Gagatek, Rychu i reszta ekipy cz.4... zgarnęłam połamańca :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 23, 2009 18:33

Witam :P I kciuki za Babcię trzymam!
A co u koteczków?
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon mar 23, 2009 18:56

Witaj Avian Kochana i Kociaste :1luvu:
Nie doczytam bom słaba ,ale jestem z Wami sercem
Za Babcię kciuki ogromne :ok: :ok: :ok:
doczytuję że Babunia aparatka jest
Moja Babcia jak była w szpitalu na chirurgii to tak rządzila sobie Lelarzami że Oni z żartów napisali na drzwiach sali gdzie leżała
Uwaga Kryptonim Babunia :)
Pozdrawiam Was serdecznie i całuje mocno

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon mar 23, 2009 19:16

Super, że babcia taka rezolutna :D

Gagat, mamy nadzieję, że dziś nie wychodziłeś na dwór...pada i pada :roll:
ekipa Zorkowa

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 23, 2009 19:44

Mereth pisze:
Gagat, mamy nadzieję, że dziś nie wychodziłeś na dwór...pada i pada :roll:
ekipa Zorkowa

No, pada i pada wczoraj, dzisiaj błe...

I witaj Avianku i koteczki :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 23, 2009 20:12

Bry :)

ja też trzymam za babcię :ok:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Pon mar 23, 2009 20:25

Dzisiejszy dzień mnie psychicznie wykończył ...

Najpierw sterylka szynszylki tymczasowej - okazało się, ze w brzuszku masakra :( Wstrętne pseuduchy, doprowadzili taką młodziutką koteczkę do takiego ciężkiego stanu :roll: Wszystko dla siana :evil:

Potem okazało się, ze babcia znów ma gorszy dzień - przywiązali ją do łóżka, bo w nocy uciekła 8O Dzisiaj gadała od rzeczy, pewnie w ogóle nie wiedziała, kto do niej przyszedł ...

Do tego wszystkiego od czwratku mam problem z Rychem - nie je ...
Zachowuje się normalnie, osłuchany, obejrzany, obmacany, wszystko ok - tylko nie je.
Wczoraj go karmiłam cały dzień strzykawką, dzisiaj dostał zestaw witamin w zastrzyku i coś na apetyt ... i zaczął jeść :D Uffff ... ale zawiozłam go na badanie krwi, na wszelki wypadek.
Bardzo się martwiłam o niego przez weekend :roll:

To już naprawdę za dużo w ostatnim miesiącu ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon mar 23, 2009 20:29

Za dużo tego stresu Kochana
Przytulam i posyłam beczkę dobrych myśli dla Was :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon mar 23, 2009 20:39

Dziękuję Kociamko - gdybym tak mogła wysłać do Ciebie w zamian za beczkę dobrych myśli dwie beczki zdrówka ... byłaby to niezła wymiana, prawda?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto mar 24, 2009 2:50

Uuu to się porobiło :(
Dobrze, że chociaż Rysiu zaczął jeść. Może miał takie dni tylko?
Trzymaj się :ok:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 24, 2009 7:44

Rysiaczku, ja cie bardzo proszę, nie strasz Dużej :roll:

Trzymaj się Avianku. Kocim chorobom mówimy stanowzo: NIE! :evil:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto mar 24, 2009 7:52

O kurczę :?

Rychu do miski ale już!
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Wto mar 24, 2009 7:54

Bry 8)

Rychu wczoraj na kolację zjadł cały talerzyk rybki - całą kostkę gotowanego mintaja :D I do tego dogryzł kradzionym suchym Agaty :D
Rano tez już pochrupał trochę suchego.
Mam nadzieję, ze już będzie jadł ... ale jeszcze przez parę dni pojeździmy na zastrzyki na apetyt ;)
Troszkę się boję dzisiejszych wyników krwi ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto mar 24, 2009 8:48

Za wyniki trzymamy! :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 24, 2009 9:11

Bry :)

ja trzymam kciuki za wszystko i wszystkich :ok: bo coś się tak za bardzo chrzani.. :roll:
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Wto mar 24, 2009 10:22

:ok: za wyniki!

No Rysiu młody nie jest :( Coś kiedyś się zaczyna dziać pewnie niestety. Tak jak z moim psem. Ale oby wszystko było super dobrze.
A apetycik imponujący odzyskał :D
Te zastrzyki to takie ogólnie podnoszące witalność? Czy jakieś specjalne na apetyt? (możliwe, że nie doczytałam sorry)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 59 gości