Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 20, 2011 4:58 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Cześć :(
duża wstała o zwykłej porze. Obudziłam się, ale nie miałam siły nawet ruszyć łapką. A przecież zawsze biegam dookoła dużej i sprawdzam, co przygotowuje na śniadanie dla bezdomnych.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 20, 2011 5:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Cos takiego!
Fasolko, pospij w ciagu dnia.
Biedna Twoja Duza.


Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 20, 2011 9:28 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dorota pisze:Cos takiego!
Fasolko, pospij w ciagu dnia.
Biedna Twoja Duza.
Mru

Po tym wszystkim duża zafundowała mi jeszcze wizytę w gabinecie, dostałam zylexis. W gabinecie były też dwa koty main coon, jeden rudo-biały obwąchał się z dużą. I Stopka, suczka pani doktor. Stopka wąchała mnie :? .
Teraz może wreszcie trochę sobie pośpię. Oj, Mruś, mówię Ci :cry:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 20, 2011 9:47 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Śpij Fasolko i reszta ekipy musicie nabrać siły na koleją ciężką noc.
U nas na szczęście tylko kostkę kładą i jak są zamknięte okna to praktycznie nie słychać.
Ale ja mam za to problem malutki jak dostać się to tej wyrośniętej już pszenicy.
Duża tak odstawiła mebel (fotel), że nie mogę wskoczyć na drzwi. Ila ja juz prób zrobiłem, a ile niespodzianych ataków na Duzych.
Uparta to moja duża. Nie pozwala mi jeść kocich traw itp. bo ja jem ją bez umiaru i pawikuję, jem i pawikuje i tak mogę cały dzień.
Duża mówi,że to za dużo pawików, i mogę się odwodnić.
Wydziela po kawałku.
Haker


PS. Buziaki od Pysi, współczuje hałasu, u niej spokój ptaszki śpiewają, czasami auto zaparkuje.
Siedzi w budce na balkonie, ma otwarty balkon jak Aga wychodzi.

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Śro kwi 20, 2011 10:06 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Cześć Fasolko :D

Ptachu
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro kwi 20, 2011 10:09 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

To straszne, to okropne, to oburzające!
U nas w nocy było cicho, ale za to przez prawie całą noc jakieś goopki strasznie świecili nam na podwórku! My to jeszcze pół biedy, bo od podwórka mamy kuchnię, choć światło właziło i do pokoju. A co mieli powiedzieć ci, którzy od strony podwórka mają sypialnie?
Inka wnerwiona

My mamy blok budowany "w kwadrat", podwórko w zasadzie wewnętrzne, jedyne dwa wejścia z zewnątrz są zakratowane. Jakaś debilna telewizja wymyśliła sobie, że akurat na tym podwóreczku będzie robić nocne zdjęcia do głupawego serialu. A nas nikt o tym nie uprzedził. No, uprzedzeni zostali pewnie właściciele samochodów parkujących zwykle w konkretnym miejscu, że mają miejsce parkingowe zwolnić dla filmowców.
Duża

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 20, 2011 11:29 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MaryLux pisze:My mamy blok budowany "w kwadrat", podwórko w zasadzie wewnętrzne, jedyne dwa wejścia z zewnątrz są zakratowane. Jakaś debilna telewizja wymyśliła sobie, że akurat na tym podwóreczku będzie robić nocne zdjęcia do głupawego serialu. A nas nikt o tym nie uprzedził. No, uprzedzeni zostali pewnie właściciele samochodów parkujących zwykle w konkretnym miejscu, że mają miejsce parkingowe zwolnić dla filmowców.
Duża

Słuchaj, co to za ekipa? Bardzo chętnie zadzwonię tam z awanturą.
Wściekła jak wąż duża Fasolki
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 20, 2011 11:35 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Duża, jak wychodzi, nigdy nie zostawia balkonu otwartego, nawet jak jest gorąco. Chyba, że wychodzi na godzinę na zakupy. Tu nigdy nie wiadomo, czego się można spodziewać, dlatego tak robi.
Duża się awanturowała w urzędzie miejskim, ale ponieważ Wrocław to prywatny folwark (tak mówi), więc nie usłyszała nic mądrego.
Haksiu, musisz bardziej uniespodziannić swoje ataki :mrgreen:
Pralcia wcale nie je trawki, tylko ją wyciąga z podłoża po jednym źdźble i odkłada na bok. Nie wiem, po co tak robi.
Fasolka :roll:
Ostatnio edytowano Śro kwi 20, 2011 11:37 przez MalgWroclaw, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 20, 2011 11:37 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

iwcia pisze:Cześć Fasolko :D

Ptachu

Cześć Ptachu :D :1luvu:
Fasolka wymęczona różnymi ciężkimi przeżyciami
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 20, 2011 11:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dzis sloneczko!
Bede uprawial balkoning, jak tylko Duza wroci.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 20, 2011 12:37 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:
MaryLux pisze:My mamy blok budowany "w kwadrat", podwórko w zasadzie wewnętrzne, jedyne dwa wejścia z zewnątrz są zakratowane. Jakaś debilna telewizja wymyśliła sobie, że akurat na tym podwóreczku będzie robić nocne zdjęcia do głupawego serialu. A nas nikt o tym nie uprzedził. No, uprzedzeni zostali pewnie właściciele samochodów parkujących zwykle w konkretnym miejscu, że mają miejsce parkingowe zwolnić dla filmowców.
Duża

Słuchaj, co to za ekipa? Bardzo chętnie zadzwonię tam z awanturą.
Wściekła jak wąż duża Fasolki

Serial to na pewno "Pierwsza miłość", chyba MTV, niedokładnie mi w spółdzielni nazwę telewizji podali. Zapłacili 1320 zł. Czyli biuro spółdzielni wiedziało, że takie coś będzie, ale nie uprzedzili. I nie jestem pewna, czy biuro wiedziało, do której toto potrwa. Kładłam się spać trochę po północy, to jeszcze się nie zanosiło na koniec.
Już raz się kręcili po moim osiedlu, kręcili, na samym moim podwórku też świecili, ale ok. 22-23 skończyli.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 20, 2011 18:58 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

:piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: zdrowko Fasoleczki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro kwi 20, 2011 19:22 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Kociara82 pisze::piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: zdrowko Fasoleczki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dziękuję, Ciociu :oops:
Przed nami bezsenna noc. Duża chciała iść spać i wyspać się do godziny 22, kiedy zaczną remont, ale stwierdziła, że i tak nie da rady. Na razie cisza. Duża mówi, że to jak czekanie na wojnę, czy coś. I że nigdy nie ma spokoju, w sylwestra nie ma, bo fajerwerki, a jak kot i człowiek liczą na trochę ciszy, to zawsze ktoś coś wymyśli,
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 20, 2011 19:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Oby jak najdłużej było cicho i jak najkrócej głośno.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro kwi 20, 2011 20:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Pełnia szczęścia! Nie możecie spać, ale za to nie ma objazdu :? Cóż za geniusz to wymyślił :?

Aż doceniam moje miejsce zamieszkania, gdzie jedynymi nocnymi powodami hałasu są pijaczki z ławki. Ale to czasem jest zabawne jak się posłucha... ;)
Oby jak najkrócej wiercili... I dali choć trochę odpocząć :ok:

Fasolko! Mam świetny plan!
Podkradnij się po ciemku (jesteś czarna to idealny kot-zamachowiec) i popsuj młoty! Nie wiem jak się psuje młoty pneunenue-... młoty..., ale jak już tam będziesz to na pewno znajdziesz sposób! 8)
pomysłowy Badyl
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, nfd, zuza i 134 gości