nie nosi węgla, nie rąbie, nie pali w piecu...
Ona też dlatego się złości bardzo, bo całe życie była sprawna i samodzielna a teraz już nie :-(
Tłumaczę jej nieraz, że i młodzi ludzie bardzo chorują, że są osoby, które całe życie leżą (bo u siebie się dosyć napatrzę) ale przytakuje mi na chwilę i zaraz wraca do swojego :(
Patmol pisze:dlaczego? Image
ja zamierzam dożyc co najmniej do 98
albo dłużej
w dobrym zdrowiu
bo mam jeszcze dużo planów do zrealizowania

Też bym chciała
ale jak czasami na siebie patrzę, to kwękam gorzej, jak stara baba :twisted:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33307
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 30, 2010 17:54 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Babcie nauczone takie byc. No i my powinnismy sie wziac w garsc. Patmolek dobrze mowisz. Moze zmieni mi sie w glowie, jak moja dusza troche odpocznie od tego wszystkiego tu.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw gru 30, 2010 17:59 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

jozefina1970 pisze:ale jak czasami na siebie patrzę, to kwękam gorzej, jak stara baba :twisted:
to przestań narzekac ObrazekObrazek za działanie się weż i na góry sie pogap ObrazekObrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29199
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 30, 2010 18:02 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Patmol pisze:
jozefina1970 pisze:ale jak czasami na siebie patrzę, to kwękam gorzej, jak stara baba :twisted:
to przestań narzekac ObrazekObrazek za działanie się weż i na góry sie pogap ObrazekObrazek

Często tak robię, gapię się na coś ładnego i myślę, że jednak mam kupę szczęścia w życiu :D
W zasadzie chyba tak często nie narzekam 8)
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33307
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 30, 2010 18:04 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

jozefina1970 pisze:W zasadzie chyba tak często nie narzekam

czyli chociaż do 97 lat
to spokojnie pożyjeszObrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29199
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw gru 30, 2010 18:04 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Patmol pisze:
jozefina1970 pisze:W zasadzie chyba tak często nie narzekam

czyli chociaż do 97 lat
to spokojnie pożyjeszObrazek

:ryk:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33307
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości