


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
joarkadia pisze:Kąpiel w wannie (moja) zakończyła się mega piskiem i jazgotem...... Protka siedziała na wannie, a Chmurki uparły się na wejście do wanny i towarzyszenie mi - usiadły przed wanną i piszczały
Kolejno brałam je na ręce i siedziały tak ze mną do czasu kiedy zimno mi się zrobiło
Potem zaczeły wskakiwać do pralki i próbować z niej wskoczyć do wanny ale na szczęście za małe są na takie tygrysie skoko
bo inaczej miałabym sajgon mokry w domu
![]()
Zresztą wszystkie koty przychodziły kolejno sprawdzać czy wszystko gra - tzn. czy Duża się nie utopiła, bo kto im by dał kolację![]()
![]()
![]()
Jutro chyba przejdziemy się - znowu - do weta z Chmurkami..... Chmurka coś pokichuje, a Chmurek ma coraz ciemniejszą sierść w okolicach noska i jednego oczka..... Dobrze, że one lekkie, bo po ostatniej wizycie z Garfildoskiem i Chmurkami (5 kilo plus 2-750 gr i posykiwaniem w transporterku) ledwo doszłam do domu....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości