Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt sie 09, 2013 18:00 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

WITAMY SIE :)


Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18214
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Pt sie 09, 2013 18:00 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

Ewa L. pisze:
Edyszka pisze:u nas 25 stopni i wiaterek ze sloneczkiem
super jest

U nas w domu jeszcze duchota ale na dworku jest super. Niby bardzo ciepło ale wiaterek przyjemnie chłodzi :D



u mnie już fajnie, po burzy :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76626
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 09, 2013 18:01 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

Ewa L. pisze:
vanesia1 pisze:Półeczka świetna! :D

Przed Polą na tych półeczkach [bo są dwie obok siebie ] stały doniczki z pelargoniami w różnych kolorach. Dzięki Polusi nie mam już pięknych pelargonii na balkonie :twisted:

a ja dzięki Tofikowi nie mam fijołków afrykańskich na parapetach :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76626
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 09, 2013 18:03 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
Edyszka pisze:u nas 25 stopni i wiaterek ze sloneczkiem
super jest

U nas w domu jeszcze duchota ale na dworku jest super. Niby bardzo ciepło ale wiaterek przyjemnie chłodzi :D



u mnie już fajnie, po burzy :D

U mnie dopiero zaczyna grzmieć.
Jest tak fajny rześki wiaterek że aż miło się było przejść. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 09, 2013 18:04 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
vanesia1 pisze:Półeczka świetna! :D

Przed Polą na tych półeczkach [bo są dwie obok siebie ] stały doniczki z pelargoniami w różnych kolorach. Dzięki Polusi nie mam już pięknych pelargonii na balkonie :twisted:

a ja dzięki Tofikowi nie mam fijołków afrykańskich na parapetach :lol:

Popatrz jak wiele zawdzięczamy naszym koteczkom :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź


Post » Pt sie 09, 2013 18:05 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

MonikaMroz pisze:WITAMY SIE :)


Obrazek

Moniś to dla mnie?
Och dziękuję bardzo , bardzo!!!!
Piękne kwiatki! :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 09, 2013 18:06 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

MaryLux pisze:Obrazek

Cześć Ineczko - gwiazdeczko!
Burza do nas idzie - pewnie ta co była wczoraj u ciebie :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 09, 2013 18:11 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
vanesia1 pisze:Półeczka świetna! :D

Przed Polą na tych półeczkach [bo są dwie obok siebie ] stały doniczki z pelargoniami w różnych kolorach. Dzięki Polusi nie mam już pięknych pelargonii na balkonie :twisted:

a ja dzięki Tofikowi nie mam fijołków afrykańskich na parapetach :lol:

Popatrz jak wiele zawdzięczamy naszym koteczkom :mrgreen:

parapety pozastawiałam i kocina nie miała gdzie się położyć, to musiał sobie radzić :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76626
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 09, 2013 18:13 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

Bez kwiatków na parapecie o wiele więcej miejsca i kocio się lepiej prezentuje :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 09, 2013 18:14 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:Obrazek

Cześć Ineczko - gwiazdeczko!
Burza do nas idzie - pewnie ta co była wczoraj u ciebie :mrgreen:

Być może rzeczywiście to ta. Ale do mnie też idzie, jest koło Wałbrzycha.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 09, 2013 18:15 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

Wiesiu - jak tam u was na Polesiu?
Pada już czy jeszcze nie?
Na Widzewie grzmi , błyska się i zrobiło się ciemno :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 09, 2013 18:15 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:Obrazek

Cześć Ineczko - gwiazdeczko!
Burza do nas idzie - pewnie ta co była wczoraj u ciebie :mrgreen:

Być może rzeczywiście to ta. Ale do mnie też idzie, jest koło Wałbrzycha.

To może ma siostrę 8O
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sie 09, 2013 18:28 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:
Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:Obrazek

Cześć Ineczko - gwiazdeczko!
Burza do nas idzie - pewnie ta co była wczoraj u ciebie :mrgreen:

Być może rzeczywiście to ta. Ale do mnie też idzie, jest koło Wałbrzycha.

To może ma siostrę 8O

Możliwe. Albo i dwie. Bo do mnie jedna idzie spod Wałbrzycha, a druga spod Gliwic i Częstochowy zbliża się do Opola, a potem może przyjść do mnie :strach:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 09, 2013 18:33 Re: Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.7

Grzmi coraz głośniej i nawet Zuzia zrezygnowała już z balkoningu. :mrgreen:
Odrobinkę pokropiło ale nawet chodnika nie zmoczyło bo tak rozgrzany że wysycha w mig.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1, Meteorolog1, pibon i 29 gości