
Słoneczko








Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewkaa pisze:
Za to wiemy już, że F&G muszą jeździć razem na wyjazdynie tylko Gamisia całą wysatwę chowałą się pod kocykiem w klatce, ale Fenriś, który został w domu odmawiał jedzenia
wychodzi na to, że to był pierwszy i ostatni wyjazd Gamisi solo
![]()
Niestety niebardzoMyszolandia pisze:Ale zdrówko juz Wam dopisuje?![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
ewkaa pisze:Nie miał ochoty na z pouchwalanie się Roksi
Mniej więcej tak jak teraz na Roksi zareagowałMariaD pisze:Wspomnij jak F przyjął G na samym początku.Bardzo się zżyli razem od tamtego czasu.
F potrzebuje czasu żeby się dac oswoićMariaD pisze:Biedna Roksi z taką nadzieją na przyjaźń pognała w stronę Fenrisa, a tu zonk.
ewkaa pisze:Mniej więcej tak jak teraz na Roksi zareagowałMariaD pisze:Wspomnij jak F przyjął G na samym początku.Bardzo się zżyli razem od tamtego czasu.
![]()
ewkaa pisze:Niestety niebardzoMyszolandia pisze:Ale zdrówko juz Wam dopisuje?![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
z Ostrawy wróciłam bardziej chora niż jak wyjeżdżałam i jeszcze mama chyba się ode mnie zaraziła
![]()
Ale do wystawy w Łodzi powinnyśmy się wykurować
Braciszki tak maja-Rysiowi tez sie lapki nie chce podnosic na Gucia ,jak ten go pacnie.A ze Rys niecierpliwy jest ,to becki zbiera-Gucio syczy jak waz-ale to akurat Smakusia i Rys olewaja rownoewkaa pisze:Mniej więcej tak jak teraz na Roksi zareagowałMariaD pisze:Wspomnij jak F przyjął G na samym początku.Bardzo się zżyli razem od tamtego czasu.
F potrzebuje czasu żeby się dac oswoićMariaD pisze:Biedna Roksi z taką nadzieją na przyjaźń pognała w stronę Fenrisa, a tu zonk.najważniejsze, że poza syczeniam i pyszczeniam nie ma morderczych zapędów - nawet łapy mu się podnieść nie chciało
i jak się dobrze nad tym zastanowić to Gamina też nigdy od niego z liścia nie dostała
Oj kochana chyba musisz w wolnej chwili doczytać, co to się działo jak Dzidza u nas nastałaMyszolandia pisze:ewkaa pisze:Mniej więcej tak jak teraz na Roksi zareagowałMariaD pisze:Wspomnij jak F przyjął G na samym początku.Bardzo się zżyli razem od tamtego czasu.
![]()
![]()
![]()
![]()
ewkaa pisze:Wielki Brat F (i to naprawdę wielki - dopiero przy malutkiej widać JAK wielki) chodzi wkurzony i obrażony
warczy jak ślinik diesla, aż do zagulgotania i całym nim telepie przy tym
Jak odkrył sio malutkiej w jednej z jego kuwet najpierw się oburzył, po jakimś czasie (specjalnie nie sprzątnęłam
) wrócił i ostentacyjnie je zakopał, a za jakiś czas również zasiusiał
A Fryga nie miała, żadnego problemu z załatwieniem się w zagamisiowanej kuwecie - a ja myślałam, że to ona jest bardziej terytorialna
Mała ma trudniej niż miał młody, bo jego ciotki olewały - co najwyżej z daleka śledziły - a Fenris bardzo się stara żeby to coś nie łaziło mu po domu - np. układa się w otwartych drzwiach pokoju, tak żeby nie było przejściaNa razie buczą, syczą i warczą na siebie - chociaż Gamina zdecydowanie mniej niż Fenris - właściwie tylko w odpowiedzi
![]()
anulka111 pisze:Jaka ona byla malutka
ewkaa pisze:
Oj kochana chyba musisz w wolnej chwili doczytać, co to się działo jak Dzidza u nas nastałao np tu
viewtopic.php?p=6539774#p6539774
ewkaa pisze:No ale potem było już tylko tak![]()
Myszolandia pisze:A jeszcze mam pytanko,bo ja zielona w tych sprawach , o co chodzi w tych n 22,d 22 itd i czemu akurat te nazwy co są obok tych znaków (?) są akurat takie? to od maści kota zależy? przypisane tym maściom są ? chodzi mi np czemu czarny klasyk ma n 22 a nie np f 22? to tak z ciekawości jeno zapytuję
Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 14 gości