Kutno dziś wietrzne . I zimne . Koty po wczorajszej skąpej kolacji odzyskały apetyty .
Pamiętacie Mruczka ?
Leczy się dalej . Okazało się , ze to koteczek w słusznym juz wieku . I ma choroby tego wieku . Dziś był na czyszczeniu przetoki . Do tego jeszcze wirus , któy umiejscowił się ...wszędzie . Koteczkowi leci brudny płyn z pyszczka ( najwięcej jest go po nocy ) , oczka dalej ropieją . Dostaje Ciprofloksacyne teraz przez 10 dni i Floxal do oczków . Szanowny kot już jest po odjajczeniu i operacji przepukliny . Mruczek jest kocurem rzadzącym . Leje koty , aż trzeszczy i kłaki lecą . Rządzil na osiedlu i teraz też tak robi .

Na spacery po ogródku nie ma ochoty . Jego pokój jest JEGO i juz ! I kropelków też sobie nie życzy . Bo bedzie drapał
Prawdziwy pan Mruk ! Kotuś wygenerował już 600 zł kosztów u weta , żeby jego Duzi wiedzieli , ze jest koteczkiem cennym i drogim
A Czesio ma limo . Lał się z kotkami i któraś mu nabiła
