Zuzia i Pola po raz 35

[Ewa L.]

:201461
Jutro odpoczywanie?

Nie - praca.
Odpoczynek w środę.

[Ewa L.]

Miłego odpoczynku Ewuś

Dzięki Aniu!
Jak się czujesz ?

[PixieDixie]

Hej hej Ewcia co u was?

[Ewa L.]

Dziś przytrafiło mi się coś niezwykłego, nie wytłumaczalnego , coś dziwnego.
Ale zacznę od początku.
Wczoraj bardzo wcześnie poszłam spać tak już po 20 leżałyśmy z dziewczynkami w łóżeczku. Dawno nie wstawałam do pracy w środku nocy więc trzeba było się wyspać by o 4,30 zwlec się z łóżka. Zasnęłam też jakoś szybko nawet nie wiem dokładnie kiedy . W nocy kilka razy się budziłam bo mi było a to za gorąco a jak się odkryłam to za chwilę robiło mi się zimno . Ostatni raz przebudziłam się o 3,25 z myślą, że mam jeszcze godzinę i pięć minut snu. Zasnęłam i śniło mi się, że pracowałam w sklepie i przyszedł klient po chrupki Flipsy . Okazało się że nie ma nigdzie ceny . Szukałam i szukałam a kolejka robiła mi się coraz większa. Pan nie chciał zrezygnować z zakupu a ja nie mogłam znaleźć tej ceny. Zadzwoniłam na kierowniczkę. Po chwili przyszła moja koleżanka Karolina, która obecnie jest drugim zastępcą kierownika i mówi do mnie, że właściwie nie wie po co przyszła bo jej już tu nie powinno być ale zaraz zawoła Monikę zastępcę kierownika to ona mi powie. Nic by nie było w tym niezwykłego gdyby nie to, że Karolina w moim śnie miała pokaźny brzuszek tak ok 5 mieś. ciąży.Dalej niestety zadzwonił budzik i musiałam wstawać do pracy.
Ten sen mnie prześladował i w pracy zapytałam Sylwię moją kierowniczkę czy wyobraża sobie Karolinę z brzuszkiem w 5 miesiącu ciąży. Sylwia na to, że nie nie wyobraża sobie a ja odpowiedziałam, że owszem bo ją widziałam. Zaskoczyła mnie wtedy Sylwia pytaniem - to ty wiesz ?????
Okazało się, że Karolina dzwoniła do niej wczoraj żeby powiedzieć, że jest w ciąży, o której dowiedziała się po świętach.
Opowiedziałam Sylwii co mi się dziś śniło.
Nawet nie wiedziałam że sny bywają tak prorocze.

[Ewa L.]

Hej hej Ewcia co u was?

Po staremu.
Jeszcze jutro i dzień oddechu mam - wolne.
Dziś Zuzia twardo balkonuje. Jakaś taka się zrobiła bardziej ruchliwa, otwarta, radosna.....ciepełko ją rozruszało.

[PixieDixie]

Woooooow faktycznie ...

OJ we snach jest cos takiego ... czasami niewytlumaczalnego...
Ale sen faktycznie... proroczy ... Basiu moze o mnie sobie posnisz co?:D Nie bede musiala isc do wrozki ))
(Zartuje oczywiscie) :D:D

Sny maja w sobie cos dziwnego, sama wierze ze to nie jest do konca tylko "sen". Szczegolnie jesli snia sie osoby zmarle.... nie raz nie dwa przekonalam sie na wlasnej skorze, albo ktos z mojej rodziny... ze to jest "prawdziwe"....

NO i jak sni mi sie Dixie.... snia Wam sie Wasze koty, psy ktore sa za TM?

A no to dobrze ze Zuzia lepiej Wiosna dobrze dziala na zwierzaki. Ja z ciezkim bolem mam zamkniety balkon, ale siatka dopiero za miesiac albo i dwa.. a poki siatki nie bedzie nie ma mowy aby koty wyszly na nowy teren.

[Moli25]

Wlasnie ja miałam sie Ewy zapytać czy mnie czasem w tych snach nie widziała
Sny sa prorocze. A moj maż to ma takie sny co rusz, doslownie.

[Ewa L.]

Teraz już rzadziej ale wcześniej często śniła mi się nasza sunia Simka. Nie żyje od 1997 roku ale swego czasu bardzo często mi się śniła.
Mój ukochany dziadziuś też do mnie czasami w snach przychodził. Ale rozmawiałam z nim ze świadomością że on nie żyje. Ja mu opowiadałam co u nas słychać a on jak jest tam gdzie jest. Zawsze był spokojny i szczęśliwy.

[Ewa L.]

Wlasnie ja miałam sie Ewy zapytać czy mnie czasem w tych snach nie widziała
Sny sa prorocze. A moj maż to ma takie sny co rusz, doslownie.

A nie macie czasami tak że coś wam się śni ale po przebudzeniu tego nie pamiętacie. Później bierzecie udział w jakimś wydarzeniu i macie wrażenie że to już miało miejsce , to przeżyliście , to mówiliście , to robiliście choć wszyscy twierdzą że nie nigdy w życiu. Okazuje się że w danej scenie już uczestniczyliście ale we własnym śnie a nie w realu w czasie bieżącym.

[Moli25]

Wlasnie ja miałam sie Ewy zapytać czy mnie czasem w tych snach nie widziała
Sny sa prorocze. A moj maż to ma takie sny co rusz, doslownie.

A nie macie czasami tak że coś wam się śni ale po przebudzeniu tego nie pamiętacie. Później bierzecie udział w jakimś wydarzeniu i macie wrażenie że to już miało miejsce , to przeżyliście , to mówiliście , to robiliście choć wszyscy twierdzą że nie nigdy w życiu. Okazuje się że w danej scenie już uczestniczyliście ale we własnym śnie a nie w realu w czasie bieżącym.

Mam tak dokładnie!
Kilkukrotnie miałam wrażenie ze juz cos przeżyłam, owszem przezylam ale w śnie

[Ewa L.]

Wlasnie ja miałam sie Ewy zapytać czy mnie czasem w tych snach nie widziała
Sny sa prorocze. A moj maż to ma takie sny co rusz, doslownie.

A nie macie czasami tak że coś wam się śni ale po przebudzeniu tego nie pamiętacie. Później bierzecie udział w jakimś wydarzeniu i macie wrażenie że to już miało miejsce , to przeżyliście , to mówiliście , to robiliście choć wszyscy twierdzą że nie nigdy w życiu. Okazuje się że w danej scenie już uczestniczyliście ale we własnym śnie a nie w realu w czasie bieżącym.

Mam tak dokładnie!
Kilkukrotnie miałam wrażenie ze juz cos przeżyłam, owszem przezylam ale w śnie

Mnie też się to często zdarza .

[MB&Ofelia]

Ewciu! A nie możesz wyśnić numerów w totolotka???

[Ewa L.]

Ewciu! A nie możesz wyśnić numerów w totolotka???

Pewnie nie raz już wyśniłam tylko po przebudzeniu zapomniałam jakie to były.

[Ewa L.]

Idę spać bo rano znów pobudka o 4,30
Dobranoc !

[PixieDixie]

O i ja tak kiedys miewalam jak piszesz... ale to wczesniej... teraz mis ie to nie zdarza raczej