Hej Dziewczynki

Ja mam doła ostatnio. Aż głupio tak pisać przy ostatnich sytuacjach. Ale na szczęście z Kitusią jest wszystko ok. Wprawdzie przebywa ciągle w łazience, no chyba że akurat wszyscy są w salonie to i Kitusia jest, ma apetyt, nic się nie zmieniło, a wrecz ostatnio na naszych oczach wskoczyła z podłogi na stół

W związku z tym w ogóle się nie przejmuje, że Kitusia zamieszkała w łazience, bo też ma reumatyzm to sobie przebywa w najbardziej suchym i ciepłym miejscu. Tam też przychodzą do niej wszyscy domownicy a nie raz i wszystkie trzy dziewczyny śpią razem. Pod tym względem jestem bardzo zadowolona. I tylko donoszę jedzenie, a w tej kwestii nie ma ograniczeń u nas. Rozpieszczam na maxa i karmię smakołykami. "Gruby kot" czyli Dreams może nie najlepszy wybór, ale starczy wziąć po ciuchu paczuszkę to koty wyczuwają drgania powietrza i przybiegają wszystkie jakby się paliło. Normalnie zebranie.
Mam jakiegoś pecha z tą Akademią Fotografii. Teraz jest trzecie podejście a ja dostałam opryszczki

A ja nigdy nie mam opryszczki

Jak zaczęłam czytać o opryszczce to przeczytalam takie rzeczy, że teraz to mnie już wszystko swędzi i chyba wszędzie mam opryszczkę. Czytalam co ludzie piszą to pisali, że mieli na pół twarzy, na całym czole, na oku, że można oslepnąć itd no masakra! To wczoraj mnie już oczy bolały, czoło swędziało i wiecie jak to jest. 2 dni leczyłam się domowymi sposobami (pastą do zębów i maścią clotrimatozolum) i źle nie jest, ale do soboty nie zniknie na pewno :/
Posłałam męża do apteki po najsilniejszy lek na opryszczkę i kupił erazaban - pierwsze słyszę, ale zazwyczaj jak proszę o coś najsilniejszego to nigdy nie dostaje leków z reklamy, bo nawet aptekarki mówią, że te leki nie działają w większości. Poprosiłam też o witaminę B, bo chyba czytalam, że to też skutecznie leczy opryszczkę i tabletki z pokrzywą. I co do tych tabletek właśnie mam spore nadzieje, bo się okazuje, że pokrzywa działa korzystnie na włosy, paznokcie i kości, ale to nie wszystko, bo ma coś wazniejszego - działa na uklad odpornościowy i wpływa korzystnie na krążenie, czyli przy moich nogach z żylakami powinna się super sprawdzić. Pisze mi też, że wpływa na siły witalne. Zwiększa też mobilność i elastyczność stawów. Także super sprawa. I choć ja zawsze unikam leków i zażywania witamin w postaci chemicznej to postanowiłam dołączyć do Kitusi, bo myślę, że ta opryszczka to wynik wszystkich wydarzeń w moim życiu. Musiała mi spać odporność po tych wszystkich stresach. A ostatnio dołożył się kolejny stres.