Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 15, 2013 16:15 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

No pewnie że lepiej przeczekać bo inaczej od nowa będą musiały się do siebie przyzwyczajać.

Nie martw się Basiu polubią się tylko trzeba im więcej czasu :D

A jak dzionek mija :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon lip 15, 2013 18:01 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Zobaczymy , ale na pewno macie rację . Jeśli nie pojawi się gryzienie , ani nic niebezpiecznego , to czekamy . :ok: Jesteście bardziej doświadczone . U mnie dokocenie wyglądało spokojnie , bo Czesio lubi kociaki . Kajtek też a Gacek uważa , że to zabawka interaktywna . Łatek jest inny . To kot po przejściach i ciężej to przechodzi . A ja , panikara , mam zawał :?
Kurczę usiłowałam się zdrzemnąć przed nocką i jak zwykle : nie mogłam usnąć przed pierwszą , i jak zwylke wstałam z bólem głowy . :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon lip 15, 2013 20:13 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Lecę do pracy . :1luvu: Pa pa :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lip 16, 2013 6:29 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Witaj Basiu!
Miłego dnia :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 14:24 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Witajcie kochani :1luvu:
Filipek u nas niestety . Łatuś zaczął go gryźć . Złapał go za szyjkę . Na razie śladów nie ma , ale staruszka i kój chłop w panikę wpadli i kociaka przynieśli . :roll: Czesio jest ucieszony , bo kociaki kocha , małe buczę , czasem któraś go trzaśnie w zadek łapką ale ogólnie kontaktu unikają . Psy też się cieszą , bo przecież jest kolejna miska do wylizania . :wink:
Filipek waży 0,9 kilograma i jest malutki . Zrobie fotki . Ogólnie zdrowy , poza brudnymi uszami , świerzba jednak nie ma ( też na ten brudek pod mikroskopem popatrzyłam ) . Apetyt ma . Trzeba go odżywić . Łatkowi zamówiłam karmę royal calm. Spróbujemy . :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lip 16, 2013 14:26 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Oj Łatusiu - a tak by było fajnie z kolegą. :roll:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 14:31 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Łatek ow ogóle szybko się stresuje . Na nowy drapak też syczał cały dzień . Spróbujemy z karmą . Może się wyciszy . I spróbujemy znowu . Tym razem z większym Filipkiem . :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lip 16, 2013 14:35 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Pola w wieku 8 tyg. ważyła 1.10 jak byłam z nią na pierwszym szczepieniu zanim przyniosłam do domu.Jej była pani nie wpadła na to że kociaka trzeba zaszczepić i odrobaczyć.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 14:44 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Dobrze , że na ciebie trafiła . Teraz to śliczna kicia :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lip 16, 2013 14:48 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Może to dla niektórych głupie ale takie sprawy jak szczepienia czy odrobaczenie powinno się pilnować - przecież chodzi o zdrowie naszego podopiecznego i również nasze jako opiekunów.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 14:55 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

My , jakbyśmy mogli , to byśmy zamieszkali u weta . Bo kot kichnął , na przykład . :roll: I tak trzymać :ok:
idę się zdrzemnąć , bo między nockami a od rana spałam 2 godziny . Za to przegląd i badanie kota zajęło 1,5 godziny :mrgreen: Chyba zacznę płacić tam czynsz :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lip 16, 2013 15:05 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Ewa L. pisze:Pola w wieku 8 tyg. ważyła 1.10 jak byłam z nią na pierwszym szczepieniu zanim przyniosłam do domu.Jej była pani nie wpadła na to że kociaka trzeba zaszczepić i odrobaczyć.



a moja Rudzia w wieku 3 miesięcy miała już 1,5 kg, 2 lata temu ważyła 6 kg, ale jak dołączyły do niej dwa maluchy i miała więcej ruchu to spadła do 5 kg.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76411
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 16, 2013 15:10 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Pola w wieku 8 tyg. ważyła 1.10 jak byłam z nią na pierwszym szczepieniu zanim przyniosłam do domu.Jej była pani nie wpadła na to że kociaka trzeba zaszczepić i odrobaczyć.



a moja Rudzia w wieku 3 miesięcy miała już 1,5 kg, 2 lata temu ważyła 6 kg, ale jak dołączyły do niej dwa maluchy i miała więcej ruchu to spadła do 5 kg.

Pola jest tą młodszą - teraz jest tak 5 - 5.5 kg ale to kotka z gatunku większych okazów. Zuzia starsza jest dużo mniejsza i bardziej puchata [taka kuleczka] i waży ok.3.5 kg. Między dziewczynami jest 2 lata różnicy. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 16, 2013 15:59 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

doberek Basiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21757
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 16, 2013 18:23 Re: Pozytywne uzależnienie : Czyli moje futrzaki

Witaj Basieńko :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Pospałam trochę . Filipek lata jak nakręcony , marne buczą jak osy . Żadne nie odmówiło jedzenia . Luna na razie troszkę obrażona . Lara nie chce , żeby to małe skaczące jak pchła do niej podchodziło . Kajtek z Czesiem zachwyceni . Gacek ma w nosie . Filipek jest jak krokodyl . Krokodyle , jak się obróci na grzbiet , nóżkami do góry usypiają . On też . :wink: Wystarczy wziąć na ręce , obrócić łapkami do góry i kocio zasypia . :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 285 gości