Drops + koty

[ewkkrem]

Ciociu Gosiugosiu, dziękujemy za życzenia
Drops.

Czy ktoś zna głupszego zwierzaka od kota ???
Podałam kolację Maćkowi pod pyszczek:

Po chwili patrzę a tam ... TAK

Odwróciłam miseczkę i ... TAK !!!

Jak one odwróciły miseczkę do góry kołami ??? Z całą zawartością ???!!!
Duża Dropsa

To jednak mądre zwierzątka!

Dobrego Roku, mimo wszystko!

Taaa, mądre inaczej Ale, kurka, JAK to zrobiły??? Nawet okruszka jedzonka nie było widać spod miski
Kiedyś zrobiły podobnie z donicą na balkonie. Górna część stała sobie obok podstawy
Może to do wątku o siłach nieczystych by się nadawało
Duża.

[jolabuk5]

Jakbyś sama chciała tak odwrócić, to by Ci się na pewno nie udało

[mir.ka]

Ciociu Gosiugosiu, dziękujemy za życzenia
Drops.

Czy ktoś zna głupszego zwierzaka od kota ???
Podałam kolację Maćkowi pod pyszczek:

Po chwili patrzę a tam ... TAK

Odwróciłam miseczkę i ... TAK !!!

Jak one odwróciły miseczkę do góry kołami ??? Z całą zawartością ???!!!
Duża Dropsa

coś wyjątkowo niedobrego tam było

[Gosiagosia]

[MaryLux]

Drops jest najmądrzejszy z Twoich kotów!

[mir.ka]

Jak tam kotki? jecie ładnie czy nadal to " niedobre" jedzenie, które Duża wam daje wyrzucacie?

[ewkkrem]

Ano, kotki jedzą. Żrą. Pochłaniają. Okurzają miseczki.
Nawet Drops . Drops, w dalszym ciągu lubi Kattovit dla zdechlaków i przy okazji poprawił mu się apetyt na inne karmy. Czasem nawet wyżera innym kotom jak nie zdążę na czas . Tylko mięsa nie je Ani rybki .
Kattovit dla zdechlaków to był strzał w dziesiątkę. W dalszy ciągu je, wg. mnie, za mało ale więcej niż dotychczas. Najbardziej cieszy mnie zmiana w jego zachowaniu. Zrobił się bardziej aktywny, skory do zabawy, do włażenia na kolana i domagania się mizianek. To ostatnie mnie NIE cieszy
Duża Dropsa.

[jolabuk5]

Tak, Sabcia potwierdza - katovit recovery jest najlepszy i Sabcia ma tak samo - lepiej je inne saszetki. Spadek apetytu wczoraj i dziś był chyba spowodowany kłaczkiem, albo jakąś niestrawnością, po pawiku się poprawiło.

[indianeczka]

Tak, Sabcia potwierdza - katovit recovery jest najlepszy i Sabcia ma tak samo - lepiej je inne saszetki. Spadek apetytu wczoraj i dziś był chyba spowodowany kłaczkiem, albo jakąś niestrawnością, po pawiku się poprawiło.

To dobrze że sabcia odzyskała apetyt

[MB&Ofelia]

Ech... U was apetyty, a u mnie jedna z misek śniadaniowych nieruszona Zrobiłabym Ofelii stosowny wykład, ale przypuszczam że jest zakłaczona, bo ostatnio pawiowała (w tym raz do kuwety ) a dziś rano łaziła po domu mlaskając w próbie zgryzienia trawy, która gdzieś jej się przyczepiła do zębów i nie chciała w całości wleźć do pyska.

[ewkkrem]

Sabciu, u mnie też po "kłaczkowaniu" apetyt lepsiejszy

To dobrze że sabcia odzyskała apetyt

Ciociu indianeczko, Sabcia to moja wirtualna córeczka i ... jak taty słucha to jest lepiej

Ech... U was apetyty, a u mnie jedna z misek śniadaniowych nieruszona Zrobiłabym Ofelii stosowny wykład, ale przypuszczam że jest zakłaczona, bo ostatnio pawiowała (w tym raz do kuwety ) a dziś rano łaziła po domu mlaskając w próbie zgryzienia trawy, która gdzieś jej się przyczepiła do zębów i nie chciała w całości wleźć do pyska.

Ciociu MB&Ofelia, ja od zawsze mam skłonność do zakłaczania a ... żadnych past nie znoszę . Jest jednak coś, co lubię i działa troszeczkę przeciwkłaczkowo. Dostaję raz na dzień taki przysmak "Miamor Cat Snack pasta słodowa z serem" Tylko i wyłącznie ten smak lubię. Odkąd go wymusiłem na dużej to kłaczkuję bardzo, bardzo rzadko. Możliwe, że książniczki mają inne kaprysy ale smaków jest duuużo i może cosik książniczkowemu podniebieniu się spodoba
Wasz Drops

[jolabuk5]

Tato-Dropsie, ja też lubię miamor cat snack z serem. Ale tymi pastami żywiłam się chyba 3 lata i teraz nie bardzo je chcę, bo mi się znudziły. I rzeczywiście, jak je jadłam, to się nie zakłaczałam.
Sabcia

[ewkkrem]

Tato-Dropsie, ja też lubię miamor cat snack z serem. Ale tymi pastami żywiłam się chyba 3 lata i teraz nie bardzo je chcę, bo mi się znudziły. I rzeczywiście, jak je jadłam, to się nie zakłaczałam.
Sabcia

Wszystko, nawet najlepsze, się znudzi . Mnie, na razie smakuje, choć, w podorędziu mamy inne smaki. Jak już mi się znudzi to ... niech się duża "gimnastykuje" i znajdzie coś lepsiejsiego . Jednak, chyba, troszeczkę przeciwkłakowo te pasty działają. Takie osobiste doświadczenie
Drops.

[MB&Ofelia]

Dropsiku, Ofelia pasty "mniamorka" bardzo lubi i często dostaje, ale i tak się zakłacza. Ma mocniejszą pastę na kłaki, ale nie zawsze ma ochotę polizać. Nie ma lekko z arystokotkami

[ewkkrem]

Dropsiku, Ofelia pasty "mniamorka" bardzo lubi i często dostaje, ale i tak się zakłacza. Ma mocniejszą pastę na kłaki, ale nie zawsze ma ochotę polizać. Nie ma lekko z arystokotkami

A, bo Ciociu, trzeba było zaadoptować MNIE
Chciałaś Księżniczku to MASZ
Sam fakt, że Księżniczka Ofelia jest piękna a ja taki, zwyczajny, nie zmienia innego faktu, że ze mną byłoby Ci łatwiej
Drops.
PS. Mocniejsze pasty antykłaczkowe są be !!!
U mnie, może, działa to, że dostaję (te miamorowe) codziennie po jednej. Nie ukrywam, że wolałbym częściej