Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 03, 2012 20:02 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

Pan Kot całą gębą :D
a Norek odkocony :piwa:

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 04, 2012 20:45 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

Idzi postanowił przypomnieć, z kim się należy liczyć i wywalił na świeżo sprzątnięty dywan całą kuwetę pełną żwirku :twisted: Dobrze, że świeżo zmienionego.
Gluś szaleje z piszczącą myszą z Hameryki, nosi ją w pyszczku, rzuca, ciągnie, tłamsi łapami.
Kleks śpi przy misce, bo może się nagle napełni?

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 05, 2012 11:30 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

Przy wczorajszych porządkach w kociarni znalazłam jedną małą i otwartą paczkę hillsa dla nerkowców i jedną saszetkę renala.
Może Bezik by reflektował?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie sie 05, 2012 12:19 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

by. Wpadnę w poniedziałek albo wtorek, bo w tym tygodniu na mojej głowie

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 05, 2012 12:29 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

To ja napiszę do Mahob, żeby zostawiła na stole.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie sie 05, 2012 19:05 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

Paczuszka chrupek i saszetka dla Bezika leżą na stole. Za wiele to on się tym nie naje ale lepsze to niż nic :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 05, 2012 19:36 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

dzięki, pewnie jutro odbiorę. On jest chudotyłki terrorysta, grzeczniutki wtedy, kiedy chce coś uzyskać. Okazał mi dzisiaj głęboką dezaprobatę wobec nawadniania, robiąc na podłogę i sikając w dwa miejsca - wszystko w ciągu trzech minut. Po czym słodził się do ulubionej saszetki i do mnie przy okazji :D

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 06, 2012 11:51 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

Może biedaczysko nie zdążył dobiec do kuwety ? Po kroplówce może się zdarzyć :?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 06, 2012 12:06 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

Bazyliszkowa pisze:Może biedaczysko nie zdążył dobiec do kuwety ? Po kroplówce może się zdarzyć :?

akurat biedaczysko
to naprawdę Straszny Staruszek
chociaż kochany

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 07, 2012 8:43 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

Guś po raz pierwszy podczas mojego śniadania siedział na krześle obok i żebrał! Z drugiej strony siedział Idzi, który jak swoje próbował brać łapą :evil:

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 07, 2012 8:44 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

jej siostra pisze:Guś po raz pierwszy podczas mojego śniadania siedział na krześle obok i żebrał!

Nie wiadomo - cieszyć się, czy wręcz przeciwnie :twisted:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 07, 2012 9:03 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

Cieszyć się (z Glusia), bo już jest zupełnie ok. Że Idzi bezczelny, wiadomo od dawna, ale jest taaaki uroczy :D

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 07, 2012 9:16 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

jej siostra pisze:Cieszyć się (z Glusia), bo już jest zupełnie ok. Że Idzi bezczelny, wiadomo od dawna, ale jest taaaki uroczy :D

Ściskam wszystkie kotki, szczegoólnie Wykalaczunię - ależ ja tęsknię za moimi!
Mama dobiega końca książki i bardzo dziękuje :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 07, 2012 13:09 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

Annazoo pisze:
jej siostra pisze:Cieszyć się (z Glusia), bo już jest zupełnie ok. Że Idzi bezczelny, wiadomo od dawna, ale jest taaaki uroczy :D

Ściskam wszystkie kotki, szczegoólnie Wykalaczunię - ależ ja tęsknię za moimi!
Mama dobiega końca książki i bardzo dziękuje :)

Cieszymy się, że książka ok :D i zasyłamy ucałowania :1luvu:
Nie będę chyba więcej pisać o Glusiowych wyczynach, bo zupełnie zwyczajnie się już zachowuje - dziś wróciłam z zakupów i cała trójka solidarnie wsadziła łebki do siatki, czy aby coś dla kotów się nie znajdzie (najgłębiej oczywiście Idzi).
U paw wszystko OK, zielonooka księżniczka pozdrawia wiernych poddanych, Lucek jest rozczarowany brakiem Mićka. Bzik co prawda nie nasikał przy mnie, ale zjadł grzecznie lekarstwa, swoją porcję Renala (dziękujemy raz jeszcze) i zdążył dobrać się do Gourmeta Wykałaczki. To naoliwiona błyskawica, kiedy widzi cel do zrealizowania. Najlepiej cel zakazany.

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 07, 2012 17:16 Re: Czar-koty, bur-koty i Straszny Staruszek

To ja pozwolę sobie pocieszyć się z postępów Glusia :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], MB&Ofelia i 479 gości