Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Jednak je kocham :-)

[JoasiaS]

1. ...bry...
2. Jak paszczeka Papcia?
3. Wypluwki sa?

Bry

Paszczęka ok. Sznyc wyjątkowo ładnie łyka stomorgyl w kawałkach wołowiny, co bardzo mnie cieszy . W poniedziałek pojedziemy do kontroli.

Wypluwki pojawiają się regularnie. W weekend sowa pojedzie chyba do azylu na próbny lot w wolierze. Michał jest w trakcie załatwiania sprawy. Nie chcemy jej wypuszczać na naszym osiatkowanym balkonie (takie były pierwotne plany), bo jakoś nie wyobrażam sobie łapania jej z powrotem

[alus1]

Jak dobrze że Papcio lepiej się czuje, kciuki dalsze za leczenie
A jak reszta towarzystwa

[MarciaMuuu]

No faktycznie mamy po 78 stron

Głaski dla Papacia Sznyca, chociaż pod ręką masz pewnie Kotleta, to go też wymiziaj

[JoasiaS]

A jak reszta towarzystwa

Reszta też ok.
Wczoraj po południu z erotycznego maratonu powrócił wreszcie Adolf. To wytrzymalszy zawodnik od Kotleta, bo jak zniknął w piątek, to w ogóle nie zjawiał się na michę. Co dzień sprawdzałam czy miseczka suchego w kantorku opróżniona. Wczoraj dopiero wrócił i spałaszował jedzenie. Ku mojemu zaskoczeniu wygląda kwitnąco


Jeśli nawet mnie nie ma przez cały dzień.
O nic nie pytaj.

Podkarmiam, miziam, nie pytam...

[Dorota]

Adolf.
Wczoraj dopiero wrócił i spałaszował jedzenie. Ku mojemu zaskoczeniu wygląda kwitnąco


Jeśli nawet mnie nie ma przez cały dzień.
O nic nie pytaj.

Podkarmiam, miziam, nie pytam...

[puss]

Adolf.
Wczoraj dopiero wrócił i spałaszował jedzenie. Ku mojemu zaskoczeniu wygląda kwitnąco


Jeśli nawet mnie nie ma przez cały dzień.
O nic nie pytaj.

Podkarmiam, miziam, nie pytam...

[MarciaMuuu]

Może trzeba było jednak porozmawiać, popytac i potłumaczyć, bo na wiosnę, znając twoje szczęście, przyjdzie do ciebie Rzesza

[Monostra]

Może trzeba było jednak porozmawiać, popytac i potłumaczyć, bo na wiosnę, znając twoje szczęście, przyjdzie do ciebie Rzesza

[JoasiaS]

Może trzeba było jednak porozmawiać, popytac i potłumaczyć, bo na wiosnę, znając twoje szczęście, przyjdzie do ciebie Rzesza

Martuś, gdybyś widziała mieszkańców okolicznych baraków, od razu wiedziałabyś, że nie ma z kim rozmawiać . Jak się wyprowadzi Kotlet, to pewnie w końcu ciachnę Adolfa . Mam ograniczone moce przerobowe

[Chat]

Kastratorka

Ucaluj to biedne Sznycusiowe pysio okragle. I takie dzielne

[JoasiaS]

Ucaluj to biedne Sznycusiowe pysio okragle. I takie dzielne

Zrobi się
A teraz wracam do roboty

[Myszeńk@]

Może trzeba było jednak porozmawiać, popytac i potłumaczyć, bo na wiosnę, znając twoje szczęście, przyjdzie do ciebie Rzesza

Oplułam monitor

Bossszzz, jakie on ma powalające spojrzenie

[smoczyca3g]

Paszczęka ok. Sznyc wyjątkowo ładnie łyka stomorgyl w kawałkach wołowiny, co bardzo mnie cieszy . W poniedziałek pojedziemy do kontroli.

Grzeczny kocurek Nadal mocne

Wypluwki pojawiają się regularnie. W weekend sowa pojedzie chyba do azylu na próbny lot w wolierze. Michał jest w trakcie załatwiania sprawy. Nie chcemy jej wypuszczać na naszym osiatkowanym balkonie (takie były pierwotne plany), bo jakoś nie wyobrażam sobie łapania jej z powrotem

AAAA!!!!!! Dasz znać czy i kiedy się umówiliście? Może bym podskoczyła? Tzn do Azylu bym podskoczyła

[JoasiaS]

AAAA!!!!!! Dasz znać czy i kiedy się umówiliście? Może bym podskoczyła? Tzn do Azylu bym podskoczyła

Jasne

[amyszka]

Adolf.
Wczoraj dopiero wrócił i spałaszował jedzenie. Ku mojemu zaskoczeniu wygląda kwitnąco


Jeśli nawet mnie nie ma przez cały dzień.
O nic nie pytaj.

Podkarmiam, miziam, nie pytam...

Adolf jest zabójczy