Bytomskie Łobuzy cz. 10 - wspomnienie Kitusi i Maciusia s.92

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sty 14, 2017 20:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Dzisiaj wyjrzalam z wanny i zastalam taki widok: Obrazek
<3 Kiedyś bym nawet o czyms takim nie marzyla zeby tak sobie razem lezaly, choc Tosia robila podchody.
Bardzo sie kochaja :) nigdy, ale to nigdy sie nie bija. Jak juz tk w zabawie na przepychanki.
Nie mamy takiego bajzlu, to sa gabki z poduszek na parapet, bo poszewki byly w praniu, takze wybaczcie ze zdj niezbyt estetyczne ;)

Ps. Kolejny plus zauwazony jest taki ze Marysia juz pozwala sobie boczki glaskac. Zanim dostala lek na pchy to mnie nawet uryzla i osyczala nie raz a teraz moge z moim kochanym Marysiatkiem zrobic wszystko i nic jej nie zlosci. Bardzo ja kocham :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 14, 2017 21:11 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Pewnie boczki bolały i swedziały od ugryzień .
Fajne kocinki :201461 :201461

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob sty 14, 2017 22:58 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 15, 2017 8:02 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Zazdroszczę Ci tych uwielbiających się nawzajem kotów. U mnie starsze to indywidualistki, nie do pomyślenia, żeby się na jednym łóżku położyły. Super, że Marysia odżyła.

megan72

 
Posty: 3501
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Nie sty 15, 2017 12:15 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Basiu tak, masz rację. Te pchły wyraźnie Marysię wkur.. dosłownie. Nawet jak na boczku nie miała ugryzień to chodziły po niej, smyrały i gryzły w inne miejsca, a Marysia lizała się na boczku też żeby rozładować emocje, żeby się ruszać. Tym razem naprawdę mnie dziwiło natężenie tego lizania, mówiłam do m. że ona nie umie się już bawić, bo po sekundzie się liże natarczywie, szybko i nerwowo. Cieszę się, że to tylko pchły, bo myślałam, że już problemy behawioralne level hard :/
Teraz już się nie liże, nic ponad zwykłą toaletę a pcheł nie widać. Umarły. Co ciekawe i uszy zrobiły się czyściejsze same z siebie.
Na tej wizycie ostatniej u wetki m. już zabrał Marysie i pobiegł do domu, a ja zostałam pogadać i wspomniało mi się, że chciałam, aby to wetka umyła Marysi uszy tym razem, bo mnie Marysia się wyrywa. Mam płyn do mycia uszków, ale ostatnio nie udało mi się domyć. A wetka powiedziała, że na razie nic mamy nie myć, bo od pcheł też się uszki brudzą, a te krople na skórę mają się rozejść po ciele razem z naturalną powłoką tłuszczową (?) zapomniałam jak to się nazywa. No i efekt jest i to znaczny :)

Gosiu dziękuję :) U nas spadł śnieg, gałązki drzew pokryte są białą pierzynką, więc ja zaraz jak wypiję kawkę zbieram się na spacer robić zdjęcia. Szkoda, że nie ma słońca, byłoby trochę kontrastu, a tak to jest szaro :/

Megan72, a ile Twoje kotki są już razem? Marysia i Kitusia też razem nie leżały, nie tuliły się. Marysia i Tosia nie tulą się dla samego tulenia, ale nie mają problemu, żeby zająć jedną miejscówkę i zauważam. że już Marysi nie wadzi, że są tak blisko, że się aż dotykają. Teraz kładą się obok siebie bez problemu. Tosia jest bezproblemowa pod tym względem. Zawsze ten tyłek wpychała do Kitusi czy do Marysi, ale nie zawsze starsze to wytrzymywały. Teraz Marysia wytrzymuje.
Śpimy też razem. Tosia zawsze znajduje dołek w zgięciu moich kolach i tak śpi, a MArysia obok mnie z głową przy poduszce, więc zawsze uważam, żeby i Marysię przykryć kołderką.
Jak się w nocy budzę to poprawiam kołderki na kotach, a jak kotów nie ma to dziwnie mi jest.
Cieszę się jak mam je przy sobie.

