Betaka pisze:katarzyna1207 pisze:chyba dobrze Ci się zdaje... I te jego "awanturki" jak za długo siedzę w nocy ... a awanturki są o to, że on biedny sam w łóżeczku ...ale jak już przyjdę ... szkoda że nie mam jak nagrać tych jego radosnych gruchań... w życiu nie słyszałam, żeby kot tak gruchał i ćwierkał z radości...
I to jeszcze kotuś o takich gabarytach ...takim cieniutkim głosikiem ...
Taki nielotny ponadgabarytowy wróbelek![]()
Wygląda na to, że rozstanie będzie ciężkie... A jest jakieś zainteresowanie Bubusiem?
Już pisałam, że muszę Bubusia jak najszybciej wyadoptować, bo im później, tym trudniej dla obojga ...I tak mi pewnie serce pęknie

Zainteresowania 0... A "poprzeczka" dla potencjalnego domku będzie wysoko ...
