Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Eutychiusz razy dwa :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 23, 2020 22:02 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Ooo tak sobie pomyślałam dzisiaj, policzyłam i... i mi wyszło, że 50 miesięcy temu poznałam Feliksa :) Jeszcze go wtedy nie wzięłam, bo nie miałam transportera, ale już byłam w nim prawie zakochana :) Już mi wtedy wymruczał „mojaś Ty”... :)

„Prawie zakochana”, bo nieco stremowana :) Troszkę się bałam, jak sobie poradzę z opieką nad żywym, ale „nieludzkim” stworzeniem :)

Felisiu, napisz, że mi jakoś idzie! :) Może Czytelnicy(czki) uwierzą :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12319
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 24, 2020 0:32 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

No i poradziłaś sobie wspaniale :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69191
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 24, 2020 7:28 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

jolabuk5 pisze:Na miłą rzecz każde miejsce dobre :D A zmiana miejsca - jeszcze lepsza :wink:


racja :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 24, 2020 10:09 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

jolabuk5 pisze:No i poradziłaś sobie wspaniale :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ooo dziękuję :)

Ale pamiętam też taki obrazek: siedzę w fotelu, patrzę na całkiem zgrabnego Feliksa wychodzącego do przedpokoju i myślę do niego „nie, Felisiu, ja Cię tak nie utuczę” - jestem właśnie po czytaniu o niebezpieczeństwach czyhających na grubiutkie kotki... I co? I nie potrafiłam mu utrzymać wagi, on niemal od razu u mnie zaczął przybierać na wadze. Najpierw się pocieszałam, że na barfie ma prawo rozwijać mięśnie :) potem kupiłam lepszą wagę :) potem co jakiś czas się cieszyłam, kiedy było nieco w dół... na ostatnim przeglądzie kota pani wetka mówiła, że on widocznie tak ma, a wyniki są ok...

Tylko kiedy na spacerze czasem ktoś pyta, czy to kotka w ciąży, to oj :mrgreen:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12319
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 24, 2020 10:40 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

No bo niektóre koty faktycznie tak mają - miałam kiedyś mikrokotkę kotkę o bardzo szerokich żebrach i dużym brzuszku (przy wadze 2,5 kg weterynarz zalecał odchudzanie :lol: ). Ludzie ze wsi uparcie dopraszali się o kociaka "jak już urodzi" i nie chcieli słuchać, że Kota była od lat wysterylizowana :lol: . Przez pół roku tłumaczyłam, później już tylko mówiłam, że się odezwę jak będą kociaki :twisted:


Swoją drogą mimo bardzo małych rozmiarów Kota miała wielkiego ducha - po wyprowadzce na wieś przegoniła wszystkie okoliczne koty ze swojego terenu, a nawet zdarzyło jej się pogonić "zabłąkanego" owczarka sąsiadów, jak nam na podwórko wszedł. Był to też jedyny znany mi kot, który przyniósł mi ubitego szczura (i to zbliżonego do niej rozmiarem!) 8O .

Sierra

 
Posty: 6297
Od: Sob cze 13, 2020 22:51

Post » Nie paź 25, 2020 15:22 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

No to rzeczywiście w małym ciele wielki duch mieszkał! :)

A u nas dzisiaj w śpiących ciałach śpiące duchy - nikomu się nie chce uprawiać aktywności fizycznej, każde leżakuje na swoim meblu ulubionym ostatnio, Duża się zagłębiła w fotel i czyta... Aaa była aktywność fizyczna! Bezia podprowadziła kawał mięcha, którego Duża nie schowała. O jak się bidula napracowała, żeby go jakoś zjeść i nawarczała, żeby jej nikt nie odebrał! Nikt czyli z jednej strony Felinor, z drugiej - ja.

Nie no, Bajka jednak nie śpi, coś ją nosi. Leżakowała trochę na kolanach moich, potem chciała na stolem teraz łazi po wierzchu pudła kartonowego, aaa, chce do kredensu! Zaraz, Bajeczko, zaraz Ci otworzę...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12319
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2020 15:29 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Nul pisze:No to rzeczywiście w małym ciele wielki duch mieszkał! :)

A u nas dzisiaj w śpiących ciałach śpiące duchy - nikomu się nie chce uprawiać aktywności fizycznej, każde leżakuje na swoim meblu ulubionym ostatnio, Duża się zagłębiła w fotel i czyta... Aaa była aktywność fizyczna! Bezia podprowadziła kawał mięcha, którego Duża nie schowała. O jak się bidula napracowała, żeby go jakoś zjeść i nawarczała, żeby jej nikt nie odebrał! Nikt czyli z jednej strony Felinor, z drugiej - ja.

Nie no, Bajka jednak nie śpi, coś ją nosi. Leżakowała trochę na kolanach moich, potem chciała na stolem teraz łazi po wierzchu pudła kartonowego, aaa, chce do kredensu! Zaraz, Bajeczko, zaraz Ci otworzę...


i to biegiem, biegiem

u nas też same leniwce dzisiaj
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 25, 2020 16:30 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

:ryk:
A nie było tak dobrze, nie pobiegłam :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12319
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2020 16:32 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Ale otworzyłaś :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69191
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 25, 2020 16:38 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

A pewnie :) Tyle że idąc statecznie i... i mówiąc "już, już Bajeczko, już Ci otworzę" :ryk:

A potem popełniłam błąd, albowiem udałam się do kuchni w celu zwilżenia gardła... No to przecież trzeba było prędziutko wyjść z kredensu, no ludzie, Duża idzie do kuchni, może żarełko będzie, trzeba szybciutko za Dużą, kuchnia, kuchnia, jeść nam się chce, Duża coś nalewa do szklanki, pomiauczę ździebko, może co wymiauczę...

Niepedagogicznie Bajka dostała chrupka "na zęby".

Chrzęst chrupka usłyszały dwa śpiące głodomory. Tego się nie da przegapić.

Głodomory też dostały po chrupku.

Taki dzień. Duża sobie nalała winko, to i kotom się odrobina rozpieszczenia-rozpuszczania należała :mrgreen:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12319
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2020 18:20 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Cudne :D Tak, zwiastunu "jedzenia" kotki nie przegapią :D Ale to lepsze niż jak nie mają apetytu :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69191
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 25, 2020 22:09 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Oj koty zawsze wyczuja jedzonko.

Udanego wieczorku!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon paź 26, 2020 21:07 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Nieco spóźnione: dziękujemy! I nawzajem :)

PS... Dzisiaj już Bajka mnie nie wzywała... dzielnie sobie kredens sama otworzyła i poszła leżakować za wazą na zupę... :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12319
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon paź 26, 2020 22:46 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Nul pisze:Nieco spóźnione: dziękujemy! I nawzajem :)

PS... Dzisiaj już Bajka mnie nie wzywała... dzielnie sobie kredens sama otworzyła i poszła leżakować za wazą na zupę... :)

No widzisz, jaki kochany kotek? Nie chciała Cię fatygować :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69191
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 27, 2020 7:52 Re: Domniaczka Bezia u Bajki i Felisia: Kichamy...

Nul pisze:Nieco spóźnione: dziękujemy! I nawzajem :)

PS... Dzisiaj już Bajka mnie nie wzywała... dzielnie sobie kredens sama otworzyła i poszła leżakować za wazą na zupę... :)


a wazie się nie dało? :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 15 gości