Ptachu, los jest okrutny... To już rok :((, Mała Mi fiv +

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 22, 2009 22:35

iwcia pisze:Cześć Mru

Robię dziś focha :evil:
Duża powiedziała, że Mrubis jest najfajniejszym i najgrzeczniejszym kotem na świecie.
Lizus jeden :evil:

Kurczak jest bardzo chory, dziś było z nim bardzo kiepsko, Duża myślała, że Kurczak się udusi, teraz już trochę lepiej, Kurczątko odsypia.


Ptachu obrażony


Ojej...
Kciuki za Kurczaka!

A Mrubis znormalnieje. Zobaczysz.
Polubicie sie. :ok:

Z braterskim pozdrowieniem

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie mar 22, 2009 23:53

Za Kurczaka :ok: :ok: :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon mar 23, 2009 23:10

Znów mi dokopał...
Tym razem Nelcia :(
Ale niech nie myśli skuriewl, że tak łatwo sie poddam :evil:

Podobno kiedyś bedzie dobrze, tylko czy to kiedyś nadejdzie.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto mar 24, 2009 6:40

ojej, Iwonko co z Nelcia?
ona jest przesliczna, wrzucajac jej ogloszenie strasznie sie wzruszylam ze tak czeka na dom.

Trzymam kciuki za sliczna trikolorke!!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 24, 2009 8:54

iwcia pisze:Znów mi dokopał...
Tym razem Nelcia :(
Ale niech nie myśli skuriewl, że tak łatwo sie poddam :evil:

Podobno kiedyś bedzie dobrze, tylko czy to kiedyś nadejdzie.


wierzę, że nie dokopał
a jeśli tak, to tylko trochę
że się uda
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 24, 2009 10:44

Nelka miała wczoraj zrobiony test na fiv/felv.
Felv wyszedł dodatni :(
Jej córka, która jest u Karoluch - Kleo też najprawdopodobniej jest nosicielką wirusa, dziś będzie miała robiony test, dziewczyny po pierwszej konsultacji, weterynarz uważa, że jeśli żyły w ciężkich warunkach na śmietniku, a Nelka, gdy była sterylizowana była w ciąży i wirus się nie ujawnił wtedy, to dziewczyny maja organizmy predysponowane do stłumienia wirusa i tego sie trzymamy.
Zaczynamy walkę, nie damy się.
Najtrudniej było mi, gdy wczoraj zamykałam ją w klatce, patrzyła na mnie z wyrzutem nie rozumiejąc, czemu musi siedzieć w zamknięciu :cry:
Nie mam innej możliwości izolatkę zajmuje Teklunia i ze względu na nią mam nadzieję, że będzie zajęta jak najdłużej, niestety Neli została klatka.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto mar 24, 2009 10:58

kurcze biedna Nelka :(
a moze by powtorzyc test?
pytam bo one nie zawsze sa miarodajne..warto sprawdzic jeszcze raz.

Tak mi przykro z powodu tej slicznej koteczki :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 24, 2009 12:47

Jestem po kolejnej konsultacji, mamy ustalone leczenie, dziś po pracy biegnę do lecznicy po pierwsze leki.
W przyszłym tygodniu robimy badanie krwi, bo w tym już nie dam rady finansowo.
Niestety koszt leczenia Nelki będzie duży, oprócz niej mam jeszcze kilka „szczególnych” kotów, chyba będę musiała okraść bank :(
Wieczorem przeszukam mieszkanie w poszukiwaniu fantów na bazarki, gdyby ktoś chciał wspomóc leczenie Nelki będziemy bardzo wdzięczni.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto mar 24, 2009 13:03

Niestety mogę Cię tylko wspomóc kciukami i ciepłymi myślami :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Wto mar 24, 2009 13:06

Iwonko, za dużo na Ciebie spadło :( biedna Melcia... wystawię bazarek na jej leczenie :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto mar 24, 2009 13:09

iwcia a moze sie po prostu zaliczasz do wybrancow?
tak pisze bo pewnie wolalabys inna kategorie, tak samo jak ja

no i chcialam zapytac czy dalabys rade poszczepic koty z ktorymi jest Nelcia przeciw bialaczce - zeby nie musiala mieszkac w klatce
kiedys i tak bedziesz pewnie musiala
wiem ze koszt b. duzy, sama musialam szczepic stado i to kilkakrotnie ale moze udaloby sie na forum zebrac te pieniadze?
tylko czy to dla Ciebie jest jakies wyjscie?

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto mar 24, 2009 13:33

Marylu ja mam teraz za duże stado, aby wszystkie przetestować i zaszczepić.
Nawet gdybym wydała wszystkie tymczasy i zostałyby tylko moje koty to mam takie, których nie mogę zaszczepić, Teklusia z najprawdopodobniej jakimś podłym rakiem :( i Kurczak z białaczką szpikową, nie narażę ich, za długo o nie walczę, mają być u mnie szczęśliwe jak najdłużej.
Zresztą teraz wolę pieniądze przeznaczać na leczenie Nelki, bo dziewczyna ma spore szanse na wyleczenie i chciałabym je wykorzystać.
No i jeszcze jedna ważna dla mnie sprawa, nie mogłabym być domem tymczasowy, nie mogłabym brać kotów, a przecież tyle jest potrzebujących może jestem nienormalna, ale nie potrafię koło spotkanego kota w potrzebie, przejść nie zabrawszy go.
Najlepszym rozwiązaniem dla Nelki byłby dom bez kotów lub z zaszczepionymi rezydentami, ale to nie realne :( .
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto mar 24, 2009 20:22

iwciu,
podaj mi swój numer konta, przeleję co nieco.
I trzymam nieustannie kciuki za Ciebie i wszystkie Twoje koty :ok:

EDIT: Już znalazłam wśród starych wiadomości, za moment robię przelew :D

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Wto mar 24, 2009 21:08

Tufcio bardzo dziękujemy z Nelcią :1luvu:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto mar 24, 2009 22:25

Przykro Iwciu...
Tak dużo jest koteczków z poważnymi chorobami.
Więcej niż za moich młodych lat. I to nie dlatego, że kiedyś choroby nie były wykrywane. Zwyczajnie części z nich nie było...
Rozmawiałam na ten temat z weterynarzami - sporą winą obarczają przywożone z zagranicy koty. Sprowadzane do hodowli... Nie umiem ocenić ile w tym prawdy, ale coś w tym jest.

Trzymam kciuki za wszystkie Twoje kocinki !

przyjaciel_koni

 
Posty: 207
Od: Nie lis 11, 2007 21:01
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 30 gości