Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

To biedna Ty jesteś, Fasolko.

Mnie tez taka pani kłuła kilka razy w tylne łapki, jak miałem chore przednie, bo tam nie było gdzie.

To ja wiem, jak to boli i współczuje Ci bardzo.
Plamek.

vip0 pisze:To biedna Ty jesteś, Fasolko.
Mnie tez taka pani kłuła kilka razy w tylne łapki, jak miałem chore przednie, bo tam nie było gdzie.
To ja wiem, jak to boli i współczuje Ci bardzo.
Plamek.

Plamku, ale to mnie kłuła, nie Fasolkę.
Jak wróciłyśmy, dałam się dużej pogłaskać
Florka

No sama zobacz, Florciu, z kim ja muszę mieszkać. :evil:

Tak się spieszył, żeby przede mna napisać, że się pomylił.
A teraz się zawstydził i uciekł :twisted:

.
Wiesz co, ja u takiej pani tylko raz byłam, i ta pani mi operacje robiła.
I potem mnie bardzo bolało, nie mogłam chodzić, i wogóle.

Na brzuszku miałam ciach!
Zosia.

witamy wiosennie
Obrazek

Mocno trzymam za wyniki Florki :ok:

Trzymamy absolutnie!!! :kotek:

Biedna Florentynka!
Sie wirtualnie do Ciebie przytuje, ok?

Mru wspolczujacy

Florciu

za twoje wyniki, ale na pewno będzie dobrze
Fasolko fajnie tak spać z Dużą? powiedz bo ja też jeszcze się trochę bojam
ale wczoraj się odważyłam i zeszłam jeden schodeczek, usiadłam sobie i mauczałam żeby Duża przyszła zobaczyć jaka jestem odważna :mrgreen:

i dużej mało oczy nie wyleciały i robiła mi zdjęcia, ale niżej nie zeszłam...może innym razem
Bajka bojąca się schodów

To trzymamy :ok:

za Florkowe wyniki!
Biedny ten rudy kotek... :cry:

Fasolka już coraz odważniejsza

I Pewnie była bardzo zadowolona na łóżku. A za wyniki Florki trzymamy mocne kciuki, bo się namęczyła kocinka biedna tymi kujami.

witaj piękna Fasoleczko :1luvu:

tak zaglądam na ten konkurs i podziwiam ciebie i nie mogę się doczekać głosowania...
i tak pięknie wyglądałaś wczoraj na łóżku dużej

Figusia zadowolona

MalgWroclaw pisze:Mnie duża zawiozła do gabinetu. Dlatego nie było śniadania.
I jestem bardzo biedna, bo ciocia wkłuwała się do moich nóżek trzy razy.
Krew nie chciała lecieć, najpierw dwa razy w jednej łapce, w końcu zabrała mi z drugiej. Wierzgałam trochę i podobno dlatego było trudno, a potem zacisnęłam ząbki na ręce dużej (na rękawicy - duża) i jakoś wytrzymałam. Potem duża mnie zostawiła w kontenerku, a jak wróciła, to jeszcze raz mnie wyciągnęła i kazała cioci obwąchać moje futerko, bo podobno dziwnie pachnę. Ciocia mnie obwąchała, potem wyciągnęła takie coś z gruczołów i to podobno pachniało tak samo, tylko jeszcze bardziej.
Florka

Moja biedna pokujana Florka

Dobrze, że chociaż mogłaś potrzymać Twoją Dużą za rękę... ząbkami :mrgreen:

I dobrze, że Duża miała rękawicę, bo mogłoby się to dla Niej źle skończyć, a przecież Ją też lubię :oops:

Florka dyplomatyczna :wink:

za dobre wyniki :kotek:

duża

Florko z twoje dobre wyniki :ok:

A co ty masz w tych gruczołach i jakich?
Pysia i Haker

dinzoo pisze:Florciu za twoje wyniki, ale na pewno będzie dobrze
Fasolko fajnie tak spać z Dużą? powiedz bo ja też jeszcze się trochę bojam
ale wczoraj się odważyłam i zeszłam jeden schodeczek, usiadłam sobie i mauczałam żeby Duża przyszła zobaczyć jaka jestem odważna i dużej mało oczy nie wyleciały i robiła mi zdjęcia, ale niżej nie zeszłam...może innym razem
Bajka bojąca się schodów

Ale ja jeszcze nie spałam z dużą :oops:

Czasem, jak duża leży, przychodzę się na chwilę przytulić, ale tylko na chwilę. A tamten raz, to było, jak nie było dużej i chciałam pokazać, że tęsknię (chyba) i że nie boję się tam leżeć i nawet spać.
Fasolka

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 6.

Kto przegląda forum