Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- i po świętach

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 25, 2014 18:47 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

Jestem obżarta. Inaczej nie da się tego nazwać. Zajadam się barszczem z uszkami i pierogami. Do tego jakaś uwędzona szyneczka, jakiś karpik smażony czy szczupak w galarecie. Plus pseudomakowiec i sernik.
Ofelii udaje się czasem wyżebrać kawałek szyneczki. Karpia zjadają obie z Czarnidełkiem. A do swoich misek nawet nie zajrzą :evil:

Jaka u was pogoda? Bo tutaj leje prawie cały czas. Albo pada, albo za chwilę będzie padać. Nawet na dłuższy spacer nie da się wyjść :evil: Utuczę się jak hipopotamka :placz:
Podobno jutro ma też padać, tyle że śnieg :roll: Zobaczymy :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Czw gru 25, 2014 19:14 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

Hej
U nas wieje i delikatnie pada :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw gru 25, 2014 22:04 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

Obrazek
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Czw gru 25, 2014 22:09 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

Ja też mam rozepchany brzuch hihi trudno, zjem jeszcze ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt gru 26, 2014 13:22 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

Pozdrawiamy wszystkich świątecznie. Pogoda się trochę poprawiła. Tzn. nie pada. Może uda mi się wyjść na spacerek, dla poprawienia trawienia.
A Czarnidełko nocami się posila i produkuje drób ozdobny na moim prześcieradle :roll:
Dobre to, że Mała Czarna nie jest już tak płochliwa, czasami nawet udaje się moim rodzicom ją pogłaskać. Dziś po śniadaniu zaległa pod stołem do góry brzusiem i śpiewała. A o świcie obie pannice siedziały na parapecie i śpiewały do kawki :lol:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt gru 26, 2014 18:26 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

A w Koszalinie jest piękne białe Boże Narodzenie - spadł śnieg, jest lekki mróz, w dzień dodatkowo trochę szadzi i słoneczko zza mgły- przepięknie ( piszę to dla tych co wyemigrowali tam gdzie tak ładnie nie jest;)
i pozdrawiam :kotek:

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Pt gru 26, 2014 18:59 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

U nas tez trochę śniegu zostało . i mimo mrozu jest jakby... cieplej ?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01


Post » Pt gru 26, 2014 21:14 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

Hmmm... Do Koszałkowa wrócę dopiero w niedzielę. Oby do tego czasu zostało dla mnie troszkę śniegu.
Spacerek się odbył, nieco dłuższy nim poprzedni, bo nie padało. Próbowałam też rozruszać pannice - Mała Czarna trochę poganiała za nakrętką od śmietanki, Ofelia ograniczyła się do parapetingu, szczekania na kawki i żebractwa pod stołem. Rozleniwiła mi się Jej Futrzastość. Chyba muszę jej kupić żywą myszkę :twisted:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt gru 26, 2014 21:31 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

ja na rozruszanie kupiłam laserek: Nurisiowi się spodobał ale jemu to chwilowo aż nadto ruchu zapewnia Duna, za to Meli z pogardą usunęła się z pola rażenia czerwonego światełka i poszła spać. Myślę że nawet żywa mysz nie byłaby w stanie jej rozruszać :roll:
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pt gru 26, 2014 22:34 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

Oj ja też jestem obżarta, wręcz rzekłabym, że zaraz pęknę... Ale - raz się żyje :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 27, 2014 12:59 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

Witajcie :) A moja Marysia tylko czeka aż ktoś będzie chciał się z nią bawić :) Ona jest niezmordowana i wciąż od rana do wieczora mogłaby brykać, ale niestety nie ma z kim i przez to nieraz wyje :/
Ja własne 4 litery rozruszałam wczoraj na orbitrze - 15 min i prawie duch mój uleciał hihi
Mi się zdaje, że żaden kot nie odmówi zwykłej prostej nitce np kordonkowej - to rozrusza nawet najbardziej zdrewniałe tyłki :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob gru 27, 2014 14:29 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

Moja Inka ostatnio najbardziej lubi skoki do długoogoniastej myszki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 27, 2014 23:12 Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen IV- przedświątec

Eeeeeeeeeee . Mój chłop by się na żywą mysz nie zgodził , bo by ją zamęczyły :?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości