Broszka & Company cz.5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 11, 2013 10:42 Re: Broszka & Company

Super! To znaczy że Cielowi też się spodoba :ok: . Bo oni jak bracia bliźniacy kurcze.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto cze 11, 2013 12:00 Re: Broszka & Company

Coś czuję, że może swoim też taki dinks kupię, np. pod choinkę.
Choć obawiam się, że będzie przestawiany i wrzucany pod meble w calości :strach:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 11, 2013 13:02 Re: Broszka & Company

Imbir lubi się tym bawić, ale tylko wtedy, gdy zrobię z tego koło żeby nie musiał się daleko ruszać :roll: Trufla chciałaby się pobawić, ale nie ma odwagi przy Imbirze i tylko czasem gdy on jest w innym pokoju, to się odważy i popchnie łapką kulkę :?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto cze 11, 2013 14:03 Re: Broszka & Company

Też przymierzam się do zakupienia tego toru :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 11, 2013 14:26 Re: Broszka & Company

Tor był ostatnio dołączany do karmy jako gratis ;)
Chyba zapoluję na jeszcze jeden żeby rozbudować zestaw bo Pippin uwielbia takie zabawki :mrgreen:

felin pisze:Choć obawiam się, że będzie przestawiany i wrzucany pod meble w calości

Wydaje się dość stabilny i po mojej podłodze niezbyt się przesuwa ale deski olejowane nie są śliskie a moje koty niezbyt duże i ciężkie ;)
Kilka dni temu ważyłam Pippina i dopiero ledwo zbliżył się do 3,5kg więc nie będzie jednak odbiegał gabarytami od reszty moich kotów tzn nie będzie taki duży i ciężki jak Twoje chłopaki :)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro cze 12, 2013 8:14 Re: Broszka & Company

Wczoraj nie padało - pierwszy dzień od nie pamiętam kiedy :ok:
Ale były chmury i dość zimno. Za to dziś słoneczne bezchmurne niebo i zapowiada się wręcz upalny dzień... Wiem że może jestem maruda ale dlaczego z jednej skrajności musi popadać od razu w drugą? Wstrętne gryzące owady przypuszczą dziś zmasowany atak :evil: :evil:

Wczoraj wyjeżdżałam i po drodze widziałam kwitnące akacje - robi któraś przetwory? :)
U nas kwiaty czarnego bzu zaczynają kwitnąć, zapowiadają kilka słonecznych dni więc przydałoby się nazrywać trochę i nastawić syrop i nalewkę :P
I oczywiście do smażenia w cieście :mrgreen:

Zaraz jadę do weta i chyba wrócę z Kaziutkiem :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro cze 12, 2013 8:21 Re: Broszka & Company

czekamy na Kazia!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro cze 12, 2013 8:51 Re: Broszka & Company

Ja chciałam zrobić przetwory, ale u nas miasta dookoła i nie mam gdzie zerwać niezatrutej spalinami akacji czy kwiatów bzu... :(

Czekamy na Kaziutka :ok: :)
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro cze 12, 2013 9:13 Re: Broszka & Company

I na relację o Ziutku!

U nas akacje juz dawno przekwitły, najpierw nasiąknięte deszczem..
Czarny bez mam pod balkonem, kwitnie już jakiś czas, ale po drugiej stroniu bzu mam ulicę :twisted:
W tej sytuacji musimy się zdac na Broszkę :mrgreen:

Choć po zachodniej stronie nie ma jeszcze 20st., to na balkonie-południowyzachód- dziki upał panuje :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25647
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 12, 2013 9:15 Re: Broszka & Company

Beasia pisze:Ja chciałam zrobić przetwory, ale u nas miasta dookoła i nie mam gdzie zerwać niezatrutej spalinami akacji czy kwiatów bzu... :(

Czekamy na Kaziutka :ok: :)


Oj tam, oj tam - pojedziesz na Błędów, Okradzionów i będzie OK :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 12, 2013 10:16 Re: Broszka & Company

W takim razie muszę sobie zorganizować taką wyprawę poszukiwawczą :lol: (psiunia się ucieszy z wyjazdu)
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro cze 12, 2013 10:46 Re: Broszka & Company

Jesteśmy :mrgreen:
Łapka na rtg wygląda ładnie, zdaniem weta Ziutek ma szanse wrócić do pełnej sprawności :ok:
Czuje się bardzo dobrze - pierwsze po wejściu do klatki to ją osmrodził na nowo choć przecież jego smrodek nadal czuć intensywnie :twisted: :twisted:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro cze 12, 2013 10:57 Re: Broszka & Company

Spokojnie - po kastracji będzie też jeszcze śmierdział przez jakieś 2 miesiące - dobrze że w razie jak nie wytrzymasz to po kastracji wystarczy 2 dni i będziesz mogła go wypuścić. Bo łapa się wylecz, pazury odrosną i może kocurro zechcieć zawalczyć o wiatr w futerku :wink: .

Jeśli możesz zrób więcej tej nalewki i soku - odbiorę jak się spotkamy w Bolkowie i zwrócę koszta :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro cze 12, 2013 11:43 Re: Broszka & Company

Alienor pisze:Jeśli możesz zrób więcej tej nalewki i soku - odbiorę jak się spotkamy w Bolkowie i zwrócę koszta :ok: :ok:

Syrop tak, ale nalewka nie wiem czy zdąży się zrobić :roll:
A może też ususzyć dla Ciebie trochę kwiatostanów? Napar z suszonych kwiatów też jest dobry :ok:
Tylko żeby pogoda pozwoliła w ogóle na zbiory bo np. mniszka nie udało mi się nazbierać tyle co chciałam :?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro cze 12, 2013 11:51 Re: Broszka & Company

Ja też chętnie skorzystam z dobrodziejstw czarnego bzu :)

Za łapeczkę :ok: :ok: :ok:

brązowobiali

 
Posty: 2756
Od: Śro kwi 28, 2010 19:02
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 424 gości