Kot-najlepszy przyjaciel.

[Ewa L.]

Powróciłam taszcząc do domu tony ziemi
Tym razem to nie dla kotecków tylko dla mnie [spoko siusiać w piasek nie będę ]. Pamiętacie jak pisałam że mama kupiła mi różę,potem drugą a dziś dokupiłam trzecią i ziemię do tych róż. Muszę wymienić całą we wszystkich donicach bo jakaś zaraza mi weszła i zniszczyła ubiegłoroczne krzewy.Za chwilę zamienię się w ogrodnika i będę sadzić róże na balkonie. To jedyne kwiaty mające szanse przetrwania przy Poli bo resztę mi powygryzała i powykopywała. No to do dzieła

[Ewa L.]

Jeden krzak posadzony.Kupiłam 60l ziemi i teraz widzę że to wcale nie za dużo bo 20l wchodzi mi na jedną doniczkę.

[AgaS1987]

Jeden krzak posadzony.Kupiłam 60l ziemi i teraz widzę że to wcale nie za dużo bo 20l wchodzi mi na jedną doniczkę.

Ewcia kochana powiedz jak Ty tyle ziemi przynioslas do domu?! Ja ostatnio kupowalam 40 l i ledwo jeden worek na wozek wlozylam(wtedy stwierdzilam, ze mój chlop bedzie sie o to martwil i wiecej nie tknelam tego ). A jak kiedys kupowalysmy z mama ziemie to razem po jednym worku we dwie nosilysmy
Takze jeszcze bardziej podziwiam Cie:) Musisz miec duzo sily kochana

A kwiatuszki- zrob prosze zdjecie to zobaczymy co to za piekne rozyczki
Mi wyszla ostatnio kocimietka i juz Maciek ją czuł , a dzis wygrzebal troszke ziemi z doniczki(chyba chcial zjesc te 3 centrymetrowe roslinki)

[Ewa L.]

Drugi krzak posadzony ostał się jeszcze jeden.
Róża wielkokwiatowa czerwona - jest!
Róża pnąca - jest !
Róża wielokwiatowa czerwona - będzie !

[Ewa L.]

Siły to ja nie mam za chorobę ale od czego są wózki na zakupy.
Też byłam z mamą bo sama nie dałabym rady władować się do autobusu
Cokolwiek będzie widać za jakieś 2 tyg. pod warunkiem że się przyjmą i puszcza jakieś listowie. Na razie to tylko krzak.
Na początku wątku jest zdjęcie Poli jak była malutka i leżakowała pod krzakiem róż.
Kiedyś miałam piękne pelargonie - czerwone,ostry róż,blady róż,łososiowe ale Pola mi zmarnowała Teraz ograniczam się tylko do róż. W pysia drapie to nie rusza

[MaryLux]

Ojejku, opuściłam u Was tylko 1 dzień, a tu 12 stron...

[Ewa L.]

Poważnie????
Nie wiedziałam że tak nam szybko idzie

[Ewa L.]

Na dziś koniec prac ogrodniczych.

[MaryLux]

Poważnie????
Nie wiedziałam że tak nam szybko idzie

Jak najpoważniej...

[Ewa L.]

Poważnie????
Nie wiedziałam że tak nam szybko idzie

Jak najpoważniej...

Dużo fotek - to pewnie dlatego

[Ewa L.]

Wyszło mi jakoś tak patriotycznie biało czerwono.

[Ewa L.]

Ale cisza zaległa na miau.Czyżby wszyscy karmili koteczki i czatowali na fajne fotki z aparatami w ręku?
Dziś muszę pochwalić Polcię że tak dzielnie pomagała mi w pracach ogrodniczych Za każdym razem gdy schylałam się aby nasypać ziemi do doniczki Pola wskakiwała mi na plecy i ugniatała łapkami mój kręgosłup.Dbała co by pani miała przyjemne z pożytecznym. Przechodnie na ulicy musieli mieć niezły ubaw obserwując taką scenkę.

[Ewa L.]

Gdybym mogła stanąć obok napstrykałabym sobie fotek ale się nie dało.

[MonikaMroz]

Ja właśnie wrzuciłam foteczki

[Ewa L.]

Widziałam,widziałam - śliczne dziewczynki