
Buka: - Jaka ta młodzież teraz niewychowana, żeby zębów nie myć i tak z pyska zajeżdżać, fe

Tycia pod nosem: - Ględzi jak potłuczona, napuszona rupa
Mysle, że moje takie przyjemne rozmówki mają na porzadku dziennym, wszam pięć bab

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Pasibrzucha pisze:Czymże byłby ten świat bez focha od czasu do czasu. Kociego focha oczywiście![]()
Mam problem z rozgryzieniem zachowania moich dziewczyn. Powtarza się to cyklicznie niemal co noc:
Buka z zapamiętaniem drapie (to dużo powiedziane, bo nie wysuwa pazurów, skrobie samymi opuszkami) otwarte drzwi, które bywają przyblokowane w różnych pozycjach, od otwartych na oścież, do ledwo uchylonej szpary.
Mycha z podobnym uporem wychlapuje wodę z miseczki (surową, gotowaną, filtrowaną i nie, z miseczki plastikowej, ceramicznej, metalowej, mytej na różne sposoby, również bez detergentów...)
Jakieś pomysły?
wikipedia pisze:Koty znaczą swój teren również w domu. Znaczenie terenu polega na ocieraniu się kota o ściany, meble czy nogi właściciela, co może być odebrane jako przejaw sympatii.
Pasibrzucha pisze:Jaki cudny filmik![]()
TYlko że Buka się nie ociera, to jest raczej jak chęć dokopania się na drugą stronę drzwi. Coś jak "Ratunku, te drzwi są otwarte, wypuście mnie stąd!"
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 1354 gości