Tycinek Faflun czy ktos go chce?KTOŚ POKOCHAŁ TYCIAKA!!!:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 22, 2008 14:26

Dlatego nie lubie sie chwalic na tych stronach gdzie tyle nieszczęścia.
Takie to nieładne z mojej strony tak to mi się wydaje.
Ale myslę , że jak pokazuję taką kluchę to nikt mi za złe tego nie weźmie i nie poczyta za złośliwość. :)


Sprzedaję...nie moge zostawić Kocurka, jego ojciec jest przecież kocurem hodowlanym.
Niech inni też mają radochę z takiej kluchy :D

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 22, 2008 16:18

wsród hodowców może byc różnie....ale tu...przeciez tu wszystko zaczyna sie i kończy na pomaganiu kotom...

Niedługo do Tycinka przyjedzie panienka....śliczna Tosia trzyłapka...troche sie martwie żeby mały nie był zabardzo zazdrosny... :wink: a Tosia aby nie nabrała nawyków żywieniowych Tyciaka ..bo wtedy tylko trawka nam zostaje :twisted:

ale o tym sie przekonamy pózniej...pewnie juz w czwartek...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 22, 2008 17:20

dorcia44 pisze: a Tosia aby nie nabrała nawyków żywieniowych Tyciaka ..bo wtedy tylko trawka nam zostaje :twisted: ...


Dorciu, ja tam się nie znam ale TRAWKA to chyba taniutka nie jest :twisted:

Mizianki dla Tyciaszka :D
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto sty 22, 2008 17:25

...no masz rację Dorotko....
pozdrowienia od Cytromka :D

Obrazek

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 22, 2008 20:22

Ale słodziak :)
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto sty 22, 2008 20:27

Amika6 jezeli myślimy o tej TRAWCE to napewno tania nie jest :D ...ja musze o zielsku mysleć..lepiej na tym wyjde..
Renek dzięki ... :D :D :D :D
jest cudny łobuziak :love: a mi sprawiłeś wielka przyjemność... :wink: ale bym go wymiziała :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 22, 2008 20:58

Ja też się cieszę ,że sprawiłem Ci fotką grubasa frajdę :)
On jest taki słodki :love:
Tycinek tez taki bedzie, zobaczysz wszystko mu przejdzie i bedzie przepięknym kocurkiem. Wystawił twe serducho na próbę, nie umiał zapytać, Kochasz mnie? no to sprawdza twoje uczucia do niego, symulantcwem :D :D
poprawiłem literówkę :)
Ostatnio edytowano Wto sty 22, 2008 22:09 przez DowgarHill, łącznie edytowano 1 raz

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 22, 2008 21:39

bajerant jak każdy facet :wink:

masz racje sprawdza tez moja wytrzymałość..jak lezy w tulony we mnie po czym zaczyna kichac...nie wiem jak mam to traktować jako maseczke :?: żel do włosów :?: :roll: odżywka dosyc obrzydliwa...fuuuuj :twisted: :lol:

Ewa (ta co ma brata Tyciaka)spytała mnie dziś czy on zna miseczke...nie zna..tz. zpewnie już nie pamieta ale we wczesnym dziećinstwie jadł z miseczki tz.spodeczka bo wszystko było za wysokie :wink: a jak sie pochorował i ciągnie sie to jak ...hmmm gluty je tylko z ręki tz..a jak dam mu conva na innym spodku to patrzy ,obchodzi go w koło..musze po palcu dawać..az zalapie że to to :twisted: :wink:

jak go nie kochac... :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 22, 2008 22:11

No wiesz, zaraz o mnie mówić bajerant :?
Już wiem że z Tycinkiem bedzie dobrze! :D

DowgarHill

 
Posty: 1157
Od: Śro maja 16, 2007 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 23, 2008 9:52

ja też wiem że że z Tyciakiem będzie dobrze..ale bywaja dni że jestem pełna wątpliwości ,że przeraża mnie ze je inaczej niz powinien,że leje mu się z nosa ,że ma kłopoty oddechowe przy zatkanym nochalu..że jak np.zachoruje i pójde do szpitala to on zejdzie z glodu (bo nikt nie bedzie miał czasu tak walczyc z tym jedzeniem)...mam takich że ogromną mase..nieraz udaje mi sie od tego uciec..
wczoraj wieczorkiem jadł suche sam..z miseczki,pierw jedno ziarenko podałam ,upuścił ,drugie podalam upuścił :twisted: trzecie złapał i podetkałam miseczke załapal....tak rzadko się to zdarza....ale zdarza :wink:

no bajerant ..jak sprawdza moje jawnie okazywane uczucia :lol: migdali sie ze mna a potem wystawia na próbe :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 23, 2008 13:31

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

tu widac jaki ten nosek jest ciągle cieknący..zatkany.. :cry: dziś dzien niekichania ..czyli pynio otwarty nosek niedrozny wogole.. :? zmienia sie odrazu zachowanie ..troszke sie wtedy izoluje :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 23, 2008 19:13

zatkany wiecznie mazią nos,
oddychanie prze pyszczek,
nie jedzenie niczego
karmienie na siłę
strach czy się nie udusi jak nikogo nie ma w domu
jakbym widziała Baboka

milion leków i nic,
dostawał leki na rozrzedzenie "kataru" antybiotyki, odpornościowe i nic
kichając potrafił zasmarkać całe łózko
gruszka dla niemowląt była nieodłączną częścią dnia
po kolejnej nieudanej próbie leczenia -
decyzja
robimy wymaz w "ludzkiej: Katedrze Mikrobiologii
i okazało się, że maluch miał szczepy oporne na wszelkie antybiotyki
zrobiliśmy w Katedrze autoszczepionkę
Bąbel dostawał zastrzyki w 3 seriach chyba po 6
po nich jest a niebo lepiej,
Bąbel owszem smarka, katar jest,
ale w porównaniu z tym co było raj,
samodzielnie żyje, je, biega, bywają tygodnie, że nic a nic kataru


może warto zrobić wymaz?
żeby wiedzieć co trzeba wytłuc?
autoszczepionkę?



to tylko sugestia oczywiście

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Śro sty 23, 2008 19:50

Dorotko? Może na SGGW?
Marcelibu
 

Post » Śro sty 23, 2008 21:27

Batka czyli ten wymaz co ja robilam jest do bani :cry: wyszły bakterie Coli ....może faktycznie zrobić jeszcze raz wymaz..
dziękuje Batka...prosze o podpowiedz gdzie w wawie....Marcelibu ja nie mam przekonania do SGGW...po rudej Nelce :cry:

jeszcze dostałam propozycje wymaz na beztlenowce...a mały faktycznie ...ciurasem sie leje :cry:

odkładam wszystko na przyszły miesiac...zobaczymy co dam rade zrobic...a zrobie napewno wszystko co tylko mozliwe....
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 24, 2008 10:45

Tyciak szumi okropnie ,mniej kicha wiecej ma chyba obkurczony ten nosek... :cry: wycieka ...
cieszy mnie to że przybiera na wadze i to dość wyraznie..co czuć w ręku :lol:

rano już nie je tak często za to je zawsze suche i poprawia mięskiem woł.surowym.
Popija convem.

oczy tez sie slimaczą....

Batka bedę szukała gdzie w Warszawie mozna zrobic takie badania...ale prosze o wytyczne....jak się do tego zabrać.. :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 69 gości