» Nie sie 27, 2017 7:12
Re: Pralcia zaprasza 3
Wczoraj wieczorem spotkałam sąsiadów, którzy mają psa Mikiego. Miki ma chore serce i źle się czuje, ostatnie dwa wieczory chciał szybko iść do domu, więc go zostawiali w domu i dalej szli sami na spacer (człowiek też potrzebuje się wychodzić). Rozmawialiśmy i Ania mówi, że najchętniej by się wyprowadziła. Oni tu mieszkają jakiś rok dłużej ode mnie, kilkanaście lat. Nad sobą mieli małżeństwo, teraz została kobieta, bo się rozwiedli ci państwo. Kobieta jest niesamowita. Sprząta o 1.30, abo od czwartej, z odkurzaczem huczącym. Bo tak. Słucha bardzo głośno telewizji w nocy. Nie ma na nią sposobu. Ania bardzo mało sypia.
Martwię się.
Proszę też o mocne kciuki za kotkę Nikitę. Chorowała na nowotwór sutków i teraz jest bardzo źle. To kotka mojej przyjaciółki.