Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) Potrzeba nam kciuków za zdrowie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 05, 2016 17:41 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Dziś pojawiła się u nas najprawdziwsza mucha! Tosia gorączkowała się, żeby ją złapać! W końcu jej się udało i to co zrobiła wprawiło mnie w zdumienie! Złapała muchę łapką i zjadła ją - tak myślałam - a ona z dziwną minką wykrzywioną poszła do mojego łóżka i wypluła muchę a ta biedna zaczęła uciekać po prześcieradle a Tosia zaczęła się z nią bawić. Normalnie nie miałam sumienia patrzeć jak biedna mucha ucieka przed swoim oprawcą i wyrzuciłam ją przez okno. Tosia była zawiedziona... :ryk:

Obrazek

I filmik z polowania i jak Toska piska https://www.youtube.com/watch?v=mPmnPnoSdTg :mrgreen:
(filmik się rozjaśnia, za chwilę powinien być jasniejszy)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lip 05, 2016 17:52 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Moje też zjadają muchę jak tylko ją złapią, najbardziej łowna jest Migotka.
Tosieńko brawo :1luvu: :1luvu: :201494

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26807
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 05, 2016 18:09 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Tosia pyskuje jak Pola. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 05, 2016 18:34 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Hahaha!
No dialog pierwsza klasa :mrgreen:
Bardzo delikatny głośnik ma Tosia :love:
U nas tez czesto sa polowania na muchę, nie zjadają a bawia sie :mrgreen:

Ps,
Sliczna firanka :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto lip 05, 2016 18:35 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

A bo muchy i inne robactwo są mniamuśne :mrgreen: :mrgreen:
cześć Klauduś i Dziewczynki :D :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto lip 05, 2016 19:32 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Nie tylko Tosia ma delikatny głosik. Klaudia również ma głosik młodziutkiego, niewinnego dziewczęcia. :D
Wszystkie koty polują na zwierzynę łowną, typu mucha. Nawet moje kociątka są skutecznymi mordercami much. :D

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Wto lip 05, 2016 20:39 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

NIe tylko much :D Podobno Pixior wczoraj eskortowal pajaka o 3 w nocy ktory lazl z sypialni do duzego. Dobrze ze ja juz spalam i zylam w nieswiadomosci.

Ale nie zezar go. Chyba wiedzial ze M. go wezmie i wystawi za okno. I mu wlos z glowy nie spadnie.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto lip 05, 2016 20:55 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Kiedys nas odwiedziła ważka :lol: żywot jej był krotki :lol:
Niestety nie zdarzyłam jej uratować, zostało z niej to...(albo nie wkleję zdjecia bo to wrażliwe dla niektórych) moje koty sa drapieżne :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto lip 05, 2016 20:57 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Pola też jak poluje to łapie , bawi się żeby zamęczyć a później zjada.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 05, 2016 21:48 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

klaudiafj pisze:Hej Wszystkim :)

Marysia jest słodka i naprawdę śliczna, ale to mały tygrys :) Ciekawe co by taki duży tygrys powiedział na taką małą Marysię :)

Wziąłby ją sobie za żonę :D
Albo chociaż adoptował i chwalił, że ma śliczną córeczkę ;)
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Wto lip 05, 2016 21:56 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

klaudiafj pisze:Dziś pojawiła się u nas najprawdziwsza mucha! Tosia gorączkowała się, żeby ją złapać! W końcu jej się udało i to co zrobiła wprawiło mnie w zdumienie! Złapała muchę łapką i zjadła ją - tak myślałam - a ona z dziwną minką wykrzywioną poszła do mojego łóżka i wypluła muchę a ta biedna zaczęła uciekać po prześcieradle a Tosia zaczęła się z nią bawić. Normalnie nie miałam sumienia patrzeć jak biedna mucha ucieka przed swoim oprawcą i wyrzuciłam ją przez okno. Tosia była zawiedziona... :ryk:

Obrazek

I filmik z polowania i jak Toska piska https://www.youtube.com/watch?v=mPmnPnoSdTg :mrgreen:
(filmik się rozjaśnia, za chwilę powinien być jasniejszy)


Chciała ją schrupać, ale w ostatnim momencie stwierdziła, że radość płynąca ze wspólnej zabawy muchą będzie większa.
A teraz rozmyśla nad tym, jak to cywilizacja zepsuła gatunek homo sapiens :wink:
ObrazekObrazek
Obrazek

Batumi [*] 1.06.2009
Padzioch [*] 20.09.2014
Tereska [*] 10.09.2018
Iga [*] 9.10.2019

Kotimont

 
Posty: 1792
Od: Sob cze 13, 2015 22:34

Post » Śro lip 06, 2016 14:35 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

