Pysia & Haker story 12

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 08, 2012 19:23 Re: Pysia & Haker story 12

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt cze 08, 2012 20:17 Re: Pysia & Haker story 12

I co tylko remis :evil:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob cze 09, 2012 9:37 Re: Pysia & Haker story 12

Haker, wróciłeś już do domu?
Raciu
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob cze 09, 2012 10:53 Re: Pysia & Haker story 12

tosiula pisze:Haker, wróciłeś już do domu?
Raciu

Nie, caly czas jestem u Pysi. Sami się rzadzimy, tak nie dokonca sami, piłeczkinam napelniaja i kasety oczyszcza tacy niby obcy.
Duzi wracają jutro.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob cze 09, 2012 10:56 Re: Pysia & Haker story 12

Hannah12 pisze:
tosiula pisze:Haker, wróciłeś już do domu?
Raciu

Nie, caly czas jestem u Pysi. Sami się rzadzimy, tak nie dokonca sami, piłeczkinam napelniaja i kasety oczyszcza tacy niby obcy.
Duzi wracają jutro.
Haker

To chyba strzelisz focha? I Pysia pewnie też? Żeby koty z obcymi zostawiać :roll:
Raciu
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Sob cze 09, 2012 12:00 Re: Pysia & Haker story 12

Witajcie :1luvu: Obrazek :1luvu:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob cze 09, 2012 14:02 Re: Pysia & Haker story 12

Pozdrowienia dla samotnego hakerka :1luvu:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Sob cze 09, 2012 14:03 Re: Pysia & Haker story 12

:1luvu:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 10, 2012 16:21 Re: Pysia & Haker story 12

Dzień doberek :1luvu: :1luvu: :1luvu: Obrazek
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie cze 10, 2012 16:28 Re: Pysia & Haker story 12

ale przynajmniej masz towarzyszke do zabawy

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie cze 10, 2012 18:11 Re: Pysia & Haker story 12

Cześć, Hakerku :D .
Duża nas już przeprowadziła :ok: .
Zosia
.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie cze 10, 2012 19:33 Re: Pysia & Haker story 12

Jestem w domu.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 10, 2012 19:34 Re: Pysia & Haker story 12

A kibicujesz? 8)
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon cze 11, 2012 6:55 Re: Pysia & Haker story 12

Podobno w czasie meczu w Poznaniu lało. Chyba mecz = deszcz lub ulewa
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 11, 2012 7:22 Re: Pysia & Haker story 12

Tak, kibicuję. Tak, lało.
Ale Duzi podczas poznańskiego meczu usnęli :evil:
Spałem trochę z Dużym, trochę z Dużą.
Nie strzeliłem focha, super jest w moim domu.
Pysia też szczęśliwa, że sama w domu.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 404 gości