gigakot, mikrokot i mechakot. Koty piwniczne :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 17, 2009 13:08 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

:) :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Czw wrz 17, 2009 14:44 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Zosiu, trzymaj się. Wagon ciepłych myśli przesyłam Obrazek
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Czw wrz 17, 2009 21:44 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Podrzucę coby wąteczek sie nie zgubił.
Legnica
 

Post » Pon wrz 21, 2009 11:58 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Zosiu :!:
Jak sytuacja na froncie :?:
Nie uciekaj - powyżywaj sie na forum :wink:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw wrz 24, 2009 19:50 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Oj to i my trzymamy za pozbieranie się mocno...
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon wrz 28, 2009 7:37 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Mechaty nadal u mnie.

Na wczorajszym nocnym spacerze zlokalizowałam 4 kocie maciupeństwa w naszym bloku. Mieszkają w piwnicy. Jednego paskudnika udało mi się złapać miał może niecałe 2 miesiące a darł się jak świniak obdzierany ze skóry budząc wszystkich sąsiadów 8O Był brzydki jak noc, szary z brudu w bure łatki, drugi był czarny ;) i śmierdział potwornie na szczęście miał czyste oczka. Musiałam go wypuścić bo wrócił mi rozum do głowy :( Nawet w mieszkaniu nie nocowałam, żeby jakiegoś paskudztwa nie przywlec na ubraniu bo u mnie jest niedoszczepiony zakichaniec.
W nocy widziałam przynajmniej jedną brzuchatą kocicę i mamuśkę z tymi małymi. Jak wymyślę jak je tanio wyciąć i przetransportować bez samochodu to się nimi zajmę. Pogadam z paniami w kiosku czy ktoś jakoś dogląda piwnicznych kotów.
Nie mogę być domem tymczasowym, nie wiem co zrobić to są takie maluszki na pewno by się szybko oswoiły :(
M. nie będę ich upychać bo on ledwo przędzie finansowo, w centrum nie ma porządnego weta a do tego jest niezmotoryzowany :? Po za tym ustaliliśmy, ze będzie na bezkociu w najbliższym czasie.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon wrz 28, 2009 7:55 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

a tutaj trójgłowy potwór o stu żołądkach:
Obrazek
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon wrz 28, 2009 8:23 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

15 piętro cieszę się że się odezwałaś, bo już sie martwiłam o ciebie :D Nie będe ukrywać, że nie do końca rozumiem wasze układay, ale to nie moja sprawa jest, więc się nie będę wtrącać. Trójgłowy potwór ze 100 żołądkami jest cudny, mam nadzieję, ze odbytów ma mniej niż żołądków 8O
Jak byś była gdzie bliżej, to bym chętnie pomogła wyłapać maluchy, ale ze jesteś tak daleko, moge tylko kciuki trzymać :) Mam nadzieję, że jest ci już troche lepiej :D
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon wrz 28, 2009 14:29 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Koty można za darmo wyciąć w Koterii: http://www.koteria.org.pl/
Tylko trzeba tam kota odtrasportować. Za to ma opiekę po kastracji i w razie potrzeby leczenie.

Maluchy pewnie warto wyadoptoować, ale to trudna sprawa. W każdym razie dobrze by było w odpowiednim czasie je pokastrować.

Mam nadzieję, że jets ktoś, kto się nimi zajmuje, i że jest sensowny.



A ogólnie trzymam kciuki, za wszystko :ok:


Piękna fota przytulaków :D
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon wrz 28, 2009 14:46 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

A ja niezmiennie zachwycam się Ineczką :1luvu:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon wrz 28, 2009 19:53 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

bezgłowy kurczak... tym razem przegrał walkę o fotel
Obrazek
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Pon wrz 28, 2009 20:00 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Cichutko powiem, że widać po zdjęciach inne, nowe twoje spojrzenie. Jest jakby więcej delikatności teraz w zdjęciach futerek :wink:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto wrz 29, 2009 6:42 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Gdzie ten minikot? Co zrobiłas Ince 8O
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto wrz 29, 2009 8:37 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

Mina Elvisa na drugim zdjęciu - bezcenna 8) czy Mechaty usiłował go gryźć w podgardle? :wink:

Zosiu, trzymam kciuki, za nowe :ok:
gaga&gagatki czyliObrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

GRazyna

 
Posty: 4532
Od: Śro lut 06, 2002 14:54
Lokalizacja: Wawa suburbia

Post » Wto wrz 29, 2009 10:46 Re: gigakot i mikrokot. Mechaty się wyprowadza...

15pietro pisze:bezgłowy kurczak... tym razem przegrał walkę o fotel
Obrazek


8O :ryk: :lol: :lol: :ryk:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 114 gości