No . Wybredne te homo sapiensy jakieś . Bawić się nie umią . :roll:
I co oni by bez kotków zrobili ? :twisted:
Cześc :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw lip 07, 2016 21:14 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Hej Wszystkim :)

Niestety nie mogłam patrzeć na męczarnie muchy nawet wiedząc, że Tosia lepszej "zabawki" nie miała ;)

We wtorek zrobiłam zamówienie w zooplus. Postanowiłam twardo poczekać na wtorkowe promocje i nie było warto. A dziś dostaje wieść, że moja paczka będzie miała opóźnienie, bo tak dużo mają zamówień :/ No i pięknie, do jutra jej nie dostanę :/

Byłam dziś w Cauflandzie. Chciałam zrobić większe zakupy a przede wszystkim kupić krem, niestety w markecie. Coś niedobrego dzieje się z moją skórą na twarzy. Jest przeraźliwe sucha i szczypie mnie pół dnia, a krem z ziaji nawilzający nie przynosi efektów, nie odczuwam ulgi. Zauważyłam ostatnio, że na żadnym kremie, nawet Ziaja, nie ma króliczka, świadczącego o tym, że kremy nie są testowane na zwierzętach. Czyli że znowu są?! Z ciężkim sercem i pół godzinnym grzebaniem w kremach wybrałam Bilendę. Ale w domu postanowiłam sprawdzić co z tym króliczkiem. I mam http://www.siberica.com.pl/pl/blog/news ... -kroliczka Okazuje się, że już nie musi być króliczka, bo wszystkie kremy i kosmetyki nie mogą być testowane na zwierzętach. Super! Gdyby któraś z Was znała jakiś sposób na nawilżenie skóry, odżywienie jej czy cokolwiek to plis dajcie znać. Nie wiem co mi się dzieje, że to jest okropne :( Kilka razy na dzień smaruje kremem i ciągle czuje tą okropną suchość, naciągnięcie i szczypanie :/

W sklepie kupiłam sobie magnuma w białej czekoladzie. Nie wiem czy kiedykolwiek zwróciłyście uwagę na skład. Na opakowaniu była żabka, znaczek, więc myślałam, że będzie jakieś info o ochronie środowiska czy coś. Zamiast tego jadąc w aucie i zajadając loda przeczytałam skład i masakra! 7 razy E! Taki syf, że szok. Jak może być taki syf w tak markowym produkcie. Nigdy, przenigdy już nie kupię tego loda. Są tańsze i zdrowsze lody.

Ostatnio w tv jest nowa reklama Karmi, coś z owocami egzotycznymi. Pomyślałam nawet, że może skosztuję. Nie znalazłam tego smaku, ale sprawdziłam skład i przeżyłam kolejny szok. Zamiast cukru syrop glukozowo-fruktozowy. Nawet moja wetka przestrzega przed tym składnikiem. Mówi, że z cukrem sobie nasza trzustka poradzi, ale przy syropie g.-f. szaleje, bo nie wie co to jest i z tego mogą wyniknąć różnorakie choroby. Wcześniej miałam to gdzieś, ale teraz unikam tego składnika. Np nie cierpię napojów ze słodzikami. Mam na to prawdziwe uczulenie. Zawsze to wyczuje, że napój nie był słodzony cukrem. Potem tego okropnego smaku nie umiem cały dzień niczym zagryźć. Nie wiem własnie czy czytacie składy, ale nie raz nadziałam się na buraczki na przykład, które w swoim składzie nie miały cukru a właśnie słodzik. Już pierwszy gryz i mam odruch zwrotny. Słodzik też jest w piwie Reds. Fuj. Chciałam się podzielić swoimi ostatnimi odkryciami.

Kotom kupiłam smakołyki za 1,99 firmowane cauflandem. Nie kupuje takich rzeczy, jakoś nie ufam, ale przeczytałam skład Vitacraftu a ten z opakowań smakołyków z grubym kotem znam mniej więcej i się okazało, że składowo wcale nie odbiega od droższych a ma 1000 mg tauryny. Kupiłam drób z serem i kotom smakuje, także jak coś to polecam. Chociaż wiadomo, że tak czy siak takie smaczki to nie są całkiem zdrowe przekąski.

Jeszcze jedną rzecz, na którą zwróciłam uwagę to chipsy/chrupki. Zwykłych chipsów nie jem, bo nie lubię, ale już takie grubsze tak, albo chrupki. Wybrałam chrupki o smaku pomidorów. Patrzę skład - syf na pół strony. Ale rzuciły mi się w oczy takie czipsy grubsze za 6 zł paczka 125 gr (nie zjadam nigdy całej paczki, nawet nie zjadam pół, m. zjada, żeby nie było ;) 6 zł to trochę dużo, ale czytam skład - ziemniaki w skórce i przyprawy zwyczajne, jakby ktoś sobie w domu zrobił chrupki, żadnej chemii i polepszaczy smaków.

