Mirmiłki VII

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 03, 2014 19:15 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

KotkaWodna pisze:jako naiwna marzycielka, w roli władców Westeros widziałabym Daenerys szczęśliwie ożenioną z Gendrym, np.
Albo z Jorahem Mormontem - jak mnie się ten facet (i aktor) podoba....

Ja sobie marzyłam, że Daenerys ożeni się ze Snowem.
Do czasu sobie marzyłam :evil:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39503
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Czw lip 03, 2014 19:29 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

czekaj pani, jeszcze nie wiadomo, czy on ten, no, co Ty wiesz, ja wiem, a Aniadzie nie powiemy...

KotkaWodna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2588
Od: Pon kwi 07, 2014 21:26
Lokalizacja: Dwie Rzeki

Post » Pon lip 07, 2014 18:47 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

Wiecie co, Dziewczyny, możecie mówić...
Nie jestem w stanie przebrnąć przez "Starcie królów". Opisy obozowisk, ruchów wojsk, zbroi, herbów, chorągwi, planów - nooo... nudzą mnie śmiertelnie.
Tkwię przy tej powieści dla karła, Snowa i Daenerys, ale mam wrażenie, że z kolejnych tomów jednak zrezygnuję. Ilość chorążych, lordów, sług i zamków mnie powaliła. Mam niestety wrażenie, że czytam o niczym. Jadą, przemieszczają się, przegrupowują, zawierają sojusze i łamią, a to, co podobało mi się najbardziej, czyli barwność charakterów i bogactwo relacji międzyludzkich - zniknęło. Nie ma. Przeczytałam 60% i dociągnę do końca, ale ... to już nie to samo, co "Gra".
Aniada
 

Post » Pon lip 07, 2014 18:48 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

Mzielku, masz rację. Tym razem u początku moich wakacji nie tkwi wielka klatka z połamanym i zrozpaczonym mieszkańcem w środku!
Aniada
 

Post » Pon lip 07, 2014 19:01 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

Ania, bo to jest najnudniejsza i najbardziej męcząca część.
Też miałam ochotę porzucić "Grę" na tym etapie.
Potem znów się robi fajniej :D

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39503
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pon lip 07, 2014 19:15 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

Mam nadzieję... Jest kilka wątków, dla których nie chcę rezygnować. Ale rozważania strategiczne sprawiają, że mało sobie szczęki nie wywichnę. Czekam na dzieje Dany, rozwinięcie wątku zielonych snów i ewentualny atak na Winterfell.
Byłam na krótkich wakacjach, które nie sprzyjały ciągowi czytelniczemu. Powieść mi się rwała, zapominałam wszystko.
Teraz jestem w Mirmiłowie, siadam i może się wreszcie wciągnę.
Aniada
 

Post » Wto lip 08, 2014 10:25 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

Wciągnęłam się na nowo. Chyba potrzebowałam po prostu lekturowego ciągu, nieprzerywanego niczym. Powoli zmierzam ku końcowi.

I zamówiłam kindle paperwhite. Odbieram jutro. Zwykły kindelek nie sprawdził mi się podczas wyjazdu, gdy chciałam czytać nocą, a współlokatorka chciała spać. Lampka okazała się niewygodna, więc ostatecznie zdecydowałam się, przy szatańskim chichocie mego małżonka. Czeka mnie jeszcze kilka wyjazdów od września, myślę sobie zatem, że to nie był głupi krok.
Aniada
 

Post » Śro sie 13, 2014 17:50 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

Proszę "coś" o koteckch :( Tęsknie :201494
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Śro sie 13, 2014 17:58 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

na blogu jest co nieco 8)
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

Post » Pt paź 17, 2014 21:34 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

Bolusiu, Bolusiu, co tam u Ciebie słychać, pewnie jesteś już bardzo duży :201461
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 28, 2014 20:45 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

Smutno :(
Szyszka ............................................. Moris .............................................. Glutek i Muszka
Obrazek Obrazek Obrazek [url=https://naforum.zapodaj.net/e1a033c7ccbe.jpg.html][url=https://naforum.zapodaj.net/35b4fd9e2ec9.jpg.html]

iwaka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2712
Od: Pt sie 12, 2011 18:33
Lokalizacja: Warmińsko - Mazurskie

Post » Sob lis 29, 2014 16:53 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

No smutno... Mirmiłowo gdzieś się pod ziemię zapadło :cry:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35083
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro gru 24, 2014 9:54 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

Ech.... Mirmiłki, co u Was?

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro gru 24, 2014 9:59 Re: Mirmiłki VII - o kotach nie będzie. Duża czyta "Grę...".

Wszystkiego najlepszego na Święta i Nowy Rok życzy cała obsada norki :D
Obrazek

Zajrzyjcie czasem i napiszcie słówko o tym, co słychać u Was :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt gru 26, 2014 17:58 Re: Mirmiłki VII

Dziękujemy! Nie miałam jeszcze tak pogodnych Świąt, choć nic się - w gruncie rzeczy - nie dzieje. Ot, wino, koty, filmy, książki, kolędy... Ale wreszcie jesteśmy całkowicie razem.
Pozdrawiamy Was najserdeczniej. Boluś jak zwykle - w biegu i pędzie, a cała reszta z pozycji horyzontalnej. ;)

Wesołych (choć kończących się) Świąt i pogodnego zakończenia roku życzymy!

Obrazek
Aniada
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka i 63 gości