Myszolek jak Ty pięknie rośniesz

ok muszę doczytać o Heniu bo tego nie rozumiem

Niusia też pięknieje z dnia na dzień u kamari

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kamari pisze:Z Heniem, to ja tez do końca nie rozumiem![]()
alata pisze:Wredne muszyska, zostawcie Niusię!
A jak Omisia? Muchy jej nie dokuczają?
Ależ Ałła urosłaChyba jest już tak duża jak Niusia? Ślicznie razem wyglądają
kamari pisze:alata pisze:Wredne muszyska, zostawcie Niusię!
A jak Omisia? Muchy jej nie dokuczają?
Ależ Ałła urosłaChyba jest już tak duża jak Niusia? Ślicznie razem wyglądają
Ominia od dawna chodzi z tyłeczkiem na rekruta, żeby łatwiej utrzymać higienę i zapobiegać samozakażeniom przewodu
moczowego. Udało się ją ustabilizować na tyle, że nie leci już z niej bezwiednie, więc muchy nie mają tam żadnego interesu.
Ominia chodzi suchutka i coraz lepiej radzi sobie w kuwecie.
Ona od początku chodziła do kuwetki, tylko nie radziła sobie z samym procesem załatwiania się. Ale tak, jak nauczyła się
nie siadac na pupinie (wtedy się automatycznie wyciskała i brudzila na okrągło), tak w pewnym momencie znalazła swój
sposób na kuwetkowanie. Siku idzie do kuwety całe, tylko kupina trochę do, a trochę w międzyczasie.
Ale jelitka też opanowane, więc kupina jest pierwsza klasa i wiele sprzątania nie ma.
kamari pisze:Jeżeli ktoś ma fb, zgłaszajcie tę stronę do usunięcia http://www.facebook.com/?ref=home#!/pages/La-journ%C3%A9e-internationale-du-meurtre-de-chats-le-21-juillet-2011/104258103006505
Od razu przypomniała mi się historia Amelki....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 462 gości