Także dziś jestem w szoku - aha dalej! Szukałam dżemu. Znalazłam słoiczek wysokosłodzonego (a co ;) )cukrem z owocami i fajny skład - cena 5 zł. Trochę sporo jak za dżem. No to pomyślałam, że wezmę jak zawsze Łowicza, ale czytam skład a tam - syrop glukozowo-fruktozowy i jeszcze coś tam. Co się dzieje z tymi produktami? Dziś sprawdziłam produkty markowe a to taki syf. A jak coś jest markowe to nawet się nie sprawdza, bo przecież droższe i markowe, więc na pewno dobre. A tu taki zonk.

Zrobiłam dziś na obiad śląską roladę wegańską - jestem z siebie dumna :D To mój pierwszy raz jak w ogóle robię roladę i od lat chciałam udowodnić, że i to się da. I się da! :D
Obrazek

Byłam dziś też w bibliotece i udało mi się wypożyczyć thiller Taniec - John Saul. Czytałam ją ze 12 lat temu i włosy mi stawały dęba. Polecam Wam ją gorąco, tej książki mało co przebije. Aż mi ciary przechodzą jak patrzę na okładkę!

Doszłam też do wniosku, że Marysia mnie kocha i jednak cieszy się z tego domku. Ona śpi pod sufitem na szafie i pudle (a zresztą pokażę Wam na fotce) i jak tylko kładę się do łóżka spać (niestety ostatnio mi się to zdarza w dzień), albo z ksiązką wieczorem to zaraz do mnie przybiega i zależnie od opcji - jak czytam to się przytula i ciągle opowiada Eee! Eee! - a jak idę spać to żąda, żeby ją wpuścić pod kołdrę i tak chrapiemy razem. Gdzie ostatnio jestem tam jest też Marysia. A szczęśliwa jest niesamowicie jak się bawimy wędką i w tunelu - tak radośnie szaleje, że ciągle muszę się z niej śmiać :mrgreen:

Wczoraj poświęciłam większą część wieczoru kotom - musiałam je wybawić, bo trochę już tego nie robiłam. M. poszedł spać to miałyśmy luz. Tosia i Marysia biegały, a Kitusia też chciała się bawić, ale trochę zgrywała belfra co to musi wszystko doglądać :) A to parę nocnych zdj z tel:

Bawimy się (odkąd dolegliwość Marysi wyszła na jaw to też inaczej patrzę na moje koty, teraz wiem że Marysia wcale nie jest zestresowana tym, że jest Tosia nawet Kitusią, przecież tak nie zachowują się koty, które nie znoszą swojego widoku):
Obrazek

Odpoczynek - Kitusia i Marysia pełna synchronizacja :D
Obrazek

Moja sypialnia, Marysia i Tosia. Marysia w tamtym kąciku śpi, a te pudła to cały tor, który ciągnie się aż do mojego łóżka po meblach. Koty nie muszę dotykać ziemi, żeby przejść przez cały pokój :mrgreen:
Obrazek

Marysia czytelniczka:
Obrazek

Dziś się rozpisałam, wybaczcie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt lip 08, 2016 17:39 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Dpbrze ze sie tak rozpisalas bo zwrocilas moja uwage na czytanie etykiet l
I masz racje, ja nie czytam skladu na dobrych Lowicza dzemach czy konfiturach a jednak zawsze trzeba czytac :roll:
Ostatnio w moim osiedlowym sklepiku kupilam konfitury tzw babci i byly smakowo ekstra i sklad bez chemii ale cena powala. 8O maly sloiczek ponad 10 zl.
Kotom tez dogadzam jak zwykle ale to juz znana historia, jedza co chca i nie koniecznie to co zdrowe. U mnie Gourmety nadal pierwsze.....,

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26807
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 08, 2016 18:37 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 8 :) zdj str. 19, 22, 34, 53, 76 ☆

Klauduś z Ziaji spróbuj krem z serii MED z mocznikiem. Albo z serii Med do skóry atopowej, nawilżający. Są stworzone do suchej, wrażliwej skóry, nie uczulają.
Ten z mocznikiem to emulsja no więc jest lekka i nadaje się pod makijaż, szybko sie wchłania. Ja ją mam i jestem bardzo zadowolona. Nie zapycha i do mojej tłustej nawet cery sie nadaje. Ten krem do atopowej skóry jest trochę cięższy ale do Twojej suchej skóry będzie idealny.

Co do czytania etykiet na produktach to przeżyłam szok :strach: :strach: ile chemii potrafią napakować to sie w głowie nie mieści, albo cukru :evil:
dlatego też teraz obowiązkowo czytam etykiety i sprawdzam co jem
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 99 gości