Kotków siedem+1. Kończymy seteczkę:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 22, 2008 11:03

ania_36 pisze:Ja bym chyba próbowała znaleźć nowy dom dla Maniusi.


Powoli dojrzewam do tej decyzji :( . Trochę wbrew sobie, bo Maniusię naprawdę pokochałam. Siedzi teraz u mnie na monitorze. Z innymi kotami to jeszcze jako tako jest, one się nie dają, ale dla Myszki to gehenna :(
No i nie bardzo wierzę w powodzenie. Maniusia ma napewno ponad 10 lat, jest biało-bura, musiałaby iść na jedynaczkę (bo domek z kotami to kolejne ryzyko niepowodzenia) - gdzie ja taki domek znajdę? Jerzyk młodziutki, a nie może znaleźć.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 22, 2008 11:06

Gdzieś przeczytałam ostatnio:
"Niemożliwe zajmuje tylko więcej czasu". :wink:
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob mar 22, 2008 11:32

Anka, czytam cały czas, bardzo, bardzo ci współczuję.

Poczekaj jeszcze z tymi kroplami. Ktoś tu kiedyś pisał /Maryla? Beata?/, że feliway często działa dopiero przy drugim wkładzie, a u was dopiero tydzień siedzi. Daj mu jeszcze szansę.

A Mańkę musisz izolowac, przynajmniej jak z domu wychodzisz :cry:


Domek bez kotów............ mam kuzynkę w Gdańsku, poproszę, żeby popytała.

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Sob mar 22, 2008 11:40

Właśnie nie mam jak izolować :( . Oba pokoje nie są zamykane, można by w kuchni, ale kuchnia nie ma swojego ogrzewania, wogóle zrujnowana i do remontu. Za parę tygodni przenoszę się do kawalerki. Też bez szans.
Mania najbardziej wojownicza jest wieczorami.

Gdybyś mogła popytać, to jasne, koniecznie.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 22, 2008 11:43

:ok::ok:
:ok::ok:

Aniu,
Spokojnych Swiat!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob mar 22, 2008 11:48

Dorotko, dziękuję :) .
Też wszystkiego co najlepsze :)

Aha, progect, dziękuję za tę informację, że dopiero drugi wkład może działać. Może faktycznie za szybko oczekuję rezultatów.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 22, 2008 13:36

Aniu nie wiem co Ci doradzić.
U mnie Leon znęca się nad Bunią. A kiedy kotłują się po podłodze i jest wrzask zbiega się od razu cała reszta kotów i... zdają się wspierać Leona.
Bach nam nie pomógł, Feliway, fakt tylko jeden, też nie. U nas malusie mieszkanko, pewnie to też przyczyna.
Ja nadzieję na to, że tłuc się przestaną straciłam. Po prostu ciągle interweniujemy z TŻtem - ratujemy Bunię i przemawiamy do Leona trzymając go za kark. Średnio pomaga.
Przepraszam, że tak mało optymistycznie...

Trzymam kciuki, żeby się wszystko ułożyło u Ciebie :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob mar 22, 2008 13:55

Mokkuniu, dzięki że to piszesz. Przynajmniej wiem, że nie tylko ja się z tym problemem borykam. I może faktycznie trzeba się jakoś z tym pogodzić.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 22, 2008 17:23

Zapraszam do licytacji rysunku numer 2

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Sob mar 22, 2008 17:29

ewung pisze:Zapraszam do licytacji rysunku numer 2


Dzięki :love:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 22, 2008 18:11

Czytam i widze że masz duży problem. Tez uważam że Mani przydałby się nowy dom jednokoci.Trudne ale może nie jet to niemożliwe.
U mnie terrorystą jest Cyryl. A zaczęło się jakies pól roku temu. Wczęsniej było dobrze. A teraz poluje na Matyldę a ta panicznie się go boi. U mnie to jest jeszcze obsikiwanie mebli.
Mogęjedynie trzymac kciuki żeby domek dla Mani sie znalazł.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie mar 23, 2008 0:50

Ciężko doradzać, bo to ty sama najlepiej wiesz na ile z Manią "da się wytrzymać" i jakoś to będzie, a na ile jest rzeczywiście dla koteczków pozostałych przyczyna stresu i na ile silnego. Przy opisywaniu to emocje chwili jeszcze dochodzą :) Niemniej pozwolę sobie swoje zdanie powiedzieć, a jest ono takie, że przychylam się od wypowiedzi aby Maniusi próbować szukać tego domku. Może akurat? Ja w tej kwestii nic nie mogę pomóc, niestety. Nie jest łatwo znależć domek (nie wiem jak dziewczyny z forum to robią??? Znajdują domki dla masy futerek). Ja w swoim "zakoconym życiu" (bo przedtem było niezakocone :D ) znalazłam domki dla czterech kotów. I wymagało to naprawdę masę zachodu (no, przy jednym nie, fakt). I jedną kotkę też wydawałam "swoją". Maurycy jest takim właśnie typem, że to on musi rządzić. A kotka była charakterna i nie chciała się mu poddać. W proteście zaczęła siusiać na meble. Błedne koło się zrobiło i postanowiłam poszuć jej domku. W nowym domku z siusianiem nie było problemu - była w nim sama i to jej widocznie odpowiadało. Są koty, które powinny być same, a w każdym razie sprawiają wrażenie, że im to doskonale odpowiada.

A na jak długo starcza jedno opakowanie Feliwaya? Może musisz spróbować faktycznie drugiego opakowania?
Trzymaj się!
W kawalerce, to faktycznie z miejscem dla wszystkich zwierzaczków będzie dość ciężko, ale dasz radę :ok:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 23, 2008 2:22

Feliway starcza na około 4 tygodni. Potem dyfuzor zostaje, ale dokupuje się wkład.
Mania nie tyle musi być sama że nie znosi innych kotów, tylko dlatego, że ona musi rządzić i przyjemność jej jakąś sprawia spuszczanie manta temu i owemu. Ona niemal jakby misję dziejową w tym widziała :wink: . Jak już zrobi swoje to leży leniwie i nie zwraca uwagi.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie mar 23, 2008 6:40

Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę
wszystkiego co najlepsze,
wiary, nadziei i miłości,
przyjaźni i radości w codziennym życiu
oraz spełnienia wszelkich marzeń

Lucyna


Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 23, 2008 15:13

Aniu, trzymaj się...
U mnie jest konflikt na linii Mecenas-Puciek-Rudy. Kocury leją się sporadycznie, bo jes ostro izolujemy. ale efekt uboczny jest taki, że wciąż mam zasiurane mieszkanie.
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Silverblue i 25 gości