Pysia & Haker story 4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 16, 2008 13:58

Witam! :P
Moje też często wiszą na siatce balkonowej. Już Ratan też się nauczył. Ale jakoś mnie to nie stresuje. Świetnie opanowały schodzenie, więc niech brykają :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie lis 16, 2008 16:11

A jaką masz siatkę, ja ma sieć rybacką. Aha i mieszkam na 7 piętrze.
Haker tez opanował wiszenie, chodzenie i schodzenie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie lis 16, 2008 16:14

dzien dobry :)

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Nie lis 16, 2008 16:53

Hannah12 pisze:A jaką masz siatkę, ja ma sieć rybacką. Aha i mieszkam na 7 piętrze.
Haker tez opanował wiszenie, chodzenie i schodzenie.


Mam siatkę metalową. Z małymi oczkami. Świetna do wspinania :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lis 17, 2008 8:00

Obrazek :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lis 17, 2008 8:28

Witam,
wczoraj po powrocie z pracy musiała się gonić z Pysią.
Szalała tak bardzo, że dwa razy wpadła do misek z wodą (akurat biedulce tylne łapki odmówiły współpracy przy miskach) i miała cały bok mokry. A jak uciekała i nie pozwoliła się wytrzeć, to była najlepsza zabawa.
Niestety Pysia znowu bardzo mocno brudzi się lewe uszko, mino naszego czyszczenia drapie je i ma dużo brunatnej wydzieliny.
Teraz od dobrej godziny bawią się w bardzo dzikie koty i siedzą całe najeżone na balkonie. Nie chciałam ich wypuszczać, ale podniosły takie larum, że skapitulowałam.
O właśnie domagały się powrotu do domu, uff.
Ide jeść śniadanie i wybywam załatwiać 1000 spraw domowych.

Ach i zapomniałam opisać wczorajszy pomysł Hakera.
Zrobił ogromny bałagan wychodzą z kuwety, trzeba było pozamiatać podłogę itp w wc. I kiedy się schyliłam z taka mała zmiotką to cwaniak z pod drzwi wejściowych( wc jest na wprost drzwi wejściowych odległość miedzy drzwiami około 9-10m) bieg i skok mi na plecy, odbicie z pleców skok i bieg pod drzwi i tak parę razy. Poczułam sie jak kozioł na sali gimnastycznej.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lis 17, 2008 8:41

:lol: :lol:
Za pomyślne załatwienie 1000 spraw! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lis 17, 2008 8:49

Witanko :D

Fajnie masz Haker, możesz ćwiczyć tężyznę :D Tyle przyrządów, nawet kozła masz :wink:

Gagat posiadacz schodów do biegów
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon lis 17, 2008 8:54

Witam! :D

Hakerek sobie trampolinie zrobił. :lol:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon lis 17, 2008 9:13

Hannah12 pisze:Ach i zapomniałam opisać wczorajszy pomysł Hakera.
Zrobił ogromny bałagan wychodzą z kuwety, trzeba było pozamiatać podłogę itp w wc. I kiedy się schyliłam z taka mała zmiotką to cwaniak z pod drzwi wejściowych( wc jest na wprost drzwi wejściowych odległość miedzy drzwiami około 9-10m) bieg i skok mi na plecy, odbicie z pleców skok i bieg pod drzwi i tak parę razy. Poczułam sie jak kozioł na sali gimnastycznej.


8O

Pomyslowy kotuś :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lis 17, 2008 10:36

Bry!!! :D

Widzę że Hakerek niezły łobuziak :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Besia77

 
Posty: 656
Od: Śro lis 21, 2007 20:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lis 17, 2008 11:13

Haker, po co Ty na balkon chodzis? Psecies tam jest ziiiiiiimnoooo okropniocko
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 17, 2008 12:12

Dzień dobry 8O zwierzaki uprawiały sobie wychowanie fizyczne ? biegi, skoki i takie tam ? :D

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pon lis 17, 2008 15:25

MaryLux pisze:Haker, po co Ty na balkon chodzis? Psecies tam jest ziiiiiiimnoooo okropniocko
Inka

Inuś, ja uwielbiam zabawę w bardzo dzikiego kota. A przecież dzikie koty nie mieszkają w domku. A i kto wiedział aby czesać dzikiego kota, bo mnie chciano wczoraj wyszczotkować :evil:, ale się nie dałem, no może troszkę pozwoliłem przeczesać grzbiet. Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lis 17, 2008 17:06

Hannah12 pisze:Haker tez opanował wiszenie, chodzenie i schodzenie.


Hannah12 pisze:Ach i zapomniałam opisać wczorajszy pomysł Hakera.
Zrobił ogromny bałagan wychodzą z kuwety, trzeba było pozamiatać podłogę itp w wc. I kiedy się schyliłam z taka mała zmiotką to cwaniak z pod drzwi wejściowych( wc jest na wprost drzwi wejściowych odległość miedzy drzwiami około 9-10m) bieg i skok mi na plecy, odbicie z pleców skok i bieg pod drzwi i tak parę razy. Poczułam sie jak kozioł na sali gimnastycznej.


Sporty ekstremalne polubił :lol: :lol: :lol: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 55 gości