Miłej niedzieli wszystkim!
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 15, 2017 12:18 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 15, 2017 12:39 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Obserwowanie kociej bliskości jest fascynujące. Człowiek się rozpuszcza, jak na to patrzy. A spanie z kotami jest super! :D

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Nie sty 15, 2017 13:00 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Obserwowanie kociej bliskosci jest tym bardziej super, jak sie pamieta jak bardzo Marysia byla podlamana pojawieniem sie Tosi. Oczywiscie juz sie uwielbiają od dawna, ale wiez sie poglebia stale.
Ale to najlepsze co moglam Marysi dac - bo teraz sa we dwie i moga czerpac ze swojej bliskosci sile. I w zabawie to sie przydaje :)
Takze Marysia nie zostala teraz sama i zalamana jak Kitusia po Maciusiu.

A taki widok byl o 8 rano z mojej sypialni:
Obrazek
Normalny czlowiek wybieglby z aparatem na podworko, a ja zanotowalam w glowie, ze trzeba isc zdjecia robic i poszlam... dalej spac! Jestem beznadziejna :/
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 15, 2017 14:58 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

klaudiafj pisze:Obserwowanie kociej bliskosci jest tym bardziej super, jak sie pamieta jak bardzo Marysia byla podlamana pojawieniem sie Tosi. Oczywiscie juz sie uwielbiają od dawna, ale wiez sie poglebia stale.
Ale to najlepsze co moglam Marysi dac - bo teraz sa we dwie i moga czerpac ze swojej bliskosci sile. I w zabawie to sie przydaje :)
Takze Marysia nie zostala teraz sama i zalamana jak Kitusia po Maciusiu.

A taki widok byl o 8 rano z mojej sypialni:
Obrazek
Normalny czlowiek wybieglby z aparatem na podworko, a ja zanotowalam w glowie, ze trzeba isc zdjecia robic i poszlam... dalej spac! Jestem beznadziejna :/


ale jak wybrałaś sie gdzieś dalej z aparatem to fotki będa ciekawsze niz w mieście
drzewa gdzieś w lesie czy paku na pewno pieknie wygladają
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sty 15, 2017 19:34 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Klaudia bardzo dobrze że się lubią i są coraz bliżej :D u mnie niby blisko a jednak na dystans. :roll:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 15, 2017 20:23 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Byłam dziś w Suchej Górze w Bytomiu w tzw. Labiryncie skalnym. Przeprzepięknie tam jest a dziś było jak w bajce :) Zdj z tel, z aparatu jeszcze nie zrobiłam :)

Obrazek

Śniegu było po kolana:
Obrazek

I jest wysoko bardzo, tutaj stałam na takiej uroczej polanie, która wygląda jak polana krasnoludków w lecie:
Obrazek

Obrazek
W tym tyg kupuję sanki :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie sty 15, 2017 20:25 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Klaudia ma piękne widoki za oknem.
Ja mam takie widoki ze najchetniej nie odsłaniałabym rolet w ogóle :ryk:
Z każdej strony sąsiad. Dobrze ze od okna sąsiada nie dzieli mnie 2 metry :ryk:
Bo byśmy sobie sól podawali przez balkon :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 15, 2017 20:25 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Oooo Wow pięknie :1luvu:
Ja to byłabym pierwsza na te sanki :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 15, 2017 20:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

A mnie się marzy....Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 15, 2017 20:34 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 10 - Tak bardzo Cię kocham Kitusiu

Moli25 pisze:Klaudia ma piękne widoki za oknem.
Ja mam takie widoki ze najchetniej nie odsłaniałabym rolet w ogóle :ryk:
Z każdej strony sąsiad. Dobrze ze od okna sąsiada nie dzieli mnie 2 metry :ryk:
Bo byśmy sobie sól podawali przez balkon :ryk:

Haha :ryk: :ryk:

Moli25 pisze:Oooo Wow pięknie :1luvu:
Ja to byłabym pierwsza na te sanki :1luvu:

Masz sanki? Mnie się marzą takie płaskie czerwone, bo one śmigają aż miło :) A teraz będą w promocji może - widziałam w markecie nawet za 30 zł :) Jak nie masz sanek to kup koniecznie i niech Cię mąż wozi w ramach treningów i siłowni - w końcu taki jest silny :mrgreen: My robimy kulig - m.na rowerze będzie ciągnął mnie na sankach :ryk:

Gosiagosia pisze:A mnie się marzy....Obrazek

Gosiu, nie zgadniesz, ale mam dla Ciebie to!
U wejścia do tego lasu:
Obrazek
:mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Nul i 40 gości