wątek Lao i Malagi. DO ZAMKNIĘCIA

Napisałam nowy wierszyk
Inka

Ojoj! Chwilę mnie nie było a tu proszę! Kolejny agent!

I to jaka kruszynka...
A nam się szykuje wizyta przedadopcyjna w przyszłym tygodniu (i tu powinno być słychać oddech ulgi po wakacyjnym zastoju w adopcjach).

Kciuki za zdrówko Ryszarda! :ok:

Poddasze pisze:Ojoj! Chwilę mnie nie było a tu proszę! Kolejny agent!
I to jaka kruszynka...
A nam się szykuje wizyta przedadopcyjna w przyszłym tygodniu (i tu powinno być słychać oddech ulgi po wakacyjnym zastoju w adopcjach).

Kciuki za zdrówko Ryszarda!

Który futrzak ma wizytę?
Cieszę się, że pojawiłaś się u nas

Jak tam szkraby z mamusią?

Jeszcze nie wiemy który

W grę wchodzi Susełka, Mizialski i któryś ze szkrabów (pierwsze szczepienie mają w najbliższą środę). W czwartek zjawi się Duża i popatrzy, pogada i dopasujemy któregoś do Basieńki rezydentki

Szkraby rosną jak na drożdżach

Czują się dobrze, apetyty i humorki dopisują. Mamuśka w końcu zaczęła odpoczywać bo smrodki przerzuciły się na stały pokarm i odpuściły sobie cyckanie :mrgreen:

Napisałam wierszyk
Inka

Czas płynie, Rysiek rośnie i rozrabia. Choć znacznie urósł, to nadal jest malutkim kociątkiem, aż trudno uwierzyć, że kiedyś był o wiele mniejszy :lol:

Jutro ma wizytę adopcyjną, zobaczymy, czy coś z tego wyniknie.

To

W sobotę agent Rysiek przeprowadził się do nowego domu, na Tarchomin.
A już w poniedziałek do naszej łazienki trafiła mała, bura Pacynka z Ursusa. Ma wielkie oczy, trochę dziczy, ale jeszcze zrobimy z niej kota.
Strasznie się darła przez całą noc, wzbudzając we mnie mordercze instynkty :evil:

Laoś jej wtórował :evil:

Muszę sobie kupić zatyczki do uszu...

A co na to Menaszka?

Menaszka zachowała stoicki spokój, jak przystało prawdziwej damie.

seidhee pisze:Menaszka zachowała stoicki spokój, jak przystało prawdziwej damie.

Brawo ta pani

Menaszka jest już chyba znudzona tym pałętającym się patałajstwem różnej maści..

A to też może być tak :mrgreen:

- mój Naczelny Histeryk i Panikarz, Rozpieszczony Jedynaczek Bandido coraz spokojniej reaguje na nowych współlokatorów - aż się zastanawiałam, czy mi w depresję nie wpada :strach:

- dzisiaj będzie crash-test, bo przyjeżdża kocurek świeżo po kastracji :twisted:

Napisałam znowu wierszyk
Inka

wątek Lao i Malagi. DO ZAMKNIĘCIA

Kto przegląda forum