Lula i Spóła. Gospodarze oszaleli :D

[ogrodniczka65]

Pan Mąż ma Achillesa (a właściwie całkiem nie ma :/)

Koty przyzwoite, nie trują i nie zawracają głowy. Latają całymi dniami.

Chyba zejdę.
Pozdrawiamy.

[ogrodniczka65]

Tak na szybko:
Pan Mąż korzystając z niemocy pracowej zrobił styropianowe pudło , wyłożyliśmy je polarem i sianem w dużej ilości.

I w pudle zamieszkał nie byle kto tylko Otton von Bismarck:


Teraz co dalej ???

[ogrodniczka65]

Tak na szybko:
I w pudle zamieszkał nie byle kto tylko Otton von Bismarck:

Teraz co dalej ???

Ufff... odpomponiony i na szczęście dalej nam ufa, przychodzi i je na parapecie jak przedtem.

Lula nadal nie jest z niego zadowolona

[sibia]

Jest przepiekny!
Lulkę ustaw, sama kątem u wujków mieszkała, niech teraz nie focha.

usciski

[RudaCórka]

Cześć, to ja, z Kawiorów, znowu nie ruda tylko biała.

Ale! Wpadłam na chwilę, żeby poszukać mojemu TeŻetowi kota (mądry chłopiec postanowił przygarnąć kociaka, mądry chłopiec), więc przy okazji pokażę wam, jak teraz wygląda sytuacja z moimi kotami - otóż wygląda następująco:


Słodko, puchato, przyjemnie !

http://imageshack.us/photo/my-images/82 ... 0257o.jpg/
To Mucha, maleństwo z Krynicy przywiezione, w połowie miesiąca będzie roczek, ale nadal jest malutka, myślę, że jej tak już zostanie, bo mamusia też nie była wielka.
Muszeńka wariatka malutkie łapeczki noseczek przytulas ogromny wpychający łapki do mąki i ciasta naleśnikowego rozkosz.

http://imageshack.us/photo/my-images/57 ... 0329p.jpg/

Pozdrawiamy <3

[sibia]

Jaki mądry Tż
Namawiam na zajrzenie do Uschi i tanity do wątku, one mają teraz dwa cuda do wydania.
Przynajmniej się doliczyłam dwóch, chyba.
W każdym razie, śliczne coś im biega po domu, a Mruf prześladuje, uratuj kotka

Walter i coś.
pewnie są na http://www.kmt.waw.pl


omg, zapomnialam o redafowym Pucionie, tez jest na MT.
A ten drugi to Sopran.