musze to napisać bo dzis i właściwie wczoraj Maltusia zachowuje sie jak zdrowy psiak ,całkiem zdrowy ,nie odchyla główki ,patrzy w oczy ,przychodzi do mnie ,bawi sie itp...reaguje super nawet kupke zrobiła bez kręcenia sie i biegania...pewnie nie powinnam tego pisac bo zawsze zaraz cos ,ale to daje mi tyle radości ,wiary ..może faktycznie to był jakis przełom ,może faktycznie SAMOSIĘZACISNIe może te pare dni cuda zdziałają....
patrzy na mnie ,smieje się,ciesze sie tak bardzo, a boje sie cieszyc ,ale mysle że tak trzeba co by nie oszalec
Dagmarko ,Gadzina obrzydliwa wszystko zrobiła

chodzi teraz dumny jak paw
Zowisiu Misiunie oglądałam ,zaczym zajrzałam do siebie -odwiedziłam ciebie
śliczna dziewczyna i te oczka ma takie ogromne .
sterylka przed nią...u mnie już wszystkie i najgorzej zniosła Kropcia...kaftanik wadził okropnie...
coś mi fotosik sie zawiesza
za kciukasy ogromne dzieki ,za odwiedziny równiez zapraszamy zawsze
