
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
shira3 pisze:
Stawiam na spryt, nie na masę![]()
barbarados pisze:Bardzo mądre zwierzaki![]()
I nawet pochorować nie można . Jedzenie , kuwetki . Ale moze to i dobrze , bo człowiek nawet nie zauważy kiedy wyzdrowieje .
Miraclle pisze:Zuzo niektóre koty "powinny" być jedynakami![]()
Przypuszczam, że panienki do takowych należą. Co prawda przez te lata nauczyły się żyć w kociej rodzince, ale miłości nigdy nie będzie.
Najgorzej ma Rambuś, bo obrywa za nicJednak z moich obserwacji wnioskuję - jemu to wszystko lata koło kitki
![]()
Dobrze, że ma Żuczka![]()
Swoją drogą dawno Rambolińskiej kitki nie było, a to taki cud, miód koci ogonek![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Pan Pers to stateczny Kawaler jemu głupoty nie w głowie![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zuzo trzymaj się cieplutko zima tuż tuż
AnnAArczyK pisze:Ale "ta" masa jak na taką masę przystało, jest bardzo żwawa i sprytna tylko czasu zbrakło
AnnAArczyK pisze:Lunka jest niejadkiem od kiedy ją mam...
Kiedyś myślałam, że to był powód, dla którego szukała nowego domu, ale chyba nie, ja to niejadztwo opanowałam do perfekcji, więc w poprzednim domu, pewnie tez by sobie z tym poradzili:)
Lunkę trzeba umiejętnie podejść:)
Najpierw trzeba ją złapać![]()
Potem zacząć ładnie głaskać pod bródką i po grzbieciku.
Jednocześnie pytać, na co ma apetyt i gdzie ma ochotę jeść![]()
- Laluniu, chcesz mokre, czy suche?
- Suche nie?
- No to zaraz przyniosę mokre.
- Może kurczaczka?
-Tez nie?
- To może wołowinkę tu w pokoju na kanapie?
- Nie?
- No to w salonie, na stole?
- Chcesz?
- Dobrze, będzie na stole...
Nakładam w kuchni żarełko, doginam do salonu, a Lunka już...w gabinecie![]()
![]()
![]()
I tak się ganiamy...
Rodzina świadkiem, że ze mną jest coraz gorzej:)
puszatek pisze::ok:![]()
![]()
shira3 pisze:
Nobla za monologi![]()
Oraz konsekwencję
Miraclle pisze:Zuzo rodzinka bredzi![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 49 gości