Moje koty XVI. Ignaś, jest pomysł, ale sposoby tylko doraźne

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 21, 2015 12:44 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

skaskaNH pisze:
felin pisze:Lucek waży 6,4 kg :twisted:

Fiu, fiu, ładnie :mrgreen:

Moje chłopaki (Kuba, wcześniej także Maciuś) w czasach, gdy jeszcze żaden nie chorował, też ważyli po ok. 6 kg i też nie było po nich widać, że grube.
No, ale Lucuś to jeszcze małolacik - i proszę, już taki wynik :ok:

Był moment, że wszystkie chłopaki ważyły 6.5 kg, teraz się to "trochę" rozjechało :?
Tylko, że oni dorośli byli, a Lucek będzie rósł jeszcze dobre pół roku :strach:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 21, 2015 12:48 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

feniks32 pisze:A propos Cracovii ... moj ojciec byl pilkarzem w tejze druzynie a ja chodzilam swego czasu na mecze ...ale wtedy tak jeszcze nie bylo :D
Waga kotow... to jest temat woda.. Esiu wazyl prawie 9 kg w latach swoich najlepszych a Borys ile wazy... nie wiem czy chce wiedziec :ryk: toz to kloc nieziemski... mysle ze tak 8 kg wazy calkiem na luzie, w koncu od Eska jest duzo wiekszy no i poza tym budowa w typie brytyjczyka.. on jest muskularny.. klate ma taka, ze hoho :mrgreen: kawal kociego chlopa

Mój nieżyjący rezydent-senior miał taką klatę, że w pewnym momencie miałam problemy z dostaniem szelek na niego (nie było jeszcze tych regulowanych) i znajomy pan ze sklepu jeździł specjalnie do hurtowni z centymetrem i mierzył :lol:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 21, 2015 14:55 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

Kasiu przekażę chłopcom z Cracovii pozdrowienia, z pewnością się ucieszą. Mają u mnie dług wdzięczności, bo kiedyś wyciągałam z pierdla ich ważego (dla nich, dla mnie nie koniecznie) ziomka, dawne czasy ale jakby co upomnę się o rewanż :twisted: Tylko nie wiem czy tak malowniczo rozrzucą zwłoki po klatce schodowej jak sobie życzysz, w razie czego poproszę aby poćwiczyli przed akcją :ryk:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 21, 2015 17:54 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

feniks32 pisze:A propos Cracovii ... moj ojciec byl pilkarzem w tejze druzynie a ja chodzilam swego czasu na mecze ...ale wtedy tak jeszcze nie bylo :D
Waga kotow... to jest temat woda.. Esiu wazyl prawie 9 kg w latach swoich najlepszych a Borys ile wazy... nie wiem czy chce wiedziec :ryk: toz to kloc nieziemski... mysle ze tak 8 kg wazy calkiem na luzie, w koncu od Eska jest duzo wiekszy no i poza tym budowa w typie brytyjczyka.. on jest muskularny.. klate ma taka, ze hoho :mrgreen: kawal kociego chlopa

Dziecięciem będąc chodziłam z dziadkiem na mecze, wtedy było to normalne, były czasy :(
Nie Borys nijak nie sprawia wrażenia kloca, spokojnie możesz go zważyć i zaspokoić swoją i naszą ciekawość :)
felin pisze:
skaskaNH pisze:
felin pisze:Lucek waży 6,4 kg :twisted:

Fiu, fiu, ładnie :mrgreen:

Moje chłopaki (Kuba, wcześniej także Maciuś) w czasach, gdy jeszcze żaden nie chorował, też ważyli po ok. 6 kg i też nie było po nich widać, że grube.
No, ale Lucuś to jeszcze małolacik - i proszę, już taki wynik :ok:

Był moment, że wszystkie chłopaki ważyły 6.5 kg, teraz się to "trochę" rozjechało :?
Tylko, że oni dorośli byli, a Lucek będzie rósł jeszcze dobre pół roku :strach:

Lucek rośnie na potwora :)
ewan pisze:Kasiu przekażę chłopcom z Cracovii pozdrowienia, z pewnością się ucieszą. Mają u mnie dług wdzięczności, bo kiedyś wyciągałam z pierdla ich ważego (dla nich, dla mnie nie koniecznie) ziomka, dawne czasy ale jakby co upomnę się o rewanż :twisted: Tylko nie wiem czy tak malowniczo rozrzucą zwłoki po klatce schodowej jak sobie życzysz, w razie czego poproszę aby poćwiczyli przed akcją :ryk:

Oj nie bądźmy takimi szczególantami, w końcu i ja mogę te szczątki jakoś rozrzucić po klatce, no, przesunąć nogą :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 21, 2015 19:15 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

casica pisze:
felin pisze:
skaskaNH pisze:
felin pisze:Lucek waży 6,4 kg :twisted:

