Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 17, 2011 20:22 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Jestem, żyję , URLOP MAM :dance2:
Kota wydobrzała, kuje i tabletki pomogły, sika sikiem ciągłym obfitym, jeszcze tylko badanie moczu w najbliższej przyszłości.
Sie trzymajcie, wracam do odpoczywania Obrazek

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Czw lut 17, 2011 21:01 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

:ryk: :1luvu:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw lut 17, 2011 21:28 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Jasdorku!!!! wyłaź z tej wody, to nie ta pora roku! ZIMNO JEST!!
katarku się nabawisz

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 19, 2011 18:38 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Udanej laby! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie lut 20, 2011 14:28 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Znowu mam pod blokiem bezdomniaczka, pingwinka/kę. Maluch takie zeszłoroczny. Podchodzi do ręki z jedzeniem, oczko trochę zaropiałe. Nie mam jak przygarnąć :( a jeżeli to kotka, to wiadomo, co zaraz będzie, jak ją jakiś jajcarz dopadnie, ech.... Muszę coś wymyślić, bo przecież tak nie zostawię. Jak na razie jestem bezsilna, tylko karmić mogę. I żeby ta wiosna już przyszła :ok:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie lut 20, 2011 14:45 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

pozdrawiam
Obrazek
a jakby do łazienki wziąć :?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29003
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lut 20, 2011 14:50 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Ładnie wyglądasz Palmol :mrgreen:
Nie dam rady wziąć :( U mnie jedyną przeszkodą jest rodzina :evil: od której jestem trochę ... zależna :evil: Uwięzić w piwnicy ? Sąsiedzi mnie zjedzą :( Żeby chociaż na sterylkę i przechować gdzieś. Jak to kotka spróbuję ją tabletkami przetrzymać może .

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Nie lut 20, 2011 14:52 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

dziękuje :mrgreen:
szkoda :?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29003
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lut 20, 2011 18:53 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

o matko, następna bida :strach: co robić?

Wiolaww

 
Posty: 1654
Od: Nie gru 12, 2010 16:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 21, 2011 10:32 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

a jakby jej wątek założyć?
zrobić zdjęcia i opisać 8) może ktoś by wziął na DT :roll:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29003
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lut 21, 2011 11:43 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Patmol pisze:a jakby jej wątek założyć?
zrobić zdjęcia i opisać 8) może ktoś by wziął na DT :roll:

Tak tez uczynię, tylko kwestia tego, że spotykamy się rzadko, bo koteczek tylko wieczorami sie pojawia. Dwa dni czekałam przez godzine na dworze, ale nie przyszło. Musi się bardziej przyzwyczaić do miseczki i regularnego jedzonka. Tak było z Pipi. Stawiała się na godzinę, a na końcu to juz koczowała cały czas. Przyprowadzała ze sobą odchowane potomstwo. Cudne były maluchy :1luvu: Na szczęście z nimi sie udawało.
To małe nie przesiaduje nigdzie w pobliżu, po prostu przebiega, zjada i pędzi dalej. Nie czeka aż stawię się z jedzonkiem. Jest - to je, nie ma - to pewnie przychodzi później.
Wczorajsze wieczorne jedzonko zniknęło, rano wystawiłam nowe. Pełno dokoła miseczki kocich małych łapek na śniegu.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon lut 21, 2011 12:27 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

No to masz zajęcie na urlop :wink:

Żarcik taki :wink:
Nie chciałabym być na twoim miejscu - takie kotki potem nie daja w nocy spać :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon lut 21, 2011 12:57 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Pier.... taki urlop :evil: Od początku z dnia na dzień tylko budzik nastawiam, bo ciągle coś do załatwienia :evil:
I jeszcze ta kocina , znowu wystaje pod blokiem , siedzę na ławce na mrozie i czekam na kota :mrgreen: znowu sąsiedzi patrzą na mnie, jak na popaprańca :mrgreen: znowu sprzątaczka będzie mi robić wyrzuty o miseczki pod blokiem, a ja znowu nic sobie z tego nie będę robić :lol: i z uporem maniaka stać na posterunku w imię ideii.
Kciuki Wasze mi potrzebne w sprawie prywatnej spadkowo-sądowej, która na razie toczy się na zasadzie odbijania piłeczki. Jest z góry wygrana, ale walka się toczy o ilość.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon lut 21, 2011 13:00 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

:ok: :ok:
:ok: :ok:

Teraz jakieś zmiany w przepisach albo już weszły albo wejdą :roll:
Podobno mają być ułatwieniem dla spadkobierców :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon lut 21, 2011 13:22 Re: Dwie czarne bez prawa do wyboru - reaktywacja

Tymczasem to sie toczy na zasadzie ugodowej i wymianie korespondencji. Bo chcą mnie pozbawić tego, co mi sie słusznie i prawnie należy. Niestety nie mogli mnie ominąć przy tym postępowaniu i się wydało. Zrobili jeden myk, ale nie wzięli pod uwagę, że mam dzieci 8) Kiepskiego mieli prawnika.
Ja nie wiem, czy jak się mieszka w USA to się myśli , że w Polsce to już same nieuki i analfabeci mieszkają :roll:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Silverblue i 166 gości