Witam świątecznie.
Obecnie mamy błogą ciszę w domu.
Haker na szczęście dopiero po wyjściu gości zainteresował sie stołem i pozrzucał wszystkie świeczki- jajka.
Teraz zadowolony z siebie śpi w swoim hamaku.
Pysia jak to Pysia - śpi.
Mój ślubny też przysypia.
Aga też.
Odpoczywają przed jutrzejszym dniem.
Jutro oczekujemy na kawę Gosi teściów i brata mojego tż z żoną.
Cała czwórka musi odreagować przygotowania i pobyt gości
Tola czuje się dobrze, ma apatyt, pije, sioo też robi. Oddycha lżej. Czekamy.