Fiu, fiu, ładnie :mrgreen:

Moje chłopaki (Kuba, wcześniej także Maciuś) w czasach, gdy jeszcze żaden nie chorował, też ważyli po ok. 6 kg i też nie było po nich widać, że grube.
No, ale Lucuś to jeszcze małolacik - i proszę, już taki wynik :ok:

Był moment, że wszystkie chłopaki ważyły 6.5 kg, teraz się to "trochę" rozjechało :?
Tylko, że oni dorośli byli, a Lucek będzie rósł jeszcze dobre pół roku :strach:

Lucek rośnie na potwora :)

A nie - on już jest potworem :mrgreen: :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 21, 2015 20:13 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

felin pisze:
casica pisze:
felin pisze:
skaskaNH pisze:
felin pisze:Lucek waży 6,4 kg :twisted:

Fiu, fiu, ładnie :mrgreen:

Moje chłopaki (Kuba, wcześniej także Maciuś) w czasach, gdy jeszcze żaden nie chorował, też ważyli po ok. 6 kg i też nie było po nich widać, że grube.
No, ale Lucuś to jeszcze małolacik - i proszę, już taki wynik :ok:

Był moment, że wszystkie chłopaki ważyły 6.5 kg, teraz się to "trochę" rozjechało :?
Tylko, że oni dorośli byli, a Lucek będzie rósł jeszcze dobre pół roku :strach:

Lucek rośnie na potwora :)

A nie - on już jest potworem :mrgreen: :mrgreen:

Optymistka :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 21, 2015 21:27 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

U mnie (bo widzę, że mogę się tu przyznać) w przedziale wagowym 6-7 kg mieszczą się trzy koty: Drupi, Gucio i Whisky
Dwa ważą więcej (sporo więcej), a trzy - mniej.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw sty 22, 2015 9:09 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

O matko a u mnie skala wagowa kotów to jest tylko 2,5 - 5,5 kg. Jakieś chude mam te koty 8O

A ja tak lubię te wielkie :placz:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw sty 22, 2015 9:53 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

Moja 19 letnia Perełka [*] ważyła pona 6 kg. Pozostała trójka to chudziny, Lalunia 10 letnia waży ok. 2,5 kg a do jedzenia pierwsza,trzyma linię, nawet się martwiłam o nią bo wygląda jak koci podrostek ale badania ma ok. więc taka jej uroda Zresztą jej mamunia też była drobniutka. Lakuś 4 lata jest dużym kotem ale waży 5 kg a Tofiś 9 lat 4 kg. Ale jak się na mnie cała trójka uwali na różnych częściach ciała w nocy, to jest co dźwigać :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 22, 2015 10:21 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

Wszystko zależy od hodowli :) Dracul był dużym kocurem, ale i jego matka była baaardzo dużą kocicą. A Puti filigranowa. Takie geny.
Lubię duże koty.
A tutaj wrzucam (za zgodą felin) zdjęcie Lucusia, na bardzo pięknego burasa wyrósł :1luvu:
Obrazek
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2015 11:00 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

Szymon Słupnik :ryk:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sty 22, 2015 11:03 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

C'nie? :1luvu:

Wypluj to kobieto, bo wiesz, jak wykraczesz w złą godzinę i Lucek zacznie potrzeby fizjologiczne jak prawdziwy stylita, to felin oszaleje :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 22, 2015 11:05 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

Masz rację :strach:
Tfu, tfu, tfu!
To w takim razie, żeby demona imienia nie wywołać S.S ( cholera, też źle)
Piękny buranio Lucuś, Lucynduś, Lucusiek :1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sty 22, 2015 11:55 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

Lucuś :1luvu: ale może mu jakąś półeczkę na tym drapaku zamontować żeby sobie siedział wygodnie, chyba że to jakieś ćwiczenia przed występem w "Mam talent" :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 22, 2015 23:00 Re: Moje koty XVI. Koty roszczeniowe udokumentowane

ewan pisze:Lucuś :1luvu: ale może mu jakąś półeczkę na tym drapaku zamontować żeby sobie siedział wygodnie, chyba że to jakieś ćwiczenia przed występem w "Mam talent" :lol:

A nie, nie - kupiłam krople walerianowe i pokropiłam oba drapaczki. Dolny był zajęty :mrgreen: , więc Lucek wdrapał na czubek słupka i usiłował się ocierać zwisając głową w dół :roll: Słupek ma fi 5 cm i nieźle się nakombinował :twisted:
Zdjęcie kiepskie, ale bardzo się spieszyłam, żeby zdążyć zanim gwizdnie na glebę :twisted:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia, muza_51, zuza i 1164 gości