Na razie , powtarzam , na razie po 8 godzin . Dziś działam zrywami . Padam . Wstaję . Sprzatam . Padam . Wstaje . Piorę . I tak w kółko . A te dwunastki mi jakoś tak szybko zleciały . Chyba odreagować musiałam .
Hej Basiu, a w czym pracujesz ze masz nocki? Ja pracuje od 3 lat w systemie 12 godzinnym. 2 lata pracowalam na nocki i dniowki nawet w swieta :/ teraz juz tylko 12h ale od pon do pt. Czasami mam zmiany do 24
My mamy trzy zmiany . Tylko jak kogos nie ma ,wchodza dwunastki , i to przez cały tydzień . Lubię nocki . Nie nawidze ranków . Marta , jakos tak ... nijak . Ale dam radę